To prawda Janku, naśladowcy Chanel no 5 to tylko epigoni... i smród czasem straszny...;)
a słyszałam, że jest zapach dla mężczyzn - kukurydziany :) (o fuck!) i już nawet zastanawiano się, jak tego gościa co go używa - pozbyć się z pracy! :) taki smród ...(autentyk)
no cóż, pocimy się, lepiej się najpierw umyć niż zasłaniać, ale ja...
lubię DOBRE perfumy (taka kobieca przypadłość; ))
zdrówka