Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

iwonaroma

Mecenasi
  • Postów

    11 809
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    40

Treść opublikowana przez iwonaroma

  1. Był taki Konkurs Chopinowski gdzie pianiści schowani byli za kurtyną, żeby oceniana była czysta muzyka. Organizatorzy odeszli od tego - wg mnie słusznie. Nie ma czegoś takiego jak krytyka sztuki w 100% obiektywna. Poza tym sztuka wysoka zawsze była 'nieco' niszowa. Nie ma co się obrażać na odbiorców, że może nie dorośli, nie rozumieją i że podoba im się to, czy tamto. Lepiej wg mnie skupić na tym, co nam się podoba. I tym się cieszyć. Pogodnych Świąt ?
  2. A może i mnie i moje wiersze razem? Tutaj nie wstawiamy tylko swoich wierszy ale też komentarze, poglądy, zapatrywania, nicki i awatary... to też część nas, naszych osobowości. Portal to nie almanach ani księgarnia. To żywy organizm :)
  3. Są tu autorzy nietuzinkowi, którzy otrzymują mało serduszek i kmntów. Dlaczego? Może poezja za trudna... choć to wg mnie nie główna przyczyna. Po prostu milczą, nie odpowiadają lub odpowiadają wybiórczo (może tylko tym, których uznają tego godnym ;)). Ja - jesli ktoś nie odpowiada raz po raz - przestaję komentować. Nie lubię podbijać czyjegoś ego. Jest też spora grupa osób (w tym moja skromna osoba ;)), która pisze raczej średnio, ale sporo się udziela więc i wzajemność jest. Czy to źle? Wg mnie nie. Średnio to jeszcze nie tak tragicznie ;) Natomiast osobniki, które się wygłupiają i zawracają dupę to koszty portalu dla wszystkich. Dla wszystkich - a więc także dla nich :);) Takie koszty. Mnie się podoba różnorodność i różnice w poziomie - dla każdego coś miłego :). A jak ktoś ma wyśrubowane bardzo wymagania to przecież może czytać tylko siebie :) Pozdrawiam Iwona
  4. Wgląd dobra rzecz. Od tego można coś zacząć zmieniać. Mam nadzieję, że bohater wiersza to nie jego autor :)
  5. @Czarek Płatak :) podziękowania
  6. Tajemnica na pewno, a pomieszanie może z niej wynikać. Gdy wszystko już wiadomo znika ona i ono... :) Tak, początek naszego życia to intensywne poznawanie ale też dużo zakrytych sfer. Potem nieco się rozjaśnia, ale tylko tym, co patrzą do Góry:) Dziękuję Dzięki Waldku, również pozdrawiam @Gosława @GrumpyElf Dzięki dziewczyny
  7. :) ;) W sumie nie da się uciec od przeznaczenia, można tylko je odroczyć. Ale odroczenie ma głęboki sens w przypadku młodych sadzonek, które powinny jeszcze przeżyć to i owo :) Również pozdrawiam
  8. droga życiowa na początku ma liczne, gęste, długie rozgałęzienia trzeba je wszystkie poznać przejść i wrócić do głównego pnia im wyżej tym łatwiej boczne dróżki krótsze, rzadsze ale też można spaść z wysokości i wszystko trzeba zacząć od początku u końca drogi ścięcie świąteczna choinka pięknie ustrojona lśni, błyszczy, migoce na szczycie gwiazda nadzieja, obietnica już niedługo już niedługo podróż bez igieł
  9. iwonaroma

    Dentysta

    Dentysta sadysta rodem z Piekła wyżywał się na pacjentach - wściekły, aż go ząb własny zabolał. Wielkie nieba! Boli! - wołał i szczena dokumentnie mu zmiękła.
  10. iwonaroma

    Chudy Eryk

    :) Dzięki :) :) dziękuję :) jak ma lepiej brzmieć to już zmieniam, dziękuję :) @Marek.zak1 :) dziękuję
  11. iwonaroma

    Chudy Eryk

    Pewien chudy Eryk z miasta Limy na gwałt szukał ponętnej dziewczyny. Gruba z wąsem Ludmiła natychmiast się zgodziła :) i... chłopaka siły opuściły :(
  12. Ściągnął mnie tytuł. A reszta nie rozczarowała. Zaczarowane :)
  13. No tak, nie ma co tak szaleć z tą miłością wobec niektórych osobników. Również pozdrawiam
  14. Na pewno nie można poddać się katowi. Nie bać się - ale o to trudno, gdy ktoś taki jak szafa napiera na nas z nożem ... ;) Jeśli się potrafi przeciwstawić siłą fizyczną (bo agresor fizyczny ten rodzaj siły respektuje) to super. Czytałam jak kiedyś banda osiłków zaatakowała trzy dziewczyny- w wiadomym celu - ale one miały jakiś tam pas w karate i chłopcy połamani dokumentnie trafili do szpitala :) Można też zastosować święty spokój (jeśli się go posiada ;)). Czytałam wspomnienia żołnierza amerykańskiego, który walczył w Wietnamie. Na linii ognia pojawiła się grupka mnichów, którzy sobie spokojnie przewędrowali, gdyż zdumionym i obezwładnionym żołnierzom broń po prostu opadła - nie potrafili strzelać! Moc magiczną ma również sztuka wysokiego lotu. Czytałam wspomnienia Wandy Wiłkomirskiej z czasów okupacji. Dwóch agresywnych i pijanych rosyjskich 'oswobodzicieli' wtargnęlo do jej rodzinnego mieszkania. Może chcieli kraść, bić, zabić - wszystko było możliwe. Wanda była przestraszona ale ojciec wydał jej krótkie polecenie: 'graj!'. Więc chwyciła skrzypce i zaczęła grać. Żołnierze stanęli jak wryci i... ściągnęli czapki z głów :) . Myślę, że to są też różne formy miłości - miłość jako nauka bądź nauczka - dla agresora. No, ale nie każdy gra jak Wiłkomirska, jest mnichem czy ma czarny pas karate;) . Wówczas nogi za pas I tyle. Dzięki i również zdrówka @Lidia Maria Concertina @A-typowa-b @Michał_78 Podziękowania
  15. :) dziękuję i pozdrawiam również
  16. iwonaroma

    poziomy jestestwa

    @Marek.zak1 :) dzięki Marku za zrozumienie jestestwa :)
  17. Lubię Cię czytać dachu, nie ma nudy, są smaczki ale... o schizofrenii to Ty wiesz tylko teoretycznie, bo byś nie zapisał przez samo 'h' :) Sokole Oko ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...