A czemusz to zaskoczony? :) Czy ja, jako żonka, nie mogę zrozumieć mężowania? :);)
Mężowanie jest dostojne, żony mają gorzej :( Żonkowanie ciut niepoważne ale żonowanie... uuuhhh, jakby nożowanie ;)
Tak, tytuł udał Ci się setnie:)
Bywa różnie. Ogolenie głowy i kompletny brak makijażu np. może być tylko pokazowe jak u niektórych 'adeptek' buddyzmu. Ale fakt, mocne skrócenie włosów i brak makijażu jest dla kobiety jakby zdjęciem ubrania, nagością. Aktem odwagi w odsłanianiu siebie. Wielu ludzi będzie zdegustowanych, ale przecież nie (tylko) o ludzi tu chodzi :)