Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zuzanna Sieczkowska

Użytkownicy
  • Postów

    12
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Zuzanna Sieczkowska

  1. Szare mury zapomnianymi wspomnieniami koloruję, trzymam mocno krzyż w dłoni i klęczę a klęczę tak długo w ciszy, że słyszę twój oddech na plecach a wcale nie jesteś gdzieś blisko. Klęczę kolejne minuty, zaciskam powieki coraz ciemniej, ciszej jeszcze. Czuję serce w piersi co rwie się do ołtarzy, na Boga jak tak można z człowieka zrobić zwierzę, dzikie i wstrętne. Och Panie jak mogłeś pozwolić tak upaść na kolana i klęczeć, jeśli to nie zmienia wcale życia jeśli to nie zmienia bicia serca na lepsze...
  2. przepływasz mi jak woda przez serce przez oczy i ślepnę odbijam od wody tylko spojrzenie oprócz ciebie nie chcę nic więcej pokazałeś mi najpiękniejsze rzeczy uczucia miejsca porywałeś moje serce nie raz nie chciałam czuć jak mi teraz pęka przepływałeś mi jak woda przez żebra przez włosy i plączę się sama w tym co myśleć o tobie co powinna myśleć o tobie dama usłyszałam twoje piękne słowa że cudna że mądra że dobra zobaczyłam ile w sobie skrywasz a i tak zgodziłam się głupia na obiad przepłynąłeś mi jak woda przez palce przez piersi wspomnienia chciałeś posmakować co możesz mieć jeśli dobrze mniemam
  3. uczę się chemii tej między nami przyciąganie ziemskie nas bardziej przyciąga do siebie dzielimy się na zawsze różnimy maksymalnie z punktu wychylenia do twoich ust mam tylko x drogi więc poświęcę trochę życia to jest czasu i policzę ile dni jeszcze serce będzie do ciebie bić a o dzwięku twoich słów ust głośniejszych niż moje myśli nocą nie jestem w stanie zapomnieć na trzeźwo więc proszę ostatni raz o cząsteczkę ciebie bez niej rozpadam się na atomy
  4. Przepraszam, przyjmujecie tutaj zwroty? Nie mam paragonu niestety, metka za to na miejscu. Świetnie, więc chciałabym oddać serce, dostać moje z powrotem wiem, to drogie. Zdaję sobie sprawę, naprawdę. To nie takie łatwe ah, rozumiem. Kosztowne? Nie ma problemu. Czasochłonne? Ah ile to może potrwać? Nie na rękę mi czekać aż tyle. Przepraszam, chciałabym w takim razie nowe, natychmiast. Mogę we wspomnieniach dopłacić, ze starych uczuć dać łapówkę, cokolwiek. Chciałabym czyste serce, wie pani, jakieś nowe, nieskażone. Oh doprawdy? Macie na zapleczu? Zapakować? Tak, poproszę. Mogę gotówką? Idealnie. Dziękuję.
  5. prawie sztuką nazywają swe dzieła ciekawość mnie tylko zżera czy na lekcjach za wiek może dwa dzieci przy tablicach moich bazgrołów nie będą recytować? ciekawość to pierwszy stopień do piekła mówisz ja wiem przysięgam że nawet tam o tej miłości będę wspominać i bazgrolić coś dalej choć pióro mi się połamie lub palce przestaną pisać same ja dalej myślami powracać będę do tych dni letniej swobody co zwiewał ci wiatr włosy najdroższa nie mówię już więcej czas na mnie lecz wiedz że kochać Cię będę na zawsze bo pierwszą moją miłością byłaś jesteś zawsze bałem się tego słowa teraz otwarcie już mogę Cię tak nazywać
  6. W oknie siedząc, czasem mam ochotę zasnąć zapatrując się jak księżyc tańczy z gwiazdami. Jak każda w niego wpatrzona, ledwo dech może złapać, ach, tak przystojnie ten księżyc wygląda. Wszystkie w nocy się stroją, każda jaśniej od innej błyszczy. Wszystkie się kłócą, ja słyszę jak blask od nich ucieka przez to, mają w zwyczaju mawiać do siebie niby sprośnie niby nie, zależy. I kłócą się nocami głupie a on z nich drwi, one widzą w nim księcia, on chce z nimi tylko czas zabić.
  7. @MaksMara rozumiem, ja jednak osobiście wole dodać znaki, ale nie całościowo, może być to niekiedy drażniące- to fakt. dziękuję za rady!!! mam nadzieję że kolejne prace dadzą lepszy obraz mojemu stylowi pisania:)
  8. @Deonix_ dziekuję! przecinki rozmieszczone tak a nie inaczej specjalnie, poprawie zaraz wszystkie "ę" pozdrawiam!
  9. Zuzanna Sieczkowska

    ***

    krzyk pisk wrzask ostatnio tylko to mi w głowie choć ciszą się zokoła oblewam to w środku drżę cała oblewam rumieńcem wspomnienia również -one raczej do mnie przychodzą pukają do drzwi pamięci w pajęczynach od góry do dołu nagle odzywa się do mnie głos spokojny jakiś, chyba rozsądek się budzi bo mówi tylko: "żegnaj miłości, czas nową przynosi -zobaczysz."
  10. Zuzanna Sieczkowska

    ***

    na plecach czuję twój oddech serce buntuje się w piersi wyskoczy przez okno, zaś rozum ucieknie precz z opowieści a wieści roznoszą się szybko czyżbyś zapomniał, mój drogi? ilekroć słyszę twe imię dech mi przyspiesza, uginają się nogi potrafię tylko wykrzesać z siebie iskierkę ostatnią nad twoim uchem wyszepczę coś co powinnam już dawno myśli poskładasz może, finalnie dojdziesz do sedna, lub do mnie ja czekać gdzieś będę, pamiętaj nieprędko o tobie zapomnę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...