Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Tomasz_Biela

Użytkownicy
  • Postów

    4 300
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Tomasz_Biela

  1. dziękuję za sugestie za szczerość i gęstość wypowiedzi / zawsze szanuję / t
  2. był w W ale przeszedł spory tuning / dzięki za wtargnięcie za bycie / t
  3. zgrabne to jest / i popłynąłem sobie / t
  4. nie podoba mi się / jest za bardzo za mocno za soczyście troskliwy i proszący o litość / ale barwny i czuć że Twój tylko za dużo przypraw w nim jak dla mnie / pozdrawiam t /
  5. byt rozrywa na strzępy jak mina przeciwpiechotna mina kobiety która szykuje w oczach mowę pożegnalną jest tylko zapalnikiem mężczyzny u boku innej nagle dookoła dławiący szum jak w marszu pogrzebowym za chwilę śmiech zza rogu i parada wolności za moment czaszka staje się ruchoma jak kostka Rubika z brakującym kolorem odwieczny rozpierdol i strzępów trzeba szukać w kawałku polski w kawałku świata rozłożą się na warszawie będą stolicą złożeń w Iraku w Katyniu tam gdzie potrzebna jest delegacja rozkładają się i są ludzie na każdym kroku zastygające pomniki na drodze do karnawału jest wiele zwłok wiele nieprzyjemnych zapachów bierzemy za wesołe miasteczko za cichy koncert za bardzo wesoły pogrzeb za wesoły wypadek za nudny dziadek bo ciągle żyje wojną za mocno i ochoczo wyczekiwana śmierć za dużo pordzewiałych noży w plecach poza naszym wywołaniem wszystko może być w porządku można się do wszystkiego przyzwyczaić poza naszym wywołaniem
  6. zaglądam i próbuję przejść przez próg ale jednak wolę stać w tym progu popatrzeć powęszyć zastanowić się i odejść / t
  7. dzięki Magdo za komentarz nie do podrobienia / za obecność / t
  8. co nieco wziąłem pod uwagę / dzięki za tak wnikliwe szperanie / t
  9. miękki jest czyta się dobrze taki dobroduszno-sugestywny do kołyski na każde wieczory i dla relaksu ale bardziej na wesołe wieczory z resztą nie tylko wieczory / ogólnie przyjemny / t
  10. jak dla mnie zbyt napuszony obrazami nie lubię takiego farszu ale są momenty i dla momentów przeczytać warto bynajmniej dla mnie / pozdrawiam / t
  11. złożeni z opiłków głęboko upośledzeni w okazywaniu dobra zawinięci w rulon z waty szklanej ciepło dotkliwie paruje osiedla się w nowych i starych miejscach pleśnią na mózgu ciepło jest zmysłowe w kimś kto odszedł w kimś na kogo się jeszcze czeka lub w tym który pamięta to co złe w nas samych to szok termiczny i szok po utracie dorobku to powódź gnijących łez wolontariat w hospicjach burdelach i w domu czuły szept bitej przez ojca matki aby utulić dziecko do snu żeby jak najdłużej śniło bezpiecznie bezwiedne
  12. lepiej gdy poeta kształtuje słowo na swój sposób a czy komuś się to spodoba czy nie to już groteskowa baśń / dzięki t
  13. wiem że tekst jest do skrócenia ale pozostawiam go takim jaki jest niech się ociera o kicz niech się kotłuje w nieścisłościach i niedorobieniu ;) to taki lekceważący siebie nieco tekst niech się lekceważy / dzięki t
  14. człowiek swoich pragnień nie zaspokoi nigdy pragnienia to ciernista studnia bez dna / a destrukcja ma zawsze różne fundamenty/ wzajemnej niedzieli / t
  15. dzięki Magda mimo wszystkiego co zawiera ten tekst / t
  16. ponarzekał i ponarzeka i będzie narzekał i wie że to nic nie da / dzięki
  17. przed oczyma wypalający się papieros drink polityka biurokracja miłość religia przed oczyma stosy pragnień czekają na czary w kaftanie schizofrenii do swojego drzewa cienia przypasany kurewski rozdział kurewsko zmusza do picia do polityki co to zagrycha do zapisywania nie wiadomo komu swojego i kolegi testamentu każe kochać przez nienawiść i na odwrót każe wierzyć przed oczyma rozdział za rozdziałem dział za działem ostrzeliwuje drzewo krew tryska jak żywica krew pije się dziś jak wodę kobiety wpuszcza się do wanny wchodzi się do niej tylko aby się umyć kurewski rozdział
×
×
  • Dodaj nową pozycję...