Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Maria_M

Użytkownicy
  • Postów

    7 981
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    126

Treść opublikowana przez Maria_M

  1. Witaj prowokatorze weny! Dawno Cię nie było :))) Ładna muzyka, spodoba mi się.
  2. Dziękuję Danuto:) Zapraszam w takim razie na Roztocze, bliźej młodości:)) Pozdrawiam serdecznie
  3. Dzięki @poczwarka, chciałam z nutą humoru, ale nie wiem, czy mi się udało, mnie sam słowo kremplina czy bistor już rozwesela za minionym. Pozdrawiam:))
  4. Dla mnie po słowach jakbym przetrwała, wiersz się kończy i w takiej postaci go przyjmuję. Do tego momentu jest bardzo dobry, ale to tylko moje zdanie i mój odbiór. pozdrawiam :)
  5. Zakupiłam trzy metry zielonej krempliny kolor świeży, trafiony w ten deseń zbawienny, gdy przyniosłam do domu, siostra stroi miny, mówi: będę szyć suknię na spacer wiosenny. Rozłożyłam cudeńko na stole o zmierzchu, toż to bistor tkanina bardzo popularna w latach siedemdziesiątych dwudziestego wieku do szycia garniturów, historia zabawna. Czy widziałaś siostrzyczko w garniturku pana, który idzie ulicą w kremplinę ubrany, czy się za nim obejrzy jakaś strojna dama, by przystanąć, zapytać: może się poznamy? Albo, czy chcesz sukienkę na lato skrojoną z poliestrowego włókna, nieprzewiewną wcale, nie gniotącą się prawie, jak trawa zieloną czy wybierzesz się w miasto w sierpniowym upale? I tak patrzę i myślę, zadaję pytania niby z sobą, a z siostrą konwersacja płynie, materiału trzy metry nabyłam, bo tanio nietrafiony sprawunek, chyba szwedy uszyję. 19.11.2018r.
  6. To są moje rozmyślania na temat czym jest dla mnie wolność, nie stwierdzenia i nie deklaracje. Dzisiaj mogę myśleć inaczej, ponieważ wszystko się zmienia, płynie, ja i mój stosunek do swiata i ludzi też nie jest czymś stałym, zakotwiczonym. Zadaniem wiersza jest zmuszenie/ zachęcenie czytelnika do własnych wywodów na powyższy temat, ponieważ nikt nie chce, czuć się zniewolony, więc powinien sam sobie określić atrybuty wolności, oczywiście w granicach prawa i zasad społeczn- moralnych.
  7. Moje przemyślenia na temat wolności
  8. Mądre przmyślenia na temat wolności, myślę że każdy spostrzega to zagadnienie nieco inaczej, Twoja wizja bardzo mi się podoba. Też czasami poruszam pojęcie wolności w poezji. Fajnie, że każdy może przedstawić ją (Wolność) na swoją melodię. Pozdrawiam serdecznie:)
  9. Są różne kałuże, nie wszystkie są zanieczyszczone, a jak złapie przymrozek, nawet ten pierwszy, to wszystkie zamarzają.
  10. Żeby uratować szklaną kałużę daj tytuł: pierwszy przymrozek [?] i wszystko będzie jasne.
  11. A dlaczego ma się od razu załamać? Co Jędrek gapa tamtędy przechodził? A tak już na serio to nie ważne czy cienki czy gruby, ważne że lód i stanowi śliski materiał, przecież śliskość nie tylko stopą się wyczuwa.
  12. Instynkt przetrwania rodzi się w sytuacjach zagrożenia i popycha ludzi do nieludzkich zachowań, np. w okresie wojny. Czlowiek ma wszczepiony pierwiastek nieśmiertelności, ponieważ Bóg stwarzając nas nie zaplanował śmierci, ona pojawiła się później.
  13. Ok. Czy zastanawiałaś się kiedyś, dlaczego mimo nieuniknionemu „skazaniu na śmierć”, ludzie pragną żyć i nawet 90 letni staruszek (ka) nie chciałby umierać? W rozmowie o upływie lat stwierdzi, że życie zleciało bardzo szybko, „jak z bicza strzelił”
  14. Dziękuję:) Jesteś oszczędny w słowa, a pięknoty od Ciebie dużo dla mnie znaczą.
  15. Bez sugestii, tylko przeczytaj, proszę:)) podmiot liryczny występuje w liczbie mnogiej, więc dlaczego nie Skazani na śmierć ? A może coś przeoczyłam?
  16. Super pomysł, prosto ale zgrabnie poprowadzona historia, wyczuwam tu vilanellę. Pozdrawiam:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...