Dziękuję za wnikliwą analizę.
Odnośnie watahy wilków pędzących / pędzącej - sama nie wiem, jak powinno być.
Jeżeli chodzi o watachę, to powinno być pędzącą, a „wilków pędzących”. Nie zastanowiałam się nad tym i teraz mam wątpliwości. Pisząc wiersz bardziej skupiłam się na przesłaniu i na tym, co chcę powiedzieć, czyli przemijaniu.
Człowiek jest istotą stadną, w grupach nam jest dobrze źyć, cały czas szukamy towarzystwa, które nam odpowiada pod względem zainteresowań, poglądów, pasji.
Tłum na ulicy np. rano zmierzających do pracy, to zupełnie co innego, niż tzw. owczy pęd.
ilu? ile? Myślę, że ilu odnosi się tylko do rodzaju męskiego, a ulicami przemierzają różne osobniki. Pomyślę, poczytam.
Pozdrawiam serdecznie.