Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Krzysic4 czarno bialym

Użytkownicy
  • Postów

    4 770
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    39

Treść opublikowana przez Krzysic4 czarno bialym

  1. Jakoś takoś mi ta wena gra ;)
  2. z nosem przy skórze wchłaniam poranek tuż przy łopatce obejmuję lekko wilgotnymi wargami buziak przesuwam nos na kręgosłup kolejny cmok wygina plecy napierasz dupcią na główkę znajoma wilgotność leniwie witamy się z jutrem
  3. Uśmiech w zupełności wystarczy :)
  4. wiem wiem praca praca a ja przeszkadzam jak krasnal wspinam się przez kostki łydki kolana pod biurko czuję tą przewrotną świadomość kiedy mocno zaciskasz uda by w najbardziej grzeszny sposób otworzyć myśli ręką próbujesz zrzucić jak namolną muchę chociaż uśmiech i czerwone policzki mówią że już mi się udało po raz kolejny namieszać w głowie
  5. Ano dziękuję za komentarz i serducho Się wie :) A jednak jakiś jest :)
  6. Jak zawsze umnie :) Dziękuję I o ten usmiech najbardziej chodzi ;)
  7. @Sweet Francis a co się dzieje ? Zawsze gdzieś jest wojna zawsze gdzieś jest morderstwo niesprawiedliwosc wiekowa ubóstwo głód itd tez jak wchodzilem pierwszy raz na portal zarzucalem tutejszym wprawnym ze malo posza o tym co teraz. Ludzie nawet w Auschwitz kochali zdradzali i chcielibyc kochani i te wszystkie troski ktore nosimy teraz tez ich nie opuszaly, a nawet byky bardziej uwypuklone. Kochajmy lub też róbmy piszmy o tym co nas fascynuje porusza póki jeszcze możemy ;) Dobry kawał Wierszu :P jak dla mnie.
  8. @Marek.zak1 też się staram @tetu Humorek musi dopisywać widzę, że tobie również bo się zgrywasz :P @Dared, @Natuskaa dzięki za serduszka
  9. Lubię to twoje pisanie :)
  10. tak po prostu posadź dupke na siodełku przejedziemy razem parę kilometrów niech wiatr smagnie po pośladkach i po łydkach gdzieś po drodze zatrzymamy się na jabłka może jeszcze cię zaciągnę gdzieś na łąkę popatrzymy jak zachodzi w dali słońce bym mógł ukraść jeden uśmiech i buziaka no bez foszków sadzaj dupkę na rumaka
  11. Podziękował za uśmiech Nie wygrasz :) Bardzo dziękuję :) lubię dobrze dopasowane wierszyki do zdjęć :)
  12. przestań wredna czego szczypiesz i przedrzeźniasz jak się zatnę popamiętasz no nie mogę dzisiaj z tobą idź do czorta a ty sobie nic nie robisz dalej klepiesz gilasz kąsasz aja dreptam jak panienka sio paskudo a kysz przestań Śmiech powoli w cień odchodzi gdy przytulasz się do pleców pod ręcznikem pod dotykiem twoich dłoni erotyczny wierszyk piszesz
  13. Poprawione zawsze lubię patrzeć ;) Tym bardziej się cieszę bo inaczej pisać nie umiem :) Może trochę siada końcówka Ale może siadac na pralce może dalej robić pranie ;) dziekuje @Natuskaaza serduszko
  14. A mi się czmychłaś podoba sam wiersz straszny i smutny ale też jakoś przeżyłem raka albo jego straszniejsze stadium. Zawsze gdzieś tam pod kopułką jednak będzie już siedział. Pozdrawiam
  15. wieszasz pranie a ja wzrok na twoich plecach czujesz przyjemny dreszczyk podniecenia jak kotka ściągasz łopatki przekrzywiasz głowę przeciągasz się dla mnie delikatnie wypinając pośladki powietrze pieści wilgotną wyobraźnię z uśmiechem diabła obracasz się zanim zdążę cmoknąć hej miałeś pomagać no przecież nie przeszkadzam podchodzę bliżej kradnąc przestrzeń i już dalej wiesz co będzie moje ręce na twoim kształtnym tyłku wariat
  16. Ja nie umiem tak na poważnie :)
  17. to mój akt własności ta dłoń zwierzęco zaciśnięta na pośladkach odległość wyostrza apetyt wiem że dobrze czujesz jej ciężar już niedługo przyjdę po swoje by wgryźć się palcami i do czerwoności rozgrzać Twoją wyobraźnię
  18. Hejka dziękuję za wychwycenie autokorekta mi psikusa zrobiła :) Tym bardziej się cieszę ;) @A-typowa-b dziękuję za cicha obecność :)
  19. pamiętasz mnie patrzę na ciebie zapisałem się w tobie niejednym wersem na pewno tam jestem wystarczy że zamkniesz oczy poszukasz bym znowu był na centymetry i dotknął uśmiechem a ty myślałaś osz zboczuchu tak Paskud ze mnie i mam nadzieję że zawsze będę drażnić twoją wyobraźnię
  20. Oo a myślałem że w Dublinie urzędujesz ja często pływam do purfleet koło Londynu czasem jestem teesport ;) wiec jakaś szansa jest :)
  21. Rozkloszowanej spodnicy
  22. Chociaż trochę się potykam ale treść na plus
  23. Zawsze miło Cie widzieć :) a jeszcze jak się takie coś czyta to serce rośnie :)
  24. Są gusta i guściki mi niestety nie podoba się w nim ilość zaimkow osobowych na centymetr wiersza. Przepraszam że w roli adwokata diabła występuje ale no tak to już jest. Wiersz fajnie wybrzmiewa ale heh no tocku bym w nim pogmeral widać świeże pióro Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...