Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Deonix_

Mecenasi
  • Postów

    4 293
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    21

Treść opublikowana przez Deonix_

  1. Deonix_

    Gra w skojarzenia. :)

    redukcja
  2. Pięknie, metaforycznie, metafizycznie i głęboko. I oryginalnie! Lubię taką introspekcję i malownicze ukazywanie emocji. Cudowna puenta. Pozdrawiam :)))) Deo
  3. Generalnie mi się nawet podoba, klimatyczny, obrazowy, puenta wyrazista, pełna emocji. Ale jako ta perfidna szczególara zastanawiam się nad rolą kropek przed wykrzyknikami i tym wersem: początkowo odczytałam to jako dopełniaczówkę będącą jednocześnie oksymoronem, ale z kontekstu wnioskuję, że to tylko miejscowienie akcji w czasie, stąd - moim zdaniem - spokojnie mogłaby tu zaistnieć inwersja: Mroźnej nocy obiecałeś mi ciepło, bez szkody dla brzmienia, ten wiersz nie jest przecież regularnie rymowany. I jeszcze: Osobiście pozbyła bym się tutaj przecinka po "rany" napisała wypełniają, bo w ten sposób właśnie ten tekst odbieram, tak rozumiem tę frazę. Fakultatywnie można by jeszcze w ostatnim wersie dać na końcu wielokropek, ale to tylko moje widzimisię :) Tyle na tę chwilę, reszty nie ruszam :) Pozdrawiam :) Deo
  4. Świetny wiersz, piękne obrazowanie z żywiołami w tle, puenta mi jakoś klimatem wewnętrznie bliska. Pozdrawiam :) Deo
  5. Deonix_

    Gra w skojarzenia. :)

    siarkowodór
  6. @MIROSŁAW C. Dziękuję, miło, że tu zajrzałeś :) Deo
  7. Świetny wiersz, tak foremnie, jak treściowo, zgadzam się z przekazem bardzo mocno. Wiele tracimy w tym codziennym zapędzie jak na autostradzie, czasami aż nie wiadomo za czym, a taka introspekcja i rozejrzenie się po bokach są dla higieny psychicznej przecież potrzebne. Chociaż nie raz wyrzucam sobie, że potrafię się zachwycić czerwonym listkiem jesiennym, pomidorem na kanapce, (po)wietrznym ruchem trzciny nad wodą. Ale może właśnie to ratuje mi życie, a Ci "dorośli", którzy nie potrafią patrzeć na świat oczami dziecka i się nim rozkoszować, nie mają tej wrażliwości i receptywności, cierpią okrutne katusze? Daje do myślenia (i odczuwania) Twój wiersz :))) Serdecznie pozdrawiam (już jesiennie :)) Deo
  8. @Leszczym Dziękuję :)
  9. Przykre. Niestety kiedyś bywało tak, że ludzie, przede wszystkim kobiety - tkwiły w przemocowych związkach na zasadzie - niech by pił, bił, byle był. Trwały w iluzji, że "może się zmieni", albo zwyczajnie bały się odejść, z różnych powodów. Niestety nawet teraz tak bywa... Dobry wiersz, esencjonalny, takich u Ciebie nie pamiętam, podobnie jak Ala. Pozdrawiam Deo
  10. Wow :) A się poczytało :))) Deo
  11. @tatato Dziękuję za czytanie :)
  12. Czytałam go trochę niegdyś :) I były tam też utwory, które zrobiły na mnie wrażenie, ale z czasem doznałam wrażenia, że facet przynudza i nieraz brakowało mi głębi w tym jego pisaniu.
  13. Deonix_

    Gra w skojarzenia. :)

    piorun
  14. Specyficzny, dekadencki, dość mocno swoją narracją skręcający w prozę, kiedyś czytywałam książki osadzone w takich właśnie klimatach. Świetnie napisany, wypluwa z siebie prawdziwe myśli i emocje, bez filtra, bez cenzury, z głębi (brudnej) duszy. I ja to kupuję :)) Pozdrawiam Deo
  15. Dobre, mocne, wyraziste i zgadzam się z przekazem, aczkolwiek puenta mi jakoś brzmieniowo nie leży, choć w sumie nie wiem dlaczego... Jednakże - Pozdrawiam :)) Deo
  16. @MIROSŁAW C. Dziękuję :)
  17. Trochę dla mnie przy dużo tutaj jednosylabówek, rymów w sąsiadującym układzie i wyliczanki. Ale to nie znaczy, że Peelkę/Autorkę odrzucam :) To, co łuskam dla siebie cennego tutaj, to samoakceptacja i autowybaczenie, bo prawdą jest, że nawet kiedy coś "przeskrobiemy", to - po moralnym kacu - powinniśmy sobie wybaczyć i pozwolić dalej istnieć. Ale widzę też zagrożenie. Bo jednak pomiędzy wolnością i samowolą granica bywa cienka, i o ile naruszanie norm społecznych, które nikogo nie krzywdzi można akceptować, to te, które naruszają czyjeś dobra - już nie powinny być tolerowane. Tyle mojego :) Pozdrawiam i uciekam :) Deo
  18. @Berenika97 Dziękuję serdecznie, bardzo mi miło, że Ci się spodobał :))) Deo
  19. @piąteprzezdziesiąte Hahha, poniekąd prawda :))) Pies czy kot też ciepłe i miłe a złym słowem na pewno nie zranią :) Ale w intymne pielesze, ze względów higieniczno-zdrowotnych jednak wolałabym człowieka :) Dziękuję bardzo za czytanie i komentarz :))) Pozdrawiam również :) Deo
  20. Niezwykły wiersz. Z kosmosu, nadprzestrzeni i alternatywnej rzeczywistości w zwykłe życie, prostotę, przaśny folklor i poczucie bezpieczeństwa. I odwrotnie. Trochę przypomina mi swoim zamysłem mój niegdyś napisany Termobiocykl. Przedostatnia zwrotka podoba mi się najbardziej, zostawia po sobie uczucie spokoju i stabilizacji, a to jest coś, czego mi ciągle brakuje. Dopytam tylko jeszcze, czy w ostatnim wersie miały być trzy kropki, czy jedna? Po te dwie mi tu jakoś za bardzo nie pasują... Pozdrawiam Deo
  21. @Rafael Marius Dziękuję :)))
  22. @Sylwester_Lasota @Starzec Pięknie dziękuję Panom :)
  23. Malowniczo, lirycznie, ale i dowcipnie, a to się często nie zdarza... :)) Kiedyś często bywałam w Ciechocinku, Twój wiersz barwnie obrazuje to, czego można tam doświadczyć :) Pozdrawiam :) Deo
  24. Haha, świetny prank (żart)! Zanim zostałam uświadomiona przez resztę Polski też żyłam w przeświadczeniu, że "fiut" to jedynie coś podobnego do melasy, a synonimem taniej rozkoszy w moich stronach (jestem z Torunia) było powiedzenie: miód, fiut i orzeszki :)) Pozdrawiam Deo :)
  25. @Wiesław J.K. No tak. Dziękuję za czytanie, podobanie i obecność :) Pozdrawiam również :) Deo
×
×
  • Dodaj nową pozycję...