-
Postów
104 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Mateusz_Wojciechowski
-
W wierze kłamst
Mateusz_Wojciechowski odpowiedział(a) na Mateusz_Wojciechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wiary sorki gafa -
****
Mateusz_Wojciechowski odpowiedział(a) na anna_barbara__czuraj-struzik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Niestety w pustce nie ma nic -
W wierze kłamst
Mateusz_Wojciechowski odpowiedział(a) na Mateusz_Wojciechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
I nie jeden dzień i nie wieczność Ani sekunda ani nawet dwie Człowiek udaję wierność I chodź każdy dostrzega i dobrze wie Nie umie oczytać wersów ludzkich kłamstw Stosów ludzkich niepotrzebnych wyrysowanych warstw Ściśle rzucanych kamieni w czerni i bieli Ukrywających szarość ludzkich żądań I chodź i byśmy szarość ujrzeli To czy nie będziemy wciąż ślepi Bo cóż uczucia niosą i przysłaniają czar wielkich ślepi -
W imię tolerancji
Mateusz_Wojciechowski odpowiedział(a) na Janusz_Józef_Adamczyk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tak się składa że w Dubaju przyjezdnych którzy przyjechali do pracy traktuje się jak podludzi. Przerażająco budujący się strach Dotyka już wszystkich nas Jak ciemna chmura jak popiół wulkaniczny maluje się na naszych ustach Wstrzykując w krew nienawiści czas Zatruwając nasze serca jadem Propaganda nienawiści zwycięża z euforycznym ludzkim darem I głosów sprzeciwu i miłości nikt nie usłucha Bo ogień języków naszych bucha Wstrzymując racjonalne myślenie Skazujemy się na zła utrapienie Na księżyc we krwi skąpanym Z grobem z kwiatem uschniętym moczem oblanym Bo nasza obojętność bo nasza nienawiść Bo to tylko nasza zawiść Która bierze się ze strachu -
W imię tolerancji
Mateusz_Wojciechowski odpowiedział(a) na Janusz_Józef_Adamczyk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie wszyscy muzumanie tacy są fanatyzm przejawia się wszędzie w każdym jednym wyznaniu nie oceniajmy całej grupy społecznej po kilkudziesięciu przypadkach. A ci Syryjczycy którzy są w obozach dla uchodźców uciekali przed tym co się tam działo. I podejrzewam że nie mają żadnych brudnych interesów -
W imię tolerancji
Mateusz_Wojciechowski odpowiedział(a) na Janusz_Józef_Adamczyk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A średniowiecze pamiętamy -
W imię tolerancji
Mateusz_Wojciechowski odpowiedział(a) na Janusz_Józef_Adamczyk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jeśli chodzi o religię to każdego osobista sprawa a nie publiczna więc wszystkie krzyże i pomniki są nie na miejscu bo tak naprawdę już od samego początku w Polsce jest narzucana religia chrześcijańska poprzez rodziców szkoły i właśnie przyzwolenie państwa na takie pomniki i symbole. Ja nie spotkałem się osobiście z inną symboliką publiczną niż chrześcijańska w Polsce nie licząc świątyń tego nie licze -
Słoiczek tolerancji
Mateusz_Wojciechowski odpowiedział(a) na Mateusz_Wojciechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
W pogardzie tłumów okrzyk się unosi W czerwonej smudze miłość przyjaźń upada Wielki tłum rozrywa... Nienawiść na piedestał wznosi Krzyki oklaski bojowe tak właśnie wolność i równość się rozpada Jeden i drugi język kąśliwy wytyka I choć gdzieś tam ktoś utyka O starej podniszczonej lasce się porusza Z wielkim garbem bagażem doświadczeń Nad zbitym słoikiem marzeń łzy upuszcza W którym wonne kwiaty marzeń wypuszczają korzenie Które rosną wzrastają dają pierwsze objawienie Wiatr cichnie czerwień w błękit zamienia I choć nie cofnie rzuconego w powietrze kamienia Daje radość swobodę A dziadek o lasce założył tolerancji koronę -
CIEMNOŚĆ
Mateusz_Wojciechowski odpowiedział(a) na Mateusz_Wojciechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Niestety póki nikt nie widzi Nie zwróci na szept uwagi Nawet nie wiedząc jak mocno serce krzywdzi Brakuje chyba we mnie magi Lecz gdy skierują na mnie wzrok czuję się nagi -
teraz my?
Mateusz_Wojciechowski odpowiedział(a) na jan_komułzykant utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@jan_komułzykant Zgadzam się z tym całkowicie -
CIEMNOŚĆ
Mateusz_Wojciechowski odpowiedział(a) na Mateusz_Wojciechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A krzyk to jedyny sposób by ktoś cie usłyszał -
CIEMNOŚĆ
Mateusz_Wojciechowski odpowiedział(a) na Mateusz_Wojciechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie chodzi tu buntowniczą złość lecz o uczucie przepełniającej złości ktòrej ma się dość która przysłania oczy blokuje bodzce które niosą radość. -
CIEMNOŚĆ
Mateusz_Wojciechowski odpowiedział(a) na Mateusz_Wojciechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jak ocean czerni wzburzony Jak płomień okruchem iskrą stworzony Jestem jak czarnej otchłani swąd Piekielny jad... Jak tykającej bomby ląd Poruszam się wśród żywych umierając ze złości co dzień I tylko otaczający mnie wichrów płomieni cień Wypala mą dusze pozostawiając tylko złość Złość która we mnie jest która przesiąkła ostanią kość Pozostawiając pustke gorejący kawał mięśnia Na które nie działają już miłości zaklęcia Poszukując spokoju zamykam się w swej krainie W której płomienie w której wszystko gnije W której ciemność jest jedyną pośredniczką W której ciemność jest pocieszycielką Jedyną która ukazuje mi mą marność Jedyną która nie oszuka ukazując nicość -
Pod krzyżem klera
Mateusz_Wojciechowski odpowiedział(a) na Mateusz_Wojciechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pod bramą z krzyży głos krzyczy Pod modlitewnym stołem ogień bucha Tam gdzie chleb w boskie ciało zamieniać się raczy Ból cierpienie i głos nie... Nie dobiega do ucha I obrazy a na nich święci którzy swe ciała w czystoci pozostawili Ujrzeli bród pogarde to przed czym świat bronili Ubrania rozrzucone jak po wichrze rzymskich żołnierzy pod krzyżem Ból i jęki gdy ręce gwoździe przebijały I płaczącą niewiastę wygiętą pod naporem krzyża szatana, uradowanego jej krzykiem I tylko w tym przypadku nie będzie zmartwychwstania wszystko ugrzęźnie w kolorze szarym W kolorze beznadzieji i nijakim -
Do wszystkich pierdolonych narodowców
Mateusz_Wojciechowski odpowiedział(a) na Mateusz_Wojciechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pisanie w prosty sposób nie jest oznaką braku myślenia. Wiersz nie został napisany niedbale jak to sugerujesz miał tak brzmieć i wyglądać Chyba że uraża cię to co wnim jest napisane o ludziach którzy uwarzają się za tzw patryjotów. Nie miał on ranić uczuć tych prawdziwych bo ci są też toleracyjnymi i inteligętnymi osobami. -
Do wszystkich pierdolonych narodowców
Mateusz_Wojciechowski odpowiedział(a) na Mateusz_Wojciechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
bałagan słowny nieporawność stylistyczna ukazuje całą bezsensowność sytułacji w której się znajdujemy co do stron konfliktu nie popieram i nie szanuje nacjonalistycznych haseł i zachowań nie posiadaM SZACUNKU DLA LUDZI KTÓRZY UWAŻAJĄ ŻE TYLKO JEGO NARODOWI COŚ SIĘ NALEŻY. Zwłaszcza w kraju który tak dotkliwie już został pokrzywdzony przez faszyzm i ignoracje. Lecz młodzi polacy którzy są mniej wiecej w moim wieku upodobniają się do ludzi których tak krytykują których już historia rozliczyła. POPROSTU GOŁYM OKIEM WIDAĆ ŻE NIENAWIŚĆ JEST TERAZ W MODZIE I NAJGORSZE ŻE LUDZIĄ TO SIĘ PODOBA -
Do wszystkich pierdolonych narodowców
Mateusz_Wojciechowski odpowiedział(a) na Mateusz_Wojciechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Przestańcie się zajmować Francuzami Nie nazywajcie Syryjczyków terrorystami Bo terroryści już rządzą nami A wybraliście ich sami Partie narodowe które mówią precz uchodźcami Ludzie którzy z biało czerwonymi flagami wykrzykują hasła nienawiści mówiąc że nie są faszystami W jednej dłoni raca w drugiej kebab Ukazuje ironiczność waszej ideologi -
Miłość
Mateusz_Wojciechowski odpowiedział(a) na Mateusz_Wojciechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jak wzburzone morze Jak czar dotykający uschniętego kwiatu Jak światło w pokoju o ciemnym kolorze Daję siłe nadzieję temu światu Przychodzi jak sztorm na rozgwieżdżonym niebie Ucieka jak kometa na nagim ciele I dla ślepych i głuchych na jej dzieła Znajdzie otuchę i w najdrobmieszych szczegółach rozdziera Ukazując twe wnętrze o którym nie wiedziałeś -
Serce się wali
Mateusz_Wojciechowski odpowiedział(a) na Mateusz_Wojciechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bijący kawał mięsa zawieszony w galarecie z krwi Gnije pęka jest rozsadzany od wewnątrz Rozrywa go pazur lwi leje się maź z krwi I spada na niego głaz rozkruszając nadzieji smak Ogłusza wciąż jego zmysły ohydny wrzask Pozostawiając pustki tlącej się głaz Paląc je wysysając życia czas -
Porady goryczy
Mateusz_Wojciechowski odpowiedział(a) na Mateusz_Wojciechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Biały sufit białe sciany Oczy szare oczy blade Odbijaja światło wypalając nowe rany A ja swom rękę na rozażonym piecu kłade Czuje ból mrowienie czuje eforie i nadchnienie Osamotniona ostoja silne ramienie Przytula duszac w swym usciskiem Me serce przebijajac nieufnosci pociskiem Do kąd ta droga mnie prowadzi Kto jeszcze mnie poradzi Zamykając mnie w pokoju bieli Wśrod oczu wśrod oczu skorwieli -
Gniew
Mateusz_Wojciechowski odpowiedział(a) na Mateusz_Wojciechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Raczej nie miałem zamysłu by napisać raperski tekst a raczej wiersz o swoim gniewie ale wyszło jak wyszło. Może to przepełnienie rymami albo duża rytmiczność tego tekstu ale kiedyś pisałem białe wiersze i czegoś zawsze w nich mi brakowało teraz już chyba nie umiem napisać białego choć nie prubowałem -
Gniew
Mateusz_Wojciechowski odpowiedział(a) na Mateusz_Wojciechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Gniew umysł mój wypacza Burza w mojej głowie trwa Złość wciąż to nowe armaty wytacza Bije w mur pięść pęka a on stoi po prostu trwa Wzlatuje w powierzę wybucha krwawym ogniem Zabija wzrokiem zabiję cię nim mrugniesz okiem Trwa to o sekund trwa to całe życie Nie wiesz co to znaczy mną bycie Choć nienawidzisz mnie skrycie Ja nie skończę ja nie cofnę się takie to moje życie Ciągły wiatr wiejący w przeciwną stronę Życie wyścig po mamonę Przegrana to zwycięstwo które zamieni się w chwalę A ty spróbuj zgnieść moje serce zuchwałe Palący ogień Pustynie ujrzysz Gdy dookoła spojrzysz Zechcesz zginąć zechcesz zobaczyć wiatr otchłani Gdy ujrzysz co serce rani -
Plamy
Mateusz_Wojciechowski odpowiedział(a) na Dominika_Wojciechowska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Piękny wiersz kochanie. W koncu dalaś się przekonać do tej strony -
Zgniłe myśli
Mateusz_Wojciechowski odpowiedział(a) na Mateusz_Wojciechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Rzeka wylewa z koryta Głośny huk stukają kopyta Wzrok ognisty wzrok pali mnie Choć krzyczę choć głośno wale nie… Nie powiem nie Przegniły mięsień bije coraz słabiej A ciało choć młode wygląda od śmierci marniej Splamione splamione krwią swej duszy Której nic prawie nie wzruszy I choć groch myśli uderza o ciało A świat maluję się to na czarno to na biało Kwiat więdnie moc opuszcza życie Mówiąc że coraz to trudniejsze tu bycie A miazga miażdży to co już zmiażdżone Me ciało płonie po prostu płonne Kruchy kamień rozdrabnia skałę Zagłada wygłasza kare Koniec koniec to już koniec Czekaj aż zadepcze cię stado owiec -
Słoneczny księżyc (Cud narodzin)
Mateusz_Wojciechowski odpowiedział(a) na Mateusz_Wojciechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Naturalny bieg czasów Rzeczywisty słoneczny księżyc Biegnie przez firmament wieków Który pokrywa swą purpurom złocistą By wciąż żyć Uskrzydla wznosi ponad obłoki swym czarem Dając siłę dając nadzieje Nawet gdy wiatr przeciwności wieje Wciąż zadziwia otwiera zamknięte powieki Czaruje widnokrąg który spowiły ciemności By znów ludzkie serca nabrały radości A ja leżę na błękitnej trawie Oglądam swobodne pawie Które na swym ogonie świat trzymają I wciąż nam piękno oddają Czas w końcu zwolnił prawie się zatrzymał Niech ta chwila trwa niech się wznosi By świat ujrzał szczęścia jegomości