czy piękno może być trwałe?
czy może jednak jest pewne
że w stracie się piękno dostrzega
i zdobyć je można cierpieniem?
czy piękno „pięknem” się mieni
jedynie przez swą ulotność?
we wzlotach i spadkach słońca
w tęczach i w sile odśrodka
cyklicznie, rzadko, czy ciągle?