głowy spuszczone
w ukłonie
dla bożka smartfona
mózg pada, wzrok siada,
dusza kona
człowiek- pies
na smyczy demona
węszy nowe strony
jakieś wiadomości
słodkie polubienia
psie radości
diabeł rzuca ochłapy
kości z sieci
człowiek pies na to leci
nie zostanie w tyle
mnóstwa uciech na chwile
nie zostawi
bawi się aż dławi
smakuje
ogólnie świetnie się czuje
i wszystko byłoby dobrze
lecz jest złem
gdy człowiek
staje się diabła psem.