O tej porze mało życia,
A ja czuję się jak kat,
W wodzie tylko gwiazd odbicia,
Słońca nie ma, śpiewu brak.
Wiatr wieje jak by zmęczony,
Czy to moja wina?
Świat jest już skończony,
Zrzedła mi mina.
Chwila! Słyszę skrzypiec dźwięk,
Toż to poezja dla ucha!
Już rozwija się kiełk,
Raduje mego ducha.
Ty jedyna wiesz co trzeba,
Jesteś do tego stworzona,
Znam cie z tego imienia,
Naturo, bądź pozdrowiona.