Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'oddech' .
-
brak powietrza subtelny przejrzysty idealnie czysty tak wyobrażam sobie oddech którego często mi brakuje w okamgnieniu pęka łącząca nas nić staję się bezduszna on próbuje zawiązać supeł ja krzyczę: już cię nie potrzebuję! tlen również niezdarnie odrzucam leżę na podłodze w bezruchu moja twarz ma barwę śniegu usta niczym płatek róży
-
Wystarczy, że będziesz oddechem, powietrzem uczuć, w tym pędzie Wystarczy, że będziesz serca porywem, myśli odpływem, chwilą i wszystkim Zielenią spod śniegu odwilżą smutków tęczą w ciemności ciszą w mnogości stałością w skrajności Wystarczy, że będziesz
-
Zapalam świeczkę obserwuję płomień tak pięknie skwierczy Głęboko oddycham A ten zapach? Paczula i róża już prawie są we mnie Czas? jest bez znaczenia „Powolutku mała dbaj o siebie” szepczę „Słońce, widzisz?” Wypełnia całą przestrzeń pokój płuca serce „Widzę! Ja widzę!” Nareszcie.
-
wiem że chcesz czuję to w twoim pocie śmierdzącym wszystkimi przeżytymi łapczywie dniami Pragnienie szepce do mnie przez ciepło twojego ciała możesz i wiesz o tym możesz wziąć ten oddech chodny i słodki złapać do piersi to co chcesz ja ci nie bronię poczuj to na suchych wargach następnych kilkanaście sekund wszechrzeczy po to właśnie oddychasz wiesz że tylko to się liczy pamiętasz przecież tę chłodną słodycz chcesz jej? możesz ją mieć nie chcę nic w zamian za ten grzech bez urazy ale twoja dusza niezbyt mnie interesuje mam ciekawsze rzeczy do roboty ty czuj żyj i pragnij ja chętnie popatrzę jestem diabłem a diabły mogą ci w tym tylko pomóc