Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'modern' .
-
Monarchie są dziś tylko wydmuszkami, odzianymi w złoto i klejnoty swoich potężnych przodków. Demokracja, jest głupią i ułudną efemerydą dla ciemnych umysłów słabych ludzi. Totalitaryzm to piękny a zarazem drapieżny ptak, który najpierw wychowuję jak najlepiej umie swe młode w gnieździe. Lecz pewnego dnia, bez powodu brutalnie je zabija. Przyszłość jest zbyt przerażająca, by w nią nieroztropnie patrzeć. Na szczęście wszystko co zdarzyć się mogło już kiedyś nastąpiło. Tylko przeszłość jest nauką i nadzieją. Krwawiącego świata. Konającego państwa. Księgi i żywioły mają wieczną pamięć. Kształcą mnie stare tomy i manuskrypty. Piękną i bogatą wiedzą jak bursztyny z Bałtyku. Tylko znajomość praw i pojęć obnaża świata prawdę a kłamstwo tnie na pół jak bezduszna brzytwa Ty masz władzę i wiedzę milionów. Poeto, filozofie, historyku. Lubię widzieć wszystko takim jakie faktycznie jest. Bez zbędnych zdobień wyobraźni. Zabawy i głos serca to wierutne bzdury i tania szopka. Okazywanie uczuć to słabość najgorsza. Lepsza jest nieruchoma maska. I gruby jak zbroja, zimowy, dwurzędowy płaszcz dekadenta wełniany. Na cóż mi uśmiech fałszywy towarzystwa. W mej lichej, zimnej i trąconej rozkładem suterenie. Mi towarzystwa dotrzymuję wiatr i deszcz za oknem. Karta wiersza przed oczyma. Pistolet i napoczęta wódka na stole. Tylko tak poznasz świat i piekło ludzkiego umysłu. W najniższym jego kręgu pokutuje, za grzech prometejski, poeta. Dla mnie za anioła. A dla ludzi za diabła przebrany.
- 3 odpowiedzi
-
5
-
- dekadentyzm
- dekadencja
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Brnąłem z mym ziomkiem wśród głosów waszych Spogladaliście z bliska, bełkotając cichym jękiem Wzniecilliście obłęd nikły, niegdyś spiący pod spokojem Wy, obrońcy kurtyzan w których każdy już gościł Pełni sytuacji nie znając, osąd wydałeś kmicica zgrywając Płaskimi palcami gwałtownie muśnięcie wyprowadzileś Twą twarz kostkami mymi przyozdobiłem gwałtownie Bluzgami twą ladacznicę ubrałem w godziwy ją strój Moment jedynie wystarczył byś wnet się opanował W lisa usposobić się ze swoją zgrają starałeś uporczywie Kłamstwo w fałsz niezmiennie ubrać próbowaliście Do damy upadłej odszedłeś, my ku słońcu się udaliśmy
-
Poetycki trud wyjaśnia emocji głód. A czyż to takie ważne? By pakować czas, w pisemne myśli nierozważne? A gdy menel otworzy gębę swą, wyda zieleni czary? Czyż nie dobitniej, zareagują wszelkie poczwary?
- 3 odpowiedzi
-
2
-
- filozofia
- rozważania
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
graphics CC0 użyto fiaska w estetyce lodowej. kucam w przymrozku luminescencja w gołoledziowej zagrodzie zysku. klimat mało angielski. nos na kwintę. pogoda pod dogiem. poczułem się jak old english terrier w krainie lodu. przyszło mi szczekać na klienta w boksie monitorów w dodatku podpisany z małej litery. igloo miałem dopieszczone z obłoków freonu klekot ptaków północy wyzierał z lady chłodniczej. w śniegowych kieszeniach powietrznych igloo wyhodowano bałwana był poniekąd doskonałym izolatorem ciepła. a jednak uczynny do polowań na otwartym lodzie. oto ja. dumałem. po co im bałwan w wiosce eskimosa? ma palto z jelenia karibu. i szetland subarktyczny z reniferem rudolfem. we wzorki. bezlotki chciały kopulować społecznie choć przecież są monogamiczne. i tu ich nie ma mentalnie. cały ja. wół piżmowy. takin bez brody w płatach fiszbinu. w białym fartuchu w dziale rybnym wśród kardashianek i grycanek. spod lady. --
- 2 odpowiedzi
-
- gothic
- industrial
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami: