Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'macierzyństwo' .
-
Błękitne geny wsiadły na przystanku dwie księżniczki – starsza z tornistrem młodsza w kapelusiku z misiem usiadły oddzielnie między nimi królowa letniej elegancji – z hiszpańskim dekoltem i wyczuwalną nutą Creeda nie było rozmów żadnego smartfonu wzrok utkwiony w córki tylko w córki raz w prawo raz w lewo – kołysanka codziennej troski
-
list do dziecka nienarodzonego
izabela799 opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
kiedyś lubiłam listy pisać zatem napiszę dzisiaj do ciebie słowa w nim padną tradycyjne opowiesz mi jak jest w niebie drogi Jasiu synku kochany biegałbyś teraz roześmiany przyjaciół wielu byś miał jednak los inaczej chciał chociaż się nigdy nie urodziłeś w sercu wielką zasiałeś nadzieję w moim życiu dzień zajaśnieje i tym co mam się z tobą podzielę realnie wtedy myślałam o tobie szykując świat do twoich narodzin dziecięcą wyprawkę szykowałam w twoim pokoju do dzisiaj stoi życie ci jednak szansy nie dało nigdy się z tobą nie przywitałam nie wezmę nigdy cię w ramiona nie spojrzę w oczy ukochane nie ma cię teraz obok mnie jednak w duszy obecność czuję biegasz po łące kolorowej w krainie szczęścia podobnym tobie -
W dniu, w którym zostałam matką, wyrwano mi serce i wręczono drugie życie. Serce, w porcelanowym słoju, kursuje na smyczy w takt i nietakt, tropem najdroższym. Jestem bez okrycia. Wierzchnie warstwy zdarłam przeciskając się przez labirynt doświadczeń. Wystawiona na wszelką aurę doznaję pełni siewu, rozrostu, suszy i nasycenia. Hartuję swoją niedoskonałość aż daje mi siłę - nigdy nie miałam jej więcej niż teraz. *Madre - w nawiązaniu do chwil, kiedy tak nazywa mnie córka.
-
Kobieta - od dziecka przyjaciel w każdym życiowym momencie od – pomóż mi mamo do - jak dobrze że jesteś szepcze i dziecięce i dojrzałe serce Z nią wyśniony sen, w przerwie, na leżaku razem na czas do przedszkolaka z nią miś z oberwanym uchem w objęciach nie była na nas zła, chociaż była draka Z nią plecak szkolny, ciężki jak nieszczęście lekki, bo ona wiedzę pomogła spakować mądrość przyjdzie po latach, kolejnym życia rzędzie tych wartości pielgrzym starzec nie będzie żałować Z nią najczystsze kochania Z nią wszystkie barwy słońca Z nią zapachów kwiatów majowe wyzwania Z nią wszechświat, on nie zna końca Kobieto - muzo artystów, którzy tylko próbują oddać niezwykłą naturę twą Erato, piękna bogini Dziś walczysz o wolność swą
-
graphics CC0 jadę w wózeczku praktyczny - z ergonomiczną rączką aluminiowy stelaż kosz na zakupy macham do pind co wiedzą w chuj o płatnościach mobilnych mój world tour trochę zależny ma własne know - how chociaż taszczy mnie franczyzobiorca w spódnicy w szkocką kratę z towarem kredytem i lokalem na głowie faktura w kaptur pięciopunktowe szelki bezpieczeństwa – multibranding co kupę z siku łączy bądź wyklucza z portfolio mało ci? - mogę z parkometru to znaczy zapłacisz za czas postoju rumianej niani w okresach gorących sprzedażowo używam znaku towarowego mój kokon handmade mnie ograniczna – do czasu - póki mam słabsze muskułki posturalne kopsnij cyca 6 luty 2019 r. --
- 10 odpowiedzi
-
4
-
- rodzina
- społeczeństwo
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami: