Kulok_the_Bo$$

"Świat pokrywa się cieniem jako manekin"- genialne, przyznaję.

Bardziej mi pasuje "Wiara", zwłaszcza przez ostatnie wersy.

A ja znalazłem tytuł- "Nieme słowa" :)

@M_Patriota Cytat z 52 Dębiec. Osobiście uważam, że niewola to stan umysłu. Choćby zgładzili ciało, ducha nie zabiją nigdy.

@Elżbieta_Zadrożna Mogę, uprzedziwszy, że to prywatna refleksja. Prawdziwą miłość określa się w czasie, gdy się już zastanawiamy, nie czy ktoś nas odwiedzi, lecz czy jest bezpieczny, czy nie potrzebuje pomocy. Z poziomu komórki ciężko rozpisać się mi bardziej...

Widzę, że nikt się nie kwapi do komenta, więc powiem po swojemu. Mori temat nęci każdego, gdyż mamy pojęcie przemijalności bytu, ale żyć jakoś dalej trzeba, choć bez bliskich to ciężki temat...

@agnieszka_kiedyś_wawrzyniak Tak, zauważyłem, ale nie mogłem się powstrzymać, taki odruch bezwarunkowy:) A co do tych świń, bo na ludzi nie zasługują (zwierząt też zresztą)- zawsze będą nawijać makaron na uszy pięknie bajać. Taki typ.

@Jolanta_S. Przeklęte literówki:) "Ni ma" nie brzmi po polsku, racja, gdyż specjalnie użyłem gwary:) Pzdr

@Elżbieta_Zadrożna Pytanie stare jak ludzkość, która notabene nie może mu zaradzić. Sam posiadam swą teorię.

Niczym komary Wkurwiają ucho Wysysają krew Zostawiają ślady

Mam takie suche myśli zawsze na kacu, ale nazajutrz przychodzi opamiętanie:)

"Melancholia"- mhmm, dobre. "Modlitwie" coś bym dodał, lub odjął. Teraz nie stwierdzę...

Skoro już o tytułach- proponuję "Srałki", taka analogia współczesnego obrazu IV (?!) RP. A na poważnie, nie wiem jaka była komuna, ale wolę obecną swobodę zdań:)

Gdzie wiersz, pytam się? Ten "filozofujący" tekst trochę trąci klechowskim bajdurzeniem. I tytuł- tragedia

Miłość od zawsze miała jedno miano, to zauroczenie posiada setki.

@Paulina_Murias Nie znam tego dialektu, brzmi jak z hiszpana:) Co do życia- każda moneta ma awers i rewers, otoczenie, wychowanie kreują, na którą ze stron jesteśmy bardziej podatni.

Tak- byłoby dosadniej...

Ludzie posiadają język- istoty niezdolne do trzymania języka za zębami...

Hm... dziwnie brzmi te wyznanie, przypasowane do XXI wieku, acz jakby nierzeczywiste- nie zagarnia się cudzego, mimo pokus.

Pancerz jak kevlar Cienki materiał Niewidoczna dla oka Ściana lamentu wroga Dziwnie emanuje nie dając blasku Resztki świadomości pochłania Piastun Szpara w glebie wciągnęła jeepa Ciemność pożera- światła ni ma Zasada termalna- grzeje z automatu Jak ciepło swobodnie przepływa przez alum Machanie kijem nie boli Kata bardziej niż ofiary Nie wywijaj za bardzo nim Pamiętaj, że obosieczny Ludzkie geny nie jaszczurze Uwaga! Utniesz se palce Mnie nie dosięgniesz zbyt łatwo Prędzej uklękniesz pod klamką Wiesz, przyodziewam ją co dzień Uplecioną wolność myśleń

@Paulina_Murias Wyobraźnia i chęć zmian:) Zmian, które czasem są potrzebne, by żyć, nie tyleż dostatnie, co godnie:))

Wytwór mechaniczny, nazbyt szlifowany, w końcu ulega stępieniu. Te niewidzialne ostrza, z każdym kolejnym szlifem- wyostrzeniu:)

Ledwie spojrzałem, układ szesnastkowy wytworzył Mi banana (choć bananowcem nie jestem) na twarzy:) Rap to poezja- śpiewana poezja ulicy. Czy zła? A czy złe są nocne motyle?

Tak, nieprzemijający fakt przemijania.

@Paulina_Murias Wiem, bez odpowiednich narzędzi to niemożliwe, czasem właściciele sami zamykają się, zapominając kodów alarmowych, a wystarczyłoby im poprosić:)