Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Waldemar_Talar_Talar

Użytkownicy
  • Postów

    20 011
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    78

Treść opublikowana przez Waldemar_Talar_Talar

  1. Witaj Annie - no właśnie - miłość do nas czy my do miłości...dzięki że czytałaś. Radości życzę
  2. Witaj Marlet - miło że jesteś - sama widzisz niby proste drzwi a zmienne jak kobieta... A z tym za trzaskaniem dobrze prawisz - ktoś lub coś czasem nie pozwala... Miłego ci życzę
  3. Witaj Andrzeju - miło że czytałeś i zostawiłeś zgrabne słowa. A drzwiom nikt nie dogodzi choć by je smarował co dnia. pozd.
  4. Witaj Caterina - i tak trzymajmy - obie piękne...dziękuje za czytanie. Udanego dnia życzę
  5. Witaj Caterina Dziękuje za obecność pod wierszem - przy okazji zapytam co ma znaczyć ten Poeta wprawny - czy coś nie tak ... pozd.
  6. Witaj - myśle że to ma sens być sobą - dobra cecha - mimo że czasem boli... pozd.
  7. Witaj Dyziek - dzięki za czytanie - a z tym sarkazmem trudno się zgodzić w pełni - może mała nutka... pozd.
  8. Witam ponownie - mówiąc o odnośniku poetyckim mam na myśli wyrazistość ciepło przytulność coś co budzi refleksje czyli sens słów które czynią wiersz czytelny.. Nie wiem czy zadowolę cię taką odpowiedzią - a co się tyczy gdybania nic w tym asekuracyjnego nie widzę - asekuracją może być brak szczerej oceny wiersza - udawanie że się podoba ...choć tak nie jest. pozd.
  9. Witaj - też mi się wydaje jakiś nie taki - spijanie łez jakieś słabo przemawiające - no ale może ja mam takie odczucie może inni inaczej zobaczą. pozd.
  10. Witaj - myślę że warto dokończyć wiersz - no ale to tylko moje gdybanie - zbyt mało poetyckiego odnośnika. pozd.
  11. Witaj - no i fajny wiersz - uroku dodała mu owa butelka - pozd.
  12. gdzieś na dnie myśli marzenia szukają wyjścia - światełka które zaprowadzi je do fascynacji do spełnienia przykrytego czymś co nazywa się ciężarem z którego mimo prób tak bardzo trudno się wydostać
  13. Witaj - co to jest z czym to zjeść - a zresztą i tak nie smakuje... Wywal to zanim inni cię wygwiżdżą. Dodam jeszcze że jeżeli chodziło by zanudzić to ci się udało... pozd.
  14. ona nas czy my ją spotykamy kto pierwszy sobą urzeka ona do nas czy my do niej pierwsi się tulimy niby proste prościutkie pytanie jednak o podwójnym dnie na którym ukryta jest o niej prawda o której tylko ona najwięcej wie bo to jej zasługą nasze do siebie wzajemne zbliżenie cieszące obustronnie
  15. Witaj Samm - miło że czytałeś i uraczyłeś komentarzem. Słusznie piszesz że są niepowtarzalne i warte przeżycia - peel to rozumiem i dlatego po zamknięciu otwiera co drzwiom się nie podoba jak widać - mimo że jak wspomniałeś są do tego stworzone - są głuche na racje fantazyjną ma się rozumieć jak połowa wiersza. pozd.
  16. kładąc się spać zatrzaskuję drzwi minionego rozliczam się z nim z tego co było by rano znowu otworzyć nowemu tak samo jak wczoraj płaczące które o litość proszą od ciągłych nudnych powtórek jakie wciąż aż do znudzenie się powtarzają
  17. Witaj Bożenko - poprawiłem co nieco - a z tą koncepcją nie oto mi chodzi - przecież wielu starszym tylko wspomnienia zostały - żyją swoim świecie smutnym - są pozostawieni sami sobie zamknięci - inni o nich zapomnieli. A zwłaszcza najbliżsi - to są fakty - Mi chodzi tylko o zwrócenie uwagi na tę patologię - inaczej tego nie można nazwać - sami będziemy staruszkami. Chcę by ten wiersz zmusił do refleksji tylko tyle...albo i aż. Miło że byłaś Bożenko a za uwagi wielkie dzięki. Miłego ci życzę
  18. starsi ludzie zwani dziadkami też mają przyjaciół kolegów nie zamykajmy im drzwi niech cieszą się spotkaniami na które coraz trudniej iść pozwólmy cieszyć się chwilami jakich przednimi coraz miej bądźmy odważni nie wstydźmy się niewidomych spowolnienia głuchości trzęsących rąk oni do siebie są przywiązani wspominają to czym cieszymy się dzisiaj my - czyli miłością pejzażem oraz wartościami bez których człowiek wart nic
  19. Witaj Dyziek - święte słowa mimo że trudne do zrealizowania przez innych - dzięki że czytałeś. pozd.
  20. Witaj Marcinie - dobry jesteś w te klocki - uśmiecham się choć od czytania minęła spora chwila. Dobrze jest zajrzeć czasami gdzie indziej niż zwykle. Fajnie było... pozd.
  21. Witam Bożenko - cieszy mnie twe słowo bardzo - dziękuje. Ciepełka życzę
  22. Witaj - no to się naraziłeś tym wychudzonym wieszakom - dobre nawet bardzo. pozd.
  23. Witam ponownie Bożenko - zwykła gafa odwrotnie przeczytałem - faktycznie dobrze napisałaś - przepraszam. pozd.
  24. drzewo mnie zmotywowało z niechęci przebudziło podpowiedziało że warto żyć mimo suchych konarów ziemia popękana pokazała jak być sobą jak żyć nawet wówczas gdy brakuje zbawiennej wilgoci woda mnie przekonała że nie warto być twardzielem czyli czymś w czym kropla i tak dziurę wydrąży śmierć uświadomiła mnie że nie jestem jej wart bo moje życie jest droższe więc lepiej dalej iść z tym bogactwem tak tak moi mili może jest to prosty wiersz - ale myślę że jest wart małego przemyślenia
  25. Witam - te kolory i ten sen - super - Bożenki propozycja moim skromnym zdaniem racze na nie - bardziej mi pasuje po twojemu myślę tak dlatego że gdy sen dopadnie to jakoś trudno w tym stanie coś zapisać no ale to tylko ja - zrobisz tak jak uważasz. pozd.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...