
makarios_
Użytkownicy-
Postów
1 085 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez makarios_
-
Ostrożność
makarios_ odpowiedział(a) na cezary_dacyszyn utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@cezary_dacyszyn li rycz nie (:) -
@WiJa (:)
-
Dzięki Bogu dzięki świadomości
makarios_ odpowiedział(a) na WiJa utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
http://www.poezja.org/wiersz,60,149211.html (:) W dniu 07.12.2014 r. o 14:50 po raz pierwszy zauważyłem, że administrator (lub jego moderatorzy) po raz kolejny bezpodstawnie ograniczyli moją wolność słowa, wyrażanego również w tym serwisie. Oto komunikat, który ukazuje się ilekroć usiłuję zamieścić w serwisie www.poezja.org mniej czy bardziej artystyczną wypowiedź: [color=red]Zostal nalozony ban na to konto. Ban wygasa za 36693 sekund. Wiadomosc od moderatora: to portal poetycki, a nie teologiczny -
Nauczyciel oczerniony kłamstwem zawartym w świadectwach, konał w mękach, pohańbiony. Nikczemność tkwiła w oszczerstwach. Zagubiony, osłupiały Jan wpatrywał się w twarz Mistrza - nawet setnik sposępniały wyznał prawdę głosem z wnętrza. Płakać nad sobą zabraniał świadomy chwili dziejowej i zapalczywość poskramiał wobec gromady udzielnej. Prawda Boża nie oszpeca świadków miażdżonych nikczemnie - istotna dola człowiecza gdy hańbę cierpią szlachetnie. http://www.poezja.org/wiersz,1,148993.html
-
Liryków na forum wielu... - niejeden tworzy wiersze wyraźnie bez celu. Widzą to czytelnicy i trwają w lamencie, więc niejeden się stara, jak ongiś w secencie. Miast prosić o celowość tego co niedbały, sam siada i wymyśla wierszydła banały. Rymować się wszelako niepomiernie brzydzi, stąd bielactwem się para, skoro z rymu szydzi. Daremnie pośród wersów szukać lilii woni, od porównań, opisów liryk dzisiaj stroni. Obsceniczne wyrazy z chamstwem za to ciska, niemoralna balanga jego sercu bliska. Językowe ubóstwo uprawia w fotelu kiedy zboczenia jawi, skrywane w peelu. Przejęty jest trendami, złudną, zmienną modą i ulega poglądom które myśli wiodą, przeróżni bowiem twórcy z fałszem się obnoszą, cyniczni względem prawdy swoje pióra stroszą. Mitologiczne brednie, te z udziałem Diany, maglowane wersami są wszak biciem piany - przy tym mowę rodzimą okrutnie kaleczą, piękno poezji wprawnej bezczelnie niweczą. Niejeden też wykształciuch wiedzą się nadyma - postponować szlachetnych to jego maksyma. A priori się sprzeciwia cnym ludziom, nabożnym, chociaż w swoim oglądzie birbantem naiwnym. Nastała na tym forum bezlitosna doba, w której wierzący człowiek niczym jest dla snoba. Łatwowiernie traktują dochodzące słuchy, jednak na Słowo Boga każdy z nich jest głuchy. Tworzyć brednie pozwala jakoby natchnienie - być może od Szatana, jak czytać... bluźnienie! Modlę się nieustannie bym bezbożność zdzierżył i wbrew uczonym mowom zawsze Bogu wierzył. Gbur w poetę się wciela wiodąc życie beztrosko wzór bierze z Ariela. Uciechy, krotochwile i orgazmów jęki wypełniają dni krótkie poetki panienki. Jakoby są dorośli lecz rodziców doją, gdy zmęczy ich rozwiązłość swą lirykę roją. Podejrzenia swe snują i chore domysły, po czym opublikują stek bredni obmierzły. Szczycą się tym jak bardzo ostatnio się schlali, czym i kogo razili na biesiadnej gali. Poetów różnej maści ozdobą są sztany, poetek zaś kreacje oraz wdzięki Diany. Kogo uwieść sromotnie nieustannie węszą, marzeniami nadęte skromnością nie grzeszą. Bałamucą strofami zwodzą płaczu deszczem, zwodnicze w swych dążeniach są jakoby bluszczem. Skutkiem zabiegów owych niejeden się myli i ulega urokom bałamutnej chwili. Dopada rzeczywistość bezwzględnie cucąca jawiąc, że piękna panna jak woda kapiąca. Znikają też z jej strony dla księcia peany, on dostrzega wyraźnie, że był wszak bujany. Długo potem rozpacza lecz już nie dziewica - czuje się oszukana liryczna grzesznica. Oszołamiał alkohol a strofy zbliżały, teraz wściekłość ogarnia, bo myśli stężały. Opłakany jest żywot liryczno-niewieści tak samo też poetów liryczność nie pieści. Po takich doświadczeniach w wersach słowo jęczy, serce zaś ma charakter zaiste zajęczy. Skutkiem lekkomyślności wina się skrupiła, dopada chandra skoro miłość nie łączyła. Ktokolwiek pozostaje w nieposłusznej pozie, ten bezsprzecznie zaznaje zmartwień w dużej dozie. Oddana Bogu panna posłuszna Jehowie, czuje się miłowana jako dobry człowiek. Również mężczyzna wierny wzorowi Chrystusa, zaznawanie radości Szczęsnemu porucza.
-
@WiJa Jak dla mnie, wiara jest rezultatem procesu, jaki m.in. zachodzi u prawego sędziego (rzadki przypadek, wiem), który ustala fakty i bada okoliczności, by nabrać pewności, właściwych przekonań, przeświadczeń. Co więcej, nie jest tak tylko w moim przypadku. Co najmniej apostoł Paweł traktował wiarę (jako taką) w ten sam sposób - vide: jego list do Hebrajczyków 11:1, 6. Znamienne jest, że bez takiej właŚnie (a nie innej) wiary NIE MOŻNA SIĘ PODOBAĆ BOGU... W dniu 07.12.2014 r. o 14:50 po raz pierwszy zauważyłem, że administrator (lub jego moderatorzy) po raz kolejny bezpodstawnie ograniczyli moją wolność słowa, wyrażanego również w tym serwisie. Oto komunikat, który ukazuje się ilekroć usiłuję zamieścić w serwisie www.poezja.org mniej czy bardziej artystyczną wypowiedź: [color=red]Zostal nalozony ban na to konto. Ban wygasa za 36693 sekund. Wiadomosc od moderatora: to portal poetycki, a nie teologiczny
-
@teresa943 Obawiam się, że pomimo nadto dosłownego przekazu do nazbyt wielu czytelników on nie dotrze, więc... uważam go za zbyt mało dosłowny (dosadny). Miło mi się zrewanżować pozdrowieniami nie mniej serdecznymi :)
-
@WiJa Tak. Doskonałemu nie jest potrzebne doskonalenie, co nie oznacza, że mimo to będzie się stawał doskonalszy (nie ma tego jak inaczej wyrazić), przez nieustanne nabywanie wiedzy - vide: Ew. wg Jana 17:3. Z tego jak Jezus określił sens życia wiecznego wiadomo, że będzie ono upływać na nieustannym (bezkresnym) nabywaniu wiedzy o Jedynym Prawdziwym Bogu i... o tym, którego tenże posłał (Na marginesie: W TEJ DONIOSŁEJ WYPOWIEDZI MOWA JEST O DWÓCH OSOBACH).
-
Cisnęli się doń tłumnie, by tylko móc posłuchać - słowa łowili w ciżbie - wiedzę pragnąc pozyskać. Odnosił się do Pisma - objaśniał jak należy - nie wszystkim mowa jasna, choć uzdrawiał parezy. Trafiał w sedno problemów - prawiąc ponadczasowo ludziom z wielu terenów. Nauki był ozdobą... * ...ów Cudowny Doradca udzielał też wskazówek - treść Tory Mu nieobca. Słowem łowił narybek. Ważność myśli i czynów uwypuklał stosownie - do pobielanych grobów porównał złych wymownie. Podłoże grzechów jawił - przemocy i bezprawia. Obrazy słowne robił. Zachęcał do dawania. Przyczyny, nie objawy, ujawniał chorym ludziom. Krzepnął w wierze osłabły. Sprawiedliwym był sędzią. ** Dotąd zdumiewa sposób szerzenia prawd zbawiennych. Przezeń złożony okup zbawia prawdy świadomych. *** [img]https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xfp1/t1.0-9/10552591_573040192804605_355752817203034484_n.jpg[/img] * Marka 6:31-34; Łukasza 5:1-3 ** Izajasza 9:6; Mateusza 5:5-9, 16, 21, 22, 26-30; 43-48; 23:1-39; 1 Jana 3:15 *** Mateusza 7:28; Jakuba 1:14, 15; 1 Jana 1:6-2:6 http://www.jw.org/pl/nauki-biblijne/pytania/jezus-czy-tylko-dobry-cz%C5%82owiek/ http://www.poezja.org/wiersz,3,148877.html
-
bezsenność
makarios_ odpowiedział(a) na Elżbieta_Zadrożna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Elżbieta_Zadrożna (:) http://www.poezja.org/wiersz,60,148854.html -
@WiJa Podzielając Twoją nadzieję, z empatią: http://www.poezja.org/index.php?a=u&k=71&pokaz2=149128#1127057
-
@WiJa Ogólnik nic ...nic mi nie mówi. Z twojej prozy wynika, że rozumiesz niemało, jednak nieuchronnie subiektywnie traktujesz przedmiotowe zagadnienia. Nie zamierzam Ciebie (ani nikogo innego, w tym własne dzieci) nawracać! Nawracanie bowiem to jedne z najgorszych działań jakie przedstawiciele homo sapiens podejmowali i... podejmują. Jedynie w ramach miłości bliźniego DZIELĘ się jak najlepiej potrafię, tym co sam posiadłem, przy czym za oczywistość uważam, że moi bliźni MAJĄ PRAWO nie przyjmować ode mnie tego, z czym usiłuję się podzielić. Ponieważ tak jest, na tym poprzestanę, gotów dzielić się dalej, dzięki opcji "Prywatne wiadomości". Nadal trwam w postanowieniu: NIGDY do NIKOGO pierwszy NIE PISAĆ - na tym forum.
-
@WiJa Jest coś w tym "Na człowieka"... Dywagacje sprawiły we mnie potrzebę wyartykułowania tego, że: 1) ponieważ jest to kolejne potraktowanie zagadnień już tylekroć traktowanych przez tych i owych w im właściwy sposób (nie wyłączając mnie) 2) ponieważ każdy z tak czy siak dywagujących owe kwestie czyni to szczerze, ani myśląc siebie (i innych) oszukiwać - to dopuszczając do głosu zasadę logiki (z dwóch - tym bardziej z wielu - twierdzeń sprzecznych ze sobą tylko i wyłącznie jedno z nich MOŻE być prawdziwe, ale przenigdy nie będą prawdziwe oba czy też każde z wielu sprzecznych ze sobą twierdzeń - oczywiste jest przy tym, że żadne nie z nich MOŻE nie odpowiadać prawdzie) rozstrzygnąłem dylemat kryjący się w tego typu dywagacjach w ten sposób, że zgodziłem się z udowodnionym przez Jezusa twierdzeniem, utrwalonym w ewangelii wg Jana 17:17 i we wszystkim daję wiarę Autorowi Słowa, usiłując z Jego pomocą je ROZUMIEĆ.
-
Żłobkowy młokos
makarios_ odpowiedział(a) na makarios_ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Żłobek poznaje Miłosza - wszystkie zabawki są jego, zgrywa starszego młokosa - wszystkim być pragnie kolegą. Godziny są jak minuty - wśród dzieci Miłosz rej wodzi, do domu wraca jak struty, za mamą gęsiego chodzi. Ranka nie może doczekać - budzi się nocką, podrywa, do żłobka chciałby uciekać, z objęć się mamie wyrywa. Wszak mama kocha synucha, do żłobka wozi codziennie - wokół dziecięca posucha, panuje bowiem, znamiennie. [img]https://scontent-b-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xfp1/t1.0-9/10389202_793658154020453_5154972921301871069_n.jpg[/img] -
@pijaczyna_ok Prawdę piszę! Temu co piszesz w powyższym komentarzu nie przeczę! (Dowód: wide liczne moje zestroje) W dniu 07.12.2014 r. o 14:50 po raz pierwszy zauważyłem, że administrator (lub jego moderatorzy) po raz kolejny bezpodstawnie ograniczyli moją wolność słowa, wyrażanego również w tym serwisie. Oto komunikat, który ukazuje się ilekroć usiłuję zamieścić w serwisie www.poezja.org mniej czy bardziej artystyczną wypowiedź: [color=red]Zostal nalozony ban na to konto. Ban wygasa za 36693 sekund. Wiadomosc od moderatora: to portal poetycki, a nie teologiczny
-
@pijaczyna_ok Umyślnie nie kierowałem do Ciebie tego komentarza. Z uwagi na innych czytelników naprowadzam, że: Niczego i nikogo moim komentarzem nie usprawiedliwiam, a jedynie przedstawiam to, co odpowiada prawdzie.
-
Szóste z dziesięciu brzmi sensownie: Nie wolno ci mordować - http://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/1200004367?q=przykazania&p=par , natomiast w tłumaczeniu: Nie zabijaj brzmi absurdalnie i jest niewykonalne w tak kategorycznym brzmieniu. Dowodzi tego historia ludzkości, tworzona przez jakoby zwolenników przykazania w brzmieniu: Nie zabijaj.
-
Myśli o nim i pragnie go każdy, zwłaszcza nieszczęśliwy. Werbalnie bywa definiowane najróżniej, niemniej gdy ogarnia definiującego, to wie, że je ma. Słuszne jest (póki co) stwierdzenie, że: "Szczęście to [u]w miarę[/u] trwały pozytywny stan psychiczny, obejmujący całą gamę uczuć - od zwykłego zadowolenia po głęboką, niezmierną radość życia - i połączony z naturalnym pragnieniem utrzymania tego stanu. Istotnie bowiem, nie zaznaje się szczęścia z doraźnej przyjemności wywołanej na przykład ejakulacją (http://pl.wikipedia.org/wiki/Ejakulacja). Natomiast jak najbardziej: "Szczęśliwy jest krzepki mąż, który za swoją ufność obrał Jehowę i który nie zwrócił swego oblicza ku ludziom hardym ani ku tym, którzy odpadają do kłamstw" (Psalm 40:4). W takim przypadku uczucie szczęścia jest rezultatem właściwego postępowania wobec Boga i ludzi, które określają dwa największe przykazania. (Psalm 41:1; 112:1). Na marginesie dodam, że greckie słowo tłumaczone na "szczęśliwy" brzmi makarios. Zaznawaniu szczęścia niemało uwagi poświęcił największy Nauczyciel. Szereg bezcennych nauk mających na względzie odpowiedź na pytanie: Jak zaznawać szczęścia? zawiera Jego najsłynniejsze przemówienie (http://pl.wikipedia.org/wiki/Kazanie_na_g%C3%B3rze). Mając na względzie również owo przemówienie poeta Johann Wolfgang Goethe napisał: "Co do mnie, miłowałem ją [Biblię] zawsze i ceniłem, bo jej prawie samej zawdzięczałem całe swoje wyrobienie etyczne" (Z mojego życia. Prawda i fantazya, tłum. L. Jenike). Inny myśliciel, Mohandas Gandhi mając na względzie szczególnie "Kazanie na Górze", wyraził docenianie dla tegoż, nawołując: "Pijcie do dna ze zdrojów, które wam ofiarowano w Kazaniu na Górze. Nauka zawarta w Kazaniu była przeznaczona dla każdego z nas." W tym miejscu podkreślę, że zasadniczo Jezus nie mówił tego wszystkiego sam od siebie - nabywał wiedzy od Szczęśliwego Boga, będąc Jego Jednorodzonym Synem (1 Tymoteusza 1:11; 6:15). Znamienne, że chociaż w niebie i na ziemi pojawiła się niegodziwość (zakwestionowano prawowitość zwierzchnictwa Boga Jehowy), to Jezus jest pewien, że zamierzenie jego Ojca (i naszego) się urzeczywistni. Okoliczność ta pozwala Mu nie tracić poczucia szczęścia, dzięki przekonaniu, że przecież nie może się wydarzyć nic, czego On świadomie nie dopuścił (Izajasza 46:10, 11; 55:10, 11). Właśnie dlatego po dziś dzień okazuje wielkoduszną cierpliwość, toleruje sytuację, którą mógłby zmienić - ma w tym określony cel. Mając tę okoliczność na względzie apostoł Paweł napisał: "Bóg, chociaż chciał okazać swój srogi gniew i dać poznać swą moc, tolerował z ogromną miarą wielkodusznej cierpliwości naczynia srogiego gniewu przyszykowane na zagładę, żeby dać poznać bogactwo swej chwały na naczyniach miłosierdzia, które z góry przygotował ku chwale" (Rzymian 9:22-24). Zanim został spisany list do Rzymian, kilka wieków wcześniej psalmista zapewniał: "Chwała Jehowy trwać będzie po czas niezmierzony. Jehowa będzie się radował swymi dziełami" (Psalm 104:31). Na źródło szczęścia zaznawanego przez Szczęśliwego Boga zwrócił uwagę przyrodni brat Jezusa, pisząc: "Każdy dobry dar i każdy doskonały podarunek pochodzi z góry, bo zstępuje od Ojca świateł niebiańskich, a u niego nie ma zmienności obracania się cienia" (Jakuba 1:17). Idąc w ślady swojego (i naszego) Ojca, Jezus Chrystus, także zaznaje szczęścia z dawania (Dz 20:35) i z bezgranicznej ufności oraz czynienia zawsze tylko tego, co się Jemu podoba (Jana 8:29). Śmiem twierdzić, że z uwagi na powyższe odczuwał wewnętrzną radość nawet wtedy, gdy znosił trudności i cierpienia (Hebrajczyków 12:2; Mateusza 5:10-12). Mając to na względzie, naprowadzam, że idący śladami Jezusa, per analogiam zaznają szczęścia, które jak czytać (szczególnie podawane w odsyłaczach teksty biblijne) zależy od utrzymywania dobrych stosunków z Bogiem o imieniu JHWH. Urzeczywistnienie zażyłej więzi z tym Bogiem zależy zaś od darzenia Go miłością i wiernego służenia Mu, bowiem bez okazywania posłuszeństwa nie można osiągnąć prawdziwego szczęścia - warunkiem zaznawania go jest błogosławieństwo Jehowy - jeden z Jego "dobrych darów" i "doskonałych podarunków". Takich ludzi: "Jehowa będzie strzegł i zachowywał przy życiu. Taki zostanie nazwany szczęśliwym na ziemi" (Psalm 41:1, 2). Jak czytać powyższe, do prawdziwego szczęścia przyczynia się wiedza o Jehowie, pochodząca od Niego mądrość, a także udzielane przezeń karcenie i korygowanie (Psalm 94:12; Przypowieści 2:6; 3:13, 18). Naśladowca Jezusa, jak On ufa Jehowie Bogu (Przysłów 16:20) i ma upodobanie w Jego prawie oraz zgodnie z nim postępuje (Psalm 1:1, 2; 112:1), przestrzegając zasad sprawiedliwości (Psalm 106:3) a przy tym wszystkim boi się Jehowy (Psalm 128:1). Wracając do rad Jezusa dotyczących szczęścia, które dobitnie wyeksponował w "Kazaniu na Górze" dziewięcioma zapowiedziami, podkreślę, że wymienił przymioty, którymi trzeba się odznaczać, by znaleźć uznanie w oczach Bożych i mieć nadzieję na wiecznie szczęśliwe życie (Mateusza 5:1-12). Jak czytać wskazywane teksty, "szczęście nie zależy ani od przypadkowych okoliczności, ani od zwykłego spełniania dobrych uczynków. Źródłem prawdziwego szczęścia jest angażowanie się w sprawy mające związek z życiem duchowym, oddawaniem czci Bogu i realizacją Jego zamierzeń. Jezus powiedział m.in.: "Szczęśliwi, którzy są świadomi swej potrzeby duchowej, gdyż do nich należy królestwo niebios" (Mateusza 5:3) i dalej oznajmił: "Szczęśliwi pogrążeni w żałości, gdyż oni będą pocieszeni" (Mateusza 5:4). Jak dla mnie jest oczywiste, że Jezus nie mówił o wszystkich pogrążonych w smutku. Uważam, że chodziło mu o osoby odczuwające żałość z powodu swego opłakanego położenia duchowego, swego grzesznego stanu oraz rozpaczliwej sytuacji wynikającej z człowieczej skłonności do występku, do grzechu. To o takich ludziach łaknących i pragnących prawości Jezus powiedział: "Będą nasyceni", a to dzięki błogosławieństwu Bożemu, dzięki któremu ich potrzeby duchowe zostaną zaspokojone (Izajasza 61:1-3; Ezechiela 9:4; 2Ko 7:10). Oprócz tego, co Jezus zawarł w "Kazaniu na Górze", również w księdze Objawienia, za pośrednictwem anielskiego posłańca podał siedem zapowiedzi szczęścia (Objawienie 1:3; 14:13; 16:15; 19:9; 20:6; 22:7; 22:14). Już na wstępie do owej księgi stoi: "Szczęśliwy ten, kto czyta na głos, oraz ci, którzy słuchają słów tego proroctwa i zachowują, co w nim napisano. Również w jej zakończeniu zostało uwypuklone: "Szczęśliwi ci, którzy piorą swe długie szaty, żeby mieć prawo pójść do drzew życia i żeby uzyskać wstęp do miasta przez jego bramy" (Objawienie 22:14). Tak więc... znajdujący upodobanie w Jehowie "święty naród" Boży (1 Piotra 2:9) i każdy, kto ma z nim łączność, z całego serca posłusznie służąc Jehowie, doznaje sporej dozy szczęścia. Miał słuszność psalmista pisząc: "Prawi, radujcie się w Jehowie i dzięki składajcie jego świętemu, pamiętnemu mianu" (Psalm 97:12). W tym duchu również apostoł Paweł udzielił zachęty: "Zawsze radujcie się w Panu. Raz jeszcze chcę powiedzieć: Radujcie się!" (Filipian 4:4). A zatem szczęście nie zależy od bogactwa, mądrości, osobistych dokonań, zdolności przewidywania, czy potęgi. Szczęście zależy od poznania Jehowy, który radzi: "Niech mędrzec się nie chełpi swą mądrością, a mocarz niech się nie chełpi swą potęgą. Niech bogacz się nie chełpi swym bogactwem. Lecz kto się chełpi, niechże się chełpi tym, iż posiadł wnikliwość i poznał mnie, że ja jestem Jehowa, Ten, który okazuje lojalną życzliwość, sprawiedliwość i prawość na ziemi; bo w nich znajduję upodobanie" (Jeremiasza 9:23, 24). W dniu 07.12.2014 r. o 14:50 po raz pierwszy zauważyłem, że administrator (lub jego moderatorzy) po raz kolejny bezpodstawnie ograniczyli moją wolność słowa, wyrażanego również w tym serwisie. Oto komunikat, który ukazuje się ilekroć usiłuję zamieścić w serwisie www.poezja.org mniej czy bardziej artystyczną wypowiedź: [color=red]Zostal nalozony ban na to konto. Ban wygasa za 36693 sekund. Wiadomosc od moderatora: to portal poetycki, a nie teologiczny
-
Serdeczne zbliżenia
makarios_ odpowiedział(a) na makarios_ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wysłuchuje wszelkie ciało o ile przybieży szczerze - młodo czujących się, staro, zwłaszcza słabnącego w wierze. * Ufających Mu wspomaga. Zważającym daje rady - Twórca Słońca i Dziobaka. Dzięki Mu za cudne dary. ** Przybliżać się doń należy - studium Biblii w tym sposobne. Zna Jehowa los człowieczy - słowa psalmisty wymowne. *** Właściwie nie jest daleko, chociaż mieszka hen w niebiosach. Chcących uznania Bożego wspiera tak, jak tych w Kolosach. **** Miłować Go nade wszystko - to największe przykazanie. Nie miłować zaś jest brzydko! Nie wzoruj się na Adamie. ***** * Psalm 65:2 (3) ** Przysłów 3:5, 6 *** Jakuba 4:8; Jana 17:3; Psalm 102:17 **** Dzieje Apostolskie 17:27; Filipian 1:9; Jakuba 1:5; 4:8; Kolosan 1:2, 4, 9-11 ***** 1 Jana 5:3 http://www.poezja.org/wiersz,3,148877.html -
Piosenka Miłoszka
makarios_ odpowiedział(a) na makarios_ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Do serca to tatusiu weź, że potrzebuję ciebie też, więc kiedy nie ma ciebie wciąż po domu wiję się jak wąż! Zabawki z nudów niszczę tak, że mamie słów już do mnie brak, w klamotach twoich grzebię ci, bałagan robiąc wielki w nich... Nie zostawiaj mnie bo cóż, nudno w domku jest i już... Kiedy mnie zostawiasz mamie sprzyjasz dramie, gdy nie ma cię. Porozrzucałem klocki swe więc mama mnie łobuzem zwie, bo rozwaliłem małpce nos i sobie też o mały włos... Zniszczyłem mamie duży słój i rozkruszyłem wiązkę ziół, wokoło pluję sokiem mdłym a biegam ino siwy dym... Nie zostawiaj już mnie więc, bo mi nudno jest. To wiedz: kiedy mnie zostawiasz mamie, sprzyjasz dramie, gdy nie ma cię. Nie wyjeżdżaj już! No wiesz, ronię wtedy wiele łez... Potem na złość miłej mamie, kwiatki łamię, bo jest mi źle... Do śmieci wysypałem groch, sypię na głowę piasek, proch, na reszcie tego dowiedz się, że po obiadku rzadko śpię! Kiedy mnie zostawiasz sobie, w takiej dobie też kocham cię. Źle mi jednak w takiej dobie psoty robię, gdyż nudzę się. Nie wyjeżdżaj więc już, wiesz, ze mną na podłodze leż. Kiedy mnie zostawisz mamie, serce łamiesz, gdy nie ma cię. Nie zostawiaj mnie i już! Gdy mnie kochasz bądź tuż, tuż. Kiedy mnie zostawisz mamie, mało szamię, bo jest mi źle... Na melodię: http://www.dailymotion.com/video/x4mf47_bebe-lilly-glupotki_music - aby odsłuchać należy kliknąć w ten link. -
Jak zaznawać szczęścia
makarios_ odpowiedział(a) na makarios_ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Kto wie ten czuje, że zna odpowiedź: Miłość zapewnia szczęście pobożnym. Nie zazna tegoż nigdy pohaniec - służąc bogactwu człekiem żałosnym. * Każdy, którego Bogiem Jehowa, bywa uczony by miał pożytek i satysfakcję, że się podoba - szczęścia nie daje bowiem dobytek. ** Świadomy potrzeb, zwłaszcza duchowych, zaspokajaniem ich jest zajęty, na drugim miejscu dla spraw bytowych siły poświęca, pragnąc być świętym. *** Miłować siebie jak też bliźniego - nie mniej, nie więcej, tylko tak samo, łatwo przychodzi, gdy niedaleko miewa do Boga - ma święte miano. **** Złotą regułę stosuj na co dzień a nie od święta, by się popisać - siebie samego zamiast innych zmień. Przestań jakkolwiek bliźnich zohydzać. ***** Życie i szczęście zachowa człowiek, który posiada Boże uznanie. Bacz byś do mety jak wielu dobiegł, uduchowiony, w serca powabie. ****** Zadowolenie - wyraz wdzięczności. Niewdzięczność jawi wciąż narzekanie. Dawaj dowody o to dbałości, by święcić Imię - to w tetragramie. ******* * Przysłów 15:17 ** Izajasza 48"17 *** Mateusza 5:3; Rzymian 8:26, 27; Kapłańska 19:2; Liczb 15:40; 1 Piotra 1:15, 16 **** Mateusza 22:39; Psalm 83:18 (19) ***** Łukasza 6:31; Łukasza 11:28 ****** Łukasza 12:15; Hebrajczyków 12:1; Przysłów 4:23; 1 Samuela 16:7; Psalm 17:3; 24:12 ******* 1 Tymoteusza 6:8; Izajasza 42:8; 54:5; Psalm 5:11; Mateusza 6:9; Jana 17:26 http://www.poezja.org/wiersz,3,148877.html http://pl.wikipedia.org/wiki/Tetragram http://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/1200000757?q=tetragram&p=par [img]http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/a/a8/YHWH.svg/612px-YHWH.svg.png[/img] -
takie moje słuchanie deszczu i muzyki w aucie
makarios_ odpowiedział(a) na Elżbieta_Zadrożna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Elżbieta_Zadrożna http://www.poezja.org/index.php?a=u&k=60&pokaz2=148854#1126301 (:) Znikam na dni kilka, to poezja orgowa rozkwitnie... -
wakacyjna lekkość bytu
makarios_ odpowiedział(a) na Elżbieta_Zadrożna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Elżbieta_Zadrożna bajka życie umila - niejeden powiada jednakże mija chwila - banieczka przepada prysnęła czaru chwilka i smutki wróciły pociechę daje Milka - reklamy mówiły mnie najlepiej pociesza prawda Boża - święta bajeczek z nią nie mieszam i bez nich jest piękna (:) -
Pod auspicjami Jehowy Boga
makarios_ odpowiedział(a) na makarios_ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Otuchy dodaje świadomość, że Ojciec niebieski dogląda chwalców swych na ziemi - wiadomość nowiny cnej jawi intrada. Symbolem ochrony są skrzydła orle - osłaniają pisklęta, by zawierucha ich nie zmiotła. Jehowa o świadkach pamięta. Daje osłonę w czas udręki - obiecał - nie może okłamać, udziela w swym Słowie poręki, że zdoła zbawienia dokonać. Potężną jest wieżą wierzącym - doznają wszelako obrony, narodom wieść dobrą noszącym posyła aniołów szwadrony. Wszechpotężną dłonią wspomaga, również poszczególne jednostki. Względami darzy wszak biedaka - wsparcie zaś nie ma nic z namiastki. [img]https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn2/t1.0-9/p261x260/984066_544907002284591_2836680438264003288_n.jpg[/img] Zestrój bierze pod uwagę: Psalm 23:1; 36:7; 46:1; 100:3 Tytusa 1:2 1 Samuela 17:34, 35 Jana 10:12, 13 Ezechiela 34:11-16 Izajasza 40:11 Przysłów 18:10 Wyjścia 7:4 Daniela 3:15, 29 http://www.poezja.org/wiersz,3,148877.html -
W nieprzemijanie
makarios_ odpowiedział(a) na Mieczysław_Borys utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Mieczysław_Borys Pięknie... (:)