Samuel_Przeździęk

Aż mi się cieplej zrobiło :) Ja zawsze się doczepię: "budzi fantazję,śle natchnienie," - spację po przecinku poproszę ;)

Zatrzymał, udało Ci się... Dobry... Nie piszę więcej, bo nie wiem co i nie chcę powtarzać po poprzednikach. Dzięki.

To zależy chyba od kodowania strony, Word prawdopodobnie używa innego języka kodowania znaków (np. UTF-8, Windows-1250), a forum ISO-8859-2. Należy zmienić kodowanie w edytorze i nie będzie takich problemów.

Z tego co wiem, to nie ma takiej opcji.

Przydałaby się, bo czasem się już nie pamięta co się pisało. Można zajrzeć co konkretnie się pisało. Brakuje bardzo czegoś takiego.

Marzyłem zostać nauczycielem matematyki. Założyć sklep galanteryjny lub inny. Mieć własną hodowlę herbaty i kawy. Sprawić żeby mój świat, małych, bezbronnych stworzeń zwanych

Chciałem coś napisać, ale Kaliope napisała wszystko... :) Ode mnie tylko tyle, że ja chyba jestem pomiędzy strofami... Jak to strawić bez głowy... Wciąż żyję nadzieją, że nie odbiło się...

Niesamowicie prosto i trafnie! Świetny! Nic dodać i nic ująć! :)

[nie mówi nic, spuszcza głowę i odchodzi]

Skupiając się na samej treści i przekazie. Długo analizowałem. Wiersz jest bardzo głęboki. W końcu odgadłem o co chodzi. Ładnie ukazana alienacja. Zmuszenie obcego do pochylenia głowy i działania zgodnie z miejscowym kodeksem. Wiersz traktuje o bezsilności podmiotu lirycznego wobec takiego skodyfikowania społeczeństwa. Już nic nie wolno - masz być taki jak my. Jednak ostatnia strofa napawa nadzieją - będę walczył. Jestem inny. Nie boję się wyrwać! Jestem gotowy walczyć o mój indywidualizm - bo tak to trzeba nazwać. Chyba dobrze zrozumiałem. Już nie wgłębiam się w szczegóły i w to, o jakie przejawy ze strony społeczeństwa nam chodzi. Jeżeli chodzi o precyzję językową: 1) W paru miejscach zamiast "Alt + z", powinno być "Alt + x" ;) 2) Wiersze 4, 5, 6 - trochę się pogubiłem za pierwszym razem - chyba uciekło c w wyrazie "próbując". 3) Okropny błąd ortograficzny w trzeciej strofie ("zabÓjców marzeń"). 4) Ja w wierszu białym konsekwentnie trzymam się formy. Zapominamy o przecinkach. Przerzucenie "zabójców marzeń" do kolejnego wiersza jest całkiem rozsądne. Można dodać myślnik. 5) "wychylam głowę przez niedomkliwe okno" Tu też spokojnie ominąłbym przecinek. Ładne słowotwórstwo ;) 6) a tutaj przerzucić: "i on jeŹdziec burzy" Widzę u Ciebie zadatki na prozę. Chyba fajniej by to wyglądało. Spróbuj! Tylko pamiętaj o "ź" i ortografii. Tekst zawsze można wrzucić do jakiegoś edytora, który pokaże nam większe błędy ;) Ogólnie przekaz fajny i trafny, ale niekoniecznie w takiej formie.

Takie coś dziś zobaczyłem po prawej stronie: "Twoje konto plus ważne jest do: 1970-01-01 01:00:00" Chyba jakiś błąd. Pozdrawiam ;)

Z tym podglądem, kto dał plus i minus to dobry pomysł. Jawność. Bądźmy odpowiedzialni za swój głos.

Ładnie. Lekko. Prosto. Ewentualnie bym dodał odstępy po trzecim i jedenastym wersie. Musiałbym to graficznie zobaczyć. Szkoda tylko, że wygląda to jak zdanie podzielone na wersy. Może innym razem... ;)

Z tego co pamiętam to umieszczanie linków do innych stron jest zakazane przez regulamin.

Bardzo wesoły. Chciałbym go komuś przeczytać. Mam pomysł. ;)

Nasz czterowierszowy - rozumiem. I komentarze potwierdziły. Ale tytuł. Gdyby dało się pamiętać środek bardziej niż koniec, prawda?

Takie inne spojrzenie. Takie egzotyczne. Równie głębokie. Pisane zza kurtyny. Ostatnie dwa wersy powinny stać się modne. Wśród ludu.

Lekko o upadku swego rodzaju całości. Początkowo bardzo tajemniczo. Ale kolejne czytania, wsparcie się o słownik - udało się pojąć. Wiersz. Łapie za ramię, zaprasza na kawę, opowiada i powoduje zamyślenie na twarzy czytelnika. Dobry.

Znow nie rozumiem. Pojawiaja sie rozne koncepcje, ale nie pasuja mi. Wniosek jest jeden: albo wyprzedzasz epoke, albo musisz popracowac. Nad warsztatem.

Może i zamknięte, ale też zmęczone.

Faktycznie to "idź zamknij się w domu" tak brzmi. No to wiersz nawet mi się klei. Ale dlaczego taki tytuł?

Albo tu jest jakiś skrót myślowy, albo mi licznik z ilorazu zmniejszyło... Tytuł: #1 - pierwsze miejsce? Treść: nie można tych rzeczy... Mówisz o zdobywaniu na siłę pierwszych miejsc? weź zostaw weź pomyśl Mam je zostawić i pomyśleć nad ich sensem? to złe rzeczy przecież idź zamknij się w domu. Aluzja do sportowców, którzy obecnie walczą o medale? Mają wrócić do domu, bo medale są złe? Moja interpretacja jest na 99,9% nietrafiona. Proszę o pomoc. Jak Roklin nie rozumiem. EDIT: Chyba, że tytuł trzeba czytać jako "numerek". I w tym kontekście czytać? Nie wiem... Dręczy mnie to.

Tak jak Anna Para zwróciłem uwagę na fragment zaufanie a naiwność to dwie opcje Dobitny.

Hej, hej. Autorka mówi, że oprzytomniała i nie będzie się łudzić, że może zmienić faceta. Szkoda sił i wysiłku - i tak się nie uda. Nikt nie mówi, że faceci to idioci. Po prostu w niektórych nie warto jest inwestować. Niestety niektóre dziewczyny wierzą (ślepo), że ich chłopak to jest ten najcudowniejszy na świecie, a że ma jakieś tam wady... sprostuje się po ślubie. Takie myślenie jest bardzo złudne. ;)

chciałam wstrzyknąć ci truciznę zdrowego rozsądku zatruć toksyną logicznego myślenia wprowadzić do krwiobiegu rozszerzacz horyzontów skazić mózg rozumem jednak nie warto szkoda jadu lepiej zostawić do obrony Małe literki, bez przecinka oraz zaimka 'go'. ;) PS mądra żmija