Myślał, że jak ma klejnoty
to bogaty pewnie jest
a gdy złowił złotą rybkę
chciał pokazać, że ma gest.
Złota rybko dam ci wolność
lecz chcę większe mieć klejnoty
no i stało się jak prosił
wczesnym rankiem tej soboty.
Rybka odzyskała wolność
wędkarz w formie zamiennika
dostał ale pańskie jaja
i małego klejnocika.
Podziw mam dla złotej rybki
ale żal mi też wędkarza,
że dał nabić się na haczyk
co i innym też się zdarza.
Tu nasuwa mi się wniosek,
że jak pająk sieć swą utka
kto takowe ma zamiary
by wystrychnąć nas na dudka.