Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Henryk_Jakowiec

Użytkownicy
  • Postów

    10 570
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    42

Treść opublikowana przez Henryk_Jakowiec

  1. Niedźwiedziowi nie dorównam choć co nieco mam na skórze, rosną sobie tu i ówdzie jedne małe, inne duże. Jedne długie ale proste i tak jakby przylizane a te krótsze jakby w loki tak niechcący sfałdowane. O profitach już pisałem ale wspomnę jeszcze o tych …, że jak tutaj poświntuszę to mnie zbiera na pieszczoty. Nieraz nawet po północy delikatnie szepczę żonko chodź się troszkę pokochamy nim na niebo wzejdzie słonko.
  2. A i owszem kocha męża i dwie córki i wcale nieprawdą, że ona pazurki wyciągała do mnie, skakała z rękami jak mi nie wierzycie spytajcie ją sami.
  3. Tak, to prawda bo mej żonie raz w tramwaju gdy w wagonie sami sztuczny ścisk zrobili to torebkę obrobili.
  4. Ta Renatka to mężatka my się znamy więc czasami taka gadka.
  5. To on nie jest psem obronnym a jedynie pokojowym? Więc ja większe mam atuty z charakterkiem (mym) bojowym? A o żonę się nie kłopocz ona jak Twój psiak łagodna zawsze miła, uśmiechnięta, choć zazdrosna lecz pogodna. Gdy przed chwilą jej czytałem o czym my tu rajcujemy uśmiech zakwitł jej na twarzy bowiem z tego ma tantiemy. Bo to tak jak bym na smyczy ciągle przy niej, na widoku, bo gdy siedzę przed ekranem to mnie ciągle ma na oku. Możesz śmiało mnie pogłaskać jednak proszę bardzo czule, czekaj tylko sierść … rozepnę, - pomyliłem się … koszulę.
  6. Znam Renatkę ze Szczecina, która wciąż mi wypomina żem jest osioł oraz dupa i że nie mam kręgosłupa a charakter mój to trzcina.
  7. Bardzo trafne spostrzeżenie ale, że fachowcy w cenie więc od dawna oni siedzą lecz nie w ciupie a za miedzą. Bo to nie są już półgłówki co dla marnej by złotówki zaraz dali się ogłupić kiedy euro można łupić. Albo funty i szterlingi jakiejś starzej pani Kingi lub dolary oraz centy … … cóż dorobić chcą do renty.
  8. Z pieskiem nigdy nie wiadomo dziś łagodny jest i miły jutro może stać się bestią i ugryzie z całej siły. Więc psu życia nie zawierzaj i bądź czujna i ostrożna a gdy chodzi o głaskanie to mnie też pogłaskać można. Ja też umie jak pies skomleć ale sierści nie nasrożę a gdy tylko na mnie kiwniesz wnet u stóp się twych ułożę.
  9. Oj trzeba, oj trzeba mieć nielichą parę żeby na fujarce wygrać nutek parę. Ileż to zabiegów, podejść trzeba zrobić ażeby fujarkę do gry przysposobić.
  10. Henryk_Jakowiec

    Stara prawda

    A mówili twardziel wtedy gdy się zeźli. Był zły bo podskoczył a więc go wywieźli. Na zimową, szarą, podeptaną trawę. Za to że w przeszłości pochachmęćił sprawę.
  11. Może także być językiem w bucie albo i u wagi lecz takowe położenie nie da żadnej mu powagi. Co innego literacki choćby nawet durnowaty to poświadcza, że właściciel chociaż prostak lecz pisaty.
  12. A ja mogę odpowiedzieć bo tej sprawy znam kulisy, pies onegdaj był szkolony jak odgryzać ma penisy. Krowa jednak nie posiada takowego, więc ogona w szale zmysłów i rozpaczy była przez psa pozbawiona.
  13. Z internetu nie korzysta badacz flory Jan Baptysta lecz czasami to niestety musi z męskiej toalety a to sprawa oczywista.
  14. Henryk_Jakowiec

    Stara prawda

    Po co zaraz rower, hulajnoga, wrotki do pieszych wędrówek poczuł gość ciągotki. On szedł sobie z rana pieszo na spacerek a obok przejeżdżał rzeczony rowerek. Cyklista na bani trącił wojewodę przez co go naraził na wstyd i na szkodę.
  15. Ja na koncie trzymać wolę bo mam pewność, że mi mole nie uszczuplą oszczędności, które trzymam z przezorności na złe czasy i niedolę.
  16. Nie przesadzaj, tam do licha gdyż mi jedna Cyganicha zeszłej wiosny w Hondurasie powiedziała tak: głuptasie wara, precz mi od kielicha.
  17. Z Casablanki do Warszawy gdzie gość pełen animuszu nie chce oddać swoich planów bez poprawek i retuszu. Limeryk nr 74 Reformata z Rembertowa przed reformą plan swój chowa bo uważa, że reformy zawyżone mają normy gdyż to cecha narodowa.
  18. Z Badalonu nad Ocean w kraj gdzie Rabat jest stolicą bo tam właśnie Casanova z pewną młodą cyganicą … Limeryk nr 73 Casanowa w Casablance proponował sex Cygance a ta mu odpowiedziała, że i owszem też by chciała pofiglować na leżance.
  19. Że co, że już przestarzała? Że co, że jest taka mała? A może ją pod mikroskop? A osłuchać przez stetoskop?
  20. Pomyliło mi się ptactwo i to nie był wcale śpiew tylko charakterystyczny tupot, tupot białych mew.
  21. To on taki ciemny czy forsiasty taki, że leciutką rączką wydaje funciki. Ja mam niby srebrne ale za to tanie, gdy spytałem –ile? Cztery dychy panie. Rzekła ekspedientka a więc je nabyłem przez co na uszczerbek budżet naraziłem.
  22. Z Baborowa do Hiszpanii wprost do miasta w Katalonii bo tam nasi są rodacy a do tego jacy zdolni. Limeryk nr 72 Badacz flory z Badalonu napotkawszy drzewo klonu w jego soku zasmakował po czym szybko go sklonował i ma butel samogonu.
  23. Więc nauka w las nie idzie skoro są wyniki. A czy raczysz podpowiedzieć - drogie te kamyki? U mnie głazów na lekarstwo ale jest pospółka. Gdy przepłuczę i posklejam wyjdą zgrabne kółka. Tylko nie wiem czemu one posłużyć by miały. A bezsensem żeby u mnie ciągle zalegały.
  24. Gdy ich pogonimy to zostanie pustka i co wtedy robić zabrać się za Tuska?
  25. To ja chyba także nieźle w szyję sobie dałem skoro jego „śpiew łabędzi” z pianiem porównałem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...