Henryk_Jakowiec
Użytkownicy-
Postów
10 570 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
42
Treść opublikowana przez Henryk_Jakowiec
-
Sen i jawa
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Autor dziękuje za pozdrowienia i plus wstawiony także docenia oraz zaprasza pod swoje rymy gdzie wspólnie miły nastrój tworzymy HJ -
Sen i jawa
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dostałem plusa i jest mi błogo jest i niedosyt, nie wiem od kogo -
Sen i jawa
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Często mam kłopoty gdy się słowem bawię bo chociaż znam miejsce nie to słowo wstawię gdyż jedno i drugie z oczu sen mi spędza - czy ą, czy ę wstawię i tak zawsze nędza. Pozdrawiam i zapraszam ponownie :) HJ -
Sen i jawa
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dwa bieguny, dwa nastroje uczestników jednak troje. Jest fatygant, jest kobieta i ten trzeci - pan poeta. Każdy z nich ma swoje racje stąd też różne komplikacje. Pozdrawiam i zapraszam ponownie HJ -
Sen i jawa
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ja też od rana jestem na nogach jedząc śniadanie grzebię w pierogach i pytam żonę - Czy to uczciwe? Nie mam wyboru, same leniwe! Ona przez ramię rzuciła ino - Sięgnij do barku, tam stoi wino, łyknij a kiedy wzrok ci zmętnieje znów ci leniwych (porcję) odgrzeję. A ja jej na to - Będąc po paru wypitych lampkach ruszę do baru tam za pieniądze wybór bez liku. A ona - W domu siedź skurczybyku. Siedzę i trawię wpatrzony w ścianę z myślą czy kiedyś jeszcze dostanę pieroga z mięsem albo z grzybkami Nie wiem. Choć może? Nieraz, czasami. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do ponownych odwiedzin HJ -
Sen i jawa
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
SEN Była niepewna lecz sen się ziścił, przyszedł, obejrzał, komin przeczyścił, którego ściany osnuła sadza a on, fachowiec co i rusz wsadza sztolcówkę zwaną też przepychaczem, którą to w komin wsuwał cichaczem i by udrożnić otwór, kanały w tą czynność wkładał animusz cały a kiedy skończył, mokry, zziajany z lubością tulił komina ściany by swoim członkom dać odpoczynek a później zerknąć w czysty kominek. JAWA Ja śnię panie Jaśnie Panie tak służąca na tapczanie pracodawcy swemu rzekła nim w liberię się oblekła, założyła dwie podwiązki po czym czynić obowiązki (co czekały nań po nocy) poleciała niczym z procy bowiem tuż po przebudzeniu nie myślała o leżeniu gdyż od dziecka ją uczono - chcesz by ciebie doceniono to sumiennie rób co każą nawet gdy do łóżka włażą ukryj niechęć, usuń zgrzyty skoro celem są profity. -
Polowanie na jelenia
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To wobec powyższego zakładam nowe bractwo w statucie zapisuję 2. Tępić ponuractwo a ty wstąp w te szeregi i wspieraj swoim śmiechem by stokroć powielony pobrzmiewał głośnym echem. Zapraszam ponownie Pozdrawiam HJ -
Polowanie na jelenia
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Gdyby nie ta stylistyka pewnie pały do dziennika nie wstawiłaby belferka a tak plama bo usterka jest widoczna gołym okiem a mnie tępym obibokiem w mojej klasie okrzyknięto i zrobiono z tego święto zwane dniem wagarowicza które różne ma oblicza i choć to historia długa moja (duża) w tym zasługa . Zapraszam ponownie Pozdrawiam HJ -
Polowanie na jelenia
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wrzesień w pełni a więc łania kiedy dojdzie do spotkania na polance za paśnikiem nie omieszka się wabikiem skłonić samca do zalotów a ten choćby nie był gotów kiedy zoczy jej ofertę nie zakopie się pod stertę zeschłych liści i gałęzi gdyż już dynda na uwięzi i nie chodzi na rozstaje jeno z siebie ryk wydaje robiąc niezłe pośmiewisko bowiem całe rykowisko ryczy - gdzie twa moc i siła że cię łania przydupiła?! -
Dojenie jelenia
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Od święta do święta a pomiędzy nisza, oaza spokoju i bezwzględna cisza. Potem najzwyczajniej w przedświątecznym szale poszukamy chwili aby się odnaleźć. Zapraszam ponownie. Pozdrawiam serdecznie HJ -
Dojenie jelenia
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To tylko preludium, zaledwie gra wstępna po której nastąpi część druga, podstępna. Bez względu na skutki i zadane rany jeleń ma być goły, czyli - oskubany. Zapraszam ponownie. Pozdrawiam serdecznie HJ -
Dojenie jelenia
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Między gałęziami stoi zasmucony bo stwierdził naocznie, że jest zakleszczony Zapraszam ponownie pozdrawiam HJ zakleszczenie wprawdzie bywa męsko-damskie a takie drzewiaste jest w istocie chamskie :-) SERDECZNIE ;-)) Każdy sposób dobry gdy korzyścią służy no a w tym przypadku skoro się wydłuży nie żal straty czasu, nieważne odciski kiedy czujesz w sobie, że już finał bliski. Zapraszam ponownie serdecznie pozdrawiam HJ i nie dziwne wcale że w męskim zapale młodnik za paśnikiem wyrasta leśnikom na cóż zaorania na cóż podsadzenia gdy wystarczy przecież wystawić jelenia ... Żyzna gleba to i rośnie a że suto było zlane młodnik rośnie jak na drożdżach bo i po to było siane. Zapraszam ponownie Pozdrawiam serdecznie HJ -
Dojenie jelenia
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Między gałęziami stoi zasmucony bo stwierdził naocznie, że jest zakleszczony Zapraszam ponownie pozdrawiam HJ zakleszczenie wprawdzie bywa męsko-damskie a takie drzewiaste jest w istocie chamskie :-) SERDECZNIE ;-)) Każdy sposób dobry gdy korzyścią służy no a w tym przypadku skoro się wydłuży nie żal straty czasu, nieważne odciski kiedy czujesz w sobie, że już finał bliski. Zapraszam ponownie serdecznie pozdrawiam HJ i nie dziwne wcale że w męskim zapale młodnik za paśnikiem wyrasta leśnikom na cóż zaorania na cóż podsadzenia gdy wystarczy przecież wystawić jelenia ... -
Dojenie jelenia
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Starych drzew się nie przesadza a ja jestem starym prykiem i poprawek nie naniosę choć się zgadzam z czytelnikiem. Zapraszam ponownie Pozdrawiam serdecznie HJ -
Dojenie jelenia
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Im bogatsze tym cenniejsze bo dziś każdy łupów łasy a za sprawą pana Tuska coraz mniej w kieszeni kasy. Zapraszam ponownie Pozdrawiam serdecznie HJ -
Dojenie jelenia
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Z tą wiadomością gnaj do trenera każdej drużynie wtedy do zera wlepimy gładko gdy z nami zadrze jeden warunek - muszę być w kadrze!!! Oczywiście w kadrze Smudy bo w tych innych same nudy tu zaś człowiek się rozerwie a to ważnej przy mej werwie. Zapraszam ponownie Pozdrawiam serdecznie HJ -
Dojenie jelenia
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ja tam nie zaglądam do cudzej kieszeni i nie mam zakusów by doić jeleni. Jeśli już, to chętnie mogę wyssać łanię jeżeli takowa na mej drodze stanie. Zapraszam ponownie Pozdrawiam serdecznie HJ -
Dojenie jelenia
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Między gałęziami stoi zasmucony bo stwierdził naocznie, że jest zakleszczony Zapraszam ponownie pozdrawiam HJ zakleszczenie wprawdzie bywa męsko-damskie a takie drzewiaste jest w istocie chamskie :-) SERDECZNIE ;-)) Każdy sposób dobry gdy korzyścią służy no a w tym przypadku skoro się wydłuży nie żal straty czasu, nieważne odciski kiedy czujesz w sobie, że już finał bliski. Zapraszam ponownie serdecznie pozdrawiam HJ -
Dojenie jelenia
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Między gałęziami stoi zasmucony bo stwierdził naocznie, że jest zakleszczony Zapraszam ponownie pozdrawiam HJ -
Dojenie jelenia
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No, nie wiem...może rogi? Potrafisz uprzyjemnić czas, z przyjemnością -przeczytałam! Masz rację: złapać nie sztuka, ale wydoić wszystko, to co w portfelu i na koncie! Takie niestety jest życie: już coraz rzadziej jelenie się dają nabierać, ale ponoć jeszcze można na takowego natrafić! Tylko jeleniowatość jest zaraźliwa: żebyśmy się sami nie zamienili w tego rogacza! Serdecznie pozdrawiam, heeej - baba Za rogi to trzymał gdy taszczył go z lasu a potem w zaciszu domowym hałasu nie robił bo co by sąsiedzi gadali - sąsiadko a wiesz ty, że oni trzymali . . . Do ucha kumoszka kumoszce szeptała a widząc mnie obok raptownie urwała stąd przekaz niepełny i także urwany bo jakże mam słyszeć co mówią. Zza ściany. Serdecznie pozdrawiam i zapraszam ponownie. HJ -
Dojenie jelenia
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zapaśnik za paśnik gdy przebywał w lesie skrył się a po chwili ponad głową niesie jelenia a jeleń jak z nazwy wynika okazał się łatwym łupem zapaśnika. Gdybym moralistę zapytał o zdanie ten by odpowiedział - i owszem, mój panie metoda i miejsce nie mają znaczenia, dzisiaj najważniejszym, jest - złapać jelenia. Złapać i wydoić, to dopiero sztuka bowiem taki laik gdy złapie to szuka. - Gdzie jeleń ma wymię? Szuka, maca, sapie. Znalazł, trzyma, doi. Lecz co trzyma w łapie? -
****
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ja dostąpiłem tego zaszczytu i jak to mówią w ostatniej chwili z pracującego na emeryta (sami rządzący udostępnili) zrobiłem przeskok niczym cyrkowiec i choć pieniądze płacą nieduże jestem szczęśliwy bo od lat (czterech) nie muszę tyrać na innych (w biurze). Ponad czterdzieści miałem lat (stażu) w różnych warunkach przepracowane i w różnych firmach lecz bardzo skrzętnie wszystkie do kupy razem zebrane, do tego jeszcze moje sześćdziesiąt a to z metryki już wynikało, podsumowując - jestem szczęśliwcem, któremu w życiu szczęście sprzyjało. Zapraszam ponownie Pozdrawiam świątecznie i dyngusowo HJ -
****
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Chodziło mi o wiersz "Emerytalne przymiarki" Bolesława Pączyńskiego, a nie Sylwestra. Przepraszam, pomyliłam wiersze. :-) Acha, a Twój wiersz zaplusiłam. :-) Za krzyżyk dziękuję lecz wybacz mi skarbie wolałbym ten krzyżyk mieć na swoim garbie. Drzewiej tak bywało każdy chciał być młody lecz za sprawą Tuska wychodzi to z mody. Dzisiaj pracujący musi błysnąć sprytem aby się postarzeć i być emerytem. Dlatego na ORG-u słychać zewsząd krzyki - Krytycy! Wstawiajcie pod wierszem plusiki Poczytałem i tradycyjnie odpowiadam rymowanką Zapraszam do ponownych odwiedzin Pozdrawiam świątecznie HJ -
****
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Raźno pędzą do roboty dziarscy staruszkowie odpoczynek zasłużony ani im tam w głowie przepracują gdzieś do setki w nadwiślańskim kraju a poleniuchują sobie jak się znajdą w raju pozdrawiam serdecznie Lilka A że w raju inne rządy i prerogatywy każdy kto do raju wstąpi czuje się szczęśliwy mówię tu o cudzoziemcach albowiem Polacy nawet w raju nie odpuszczą, zrobią rynek pracy i bezczelnie jak na ziemi pod byle pozorem zdecydują by się słabszy giął pod ciężkim worem a cwaniacy co w luksusach zwykli wciąż się pławić stworzą partię by w jej kręgach mogli się zabawić tak historia swoje koło niebawem zakreśli nawet gdyby tych Polaków na księżyc przenieśli tam też stworzą bo do tego są przecież stworzeni ziemskie piekło na orbicie czasu i przestrzeni. Zapraszam ponownie Pozdrawiam serdecznie HJ Do raju nasz naród tylko jest stworzony tak to sobie sprytnie, większość z nas tłumaczy jesteśmy narodem ludzi pokrzywdzonych i ten los nasz nieszczęsny, przeważnie tułaczy więc za pochodzenie, niejako z urzędu do raju po śmierci pójdziemy czwórkami witać nas przy bramie będą wszyscy święci w pięknym niebie- piekło stworzymy sobie sami Pozdrawiam przedświątecznie Lilka Gdzieś w niebiańskim bistro przy kuflach bez piwa siedzi dwoje ziemian, jeden się odzywa a miało być pięknie i prawie darmowe a patrz pan, barmanka wciąż udaje krowę taką co to w Indiach nie dotknij broń boże bo mogą za karę założyć obrożę i okrzyknąć szumnie żeś jest drania kawał bo żeś na jej świętość publicznie nastawał. Na to się odzywa ten drugi milczący, że wesoło nie jest, bo słyszał niechcący jak kierownik dawał ustne polecenie tych dwóch nie obsługuj bo to polskie lenie nieskore do pracy i by tylko chlali, nie wiem co za diabli nam tu ich nadali, niechaj dalej poszczą nieroby śmierdzące, polej im dopiero jak dadzą pieniądze. Zapraszam ponownie Pozdrawiam świątecznie HJ -
Chętnie rzuciłbym na tacę gdyby ją ktoś z rządu nosił gdyby wcześniej rząd mych składek najzwyczajniej nie zakosił a ściągano je przez lata przetrwaniano w jednej chwili a robili to nagminnie wszyscy co u władzy byli dziś już nie ma z czego skubać więc do Piotra modły wznoszą żeby zabrał mnie do siebie wciąż usilnie o to proszą a ja robię im na przekór i trwam, chociaż w niedostatku bo mnie tego uczył ojciec a zawziętość mam po dziadku. Pozdrowienia od inspiratora HJ