Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Henryk_Jakowiec

Użytkownicy
  • Postów

    10 570
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    42

Treść opublikowana przez Henryk_Jakowiec

  1. Odpowiedni nastrój, odpowiednia pora i nici z podboju, bo zbrakło Amora, który sobie siedzi z innymi bożkami racząc się wódeczką oraz przekąskami. Łuk podpiera ścianę, strzały przytępione dwa stoliki dalej materiał na żonę w sukieneczce mini odsłania kolana i śle mi sygnały, że chce być dziś brana. Jednak bez Amora ani rusz w tej sprawie idę, więc do niego i sprawę przedstawię niech ruszy swą dupę napnie łuk by strzała za chwilę z serduszka dziewczyny sterczała. Amor spojrzał mętnie, po czym rzekł kolego ja ci łuk pożyczę, strzelaj sobie z niego no i postrzelałem Pan Bóg strzały nosił aż wreszcie trafiłem prosto w serce Zosi. Były zaręczyny, ślub i weselisko lecz ja dzisiaj noszę opuszczoną nisko głowę, bo się wstydzę spojrzeć ludziom w oczy kiedy obok Zosia wampirzyca kroczy. Przestroga dla innych, choć jesteś nieśmiały nie słuchaj Amora innej użyj strzały strzelając do tarczy nawet przez pół roku i notuj, co ona ma oprócz uroku.
  2. @jan_komułzykant Ja sądziłem, że w Trójmieście co krok wdzięki są niewieście. Osąd nietrafiony bo prócz mojej żony wszystkie jak rodzynki w cieście.
  3. A pop Zeusa? A Suez popa?
  4. @Cor-et-anima Pan adwokat, postać znana miał w zwyczaju mawiać z rana Szanowny kolego życzę ci smacznego. Potem wręczał mu banana. Zaś kolega adwokata, który zjeździł kawał świata i był oblatany twierdził, że banany przydatniejsze od batata. Usłyszawszy to sędzina wywód swój tak rozpoczyna. Wiem od mojej córki, że banan bez skórki... Rozpłakała się dziewczyna.
  5. @jan_komułzykant Wyposzczone laski z Piły pana Wiesia obwiesiły. Tak robią te panie gdy chłopu nie stanie i się bronić nie ma siły.
  6. Ruda Truda miss Paryża gdy przechodzi obok krzyża szybko kornet wdziewa udając, że ziewa bo się wstydzi, że jest ryża.
  7. Metro, dansker, reks nad ortem.
  8. @_Marianna, Ot saga rodu, udo, raga, sto.
  9. @_Marianna, Lak, Olaf, mini uda kakadu i nimfa, lokal.
  10. Ani Barabasz, Saba rabina.
  11. Ele Dominika, Dominiki bikini, moda kin i modele.
  12. A tu bat, o Maria i ramota buta.
  13. @_Marianna, Boso, team ma etos, Ob.
  14. Henryk_Jakowiec

    Rudzielec

    Misjonarka miss Paryża gdy przechodzi obok krzyża udaje, że ziewa potem kornet wdziewa bo się wstydzi, że jest ryża.
  15. Sala. Penelopa a pole? Nepal, as.
  16. @_Marianna, A kamizelka, cakle z imaka?
  17. Nowina, Teby, to marynara a rany ramoty? Bet Ani, won.
  18. @_Marianna, Nota, rama, zez. A zeza maraton?
  19. @_Marianna, A kara Cara? A raca raka?
  20. Ta, metal, o jajo, mała, cekin Nike, cała moja Jola, temat.
  21. @Jacek_Suchowicz Będę mówił obrazowo a na drzemkę mam sposoby bo ogłoszę mini konkurs i wyznaczę trzy osoby. One będą się przyglądać by ktoś w drzemkę nie zapadał gdybym zaczął pleść androny lub bez sensu będę gadał. Kiedy skończy się czytanie na wyrywki będę pytał co się w wierszu podobało i czy autor dobrze czytał. Pula nagród jest zachętą dla każdego uczestnika a nagrodą będzie piwo spożywane pod szaszłyka. Jeśli komuś drgnie powieka albo przymknie ją na chwilę będzie srogo ukarany i w ogonku stanie w tyle. Wtedy nie ma już pewności czy szaszłyka starczy jemu czy posili się kiełbaską albo tylko łyżką dżemu. Gdy ktoś stwierdzi, że to reżim lub łagodniej, że to rygor wtedy na bok go zaprosi wykidajło Ryży Igor i dosłownie mu wyłuszczy, że tak mówić nie wypada a kto trafi w jego ręce temu biada, wielka biada. Tak, więc myślę, że bez zgrzytów w takt muzyki i kultury chociaż komuś nie na rękę to przytępi swe pazury reszty dokonają trunki przyniesione na spotkanie wszystko stanie się łatwiejsze, mam nadzieję, że i panie. Pozdrawiam HJ
  22. Opadły ręce i z oczu łuski lecz cóż powiedzieć mam mojej wenie, że jej utwory znajdą uznanie nie tutaj, ale na innej scenie? Nie chcąc jej martwić już poczyniłem plany a do nich niezbędne kroki albowiem pomysł nietuzinkowy perspektywiczny oraz szeroki. By nie przynudzać przedstawię w skrócie - czekam do wiosny a z nią do lata wtedy to właśnie w moim ogrodzie powstanie scena a nad nią wiata. Tam wspólnie z weną będziemy gościć naszych znajomych dość liczne grono i deklamować nasze utwory bo po to przecież je utworzono.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...