Hannah_K

Kobiety z życia, kobiety ze snów. Które są prawdziwe? Pozdrawiam

Niekoniecznie trzeba niszczyć aby stworzyć coś nowego albo odkryć to, czego się nie zauważało :)

Prawda co piszesz w Dekalogu. I tak oto świat stanął na głowie. Bo sporo punktów dotyczy nie tylko naszego kraju.

W drugiej troszeczkę się rozmyło. Może lekka korekta typu: splot tworzy kolumienkową formę z wazą na wino albo inaczej. Albo wg uznania autora, może zostać. Fajny początek i puenta :)

W tym przypadku forma wiersza jest mniej ważna niż przekaz. Mnie zaś przekaz uderzył. Nie pierwszy raz zresztą zdenerwowały mnie przesądy, tradycje i zabobony. Nie potępiam ale tylko tych nieszkodliwych. pozdrawiam

Nie każdy poeta mieści w sobie duszę dziecka. A szkoda... :)

"plotę mrzonki" - to ta chwila pomiędzy dniem a zaśnięciem, jedyna i prawdziwa chwila wolności, marzeń a czasami i radości :) pozdrawiam

Podoba mi się :)

Prawidłowa nazwa świetlików to - iskrzyki. Gdybyś napisał np. iskrzący blask (albo inaczej lecz ze słowem iskrzyć) to miałoby podwójne znaczenie. Może nie byłoby to typowe haiku ale bardziej zróżnicowane. pozdrawiam

łzy za zmarłego dla żywych krople deszczu lecz zawsze woda

modrzew zaczął gubić igły nadchodzi jesień

plany spłonęły razem z dorocznymi plonami duma nad nimi duma

"Żyć chcę dziś - umrzeć potem" - a najlepiej wcale ;)

Lubię taki kicz. Podoba mi się zatrzymywanie czerwieni zachodu. Oraz innych kolorów, roślin, przedmiotów, zjawisk. To są przypominacze czasu. Pozdrawiam :)

parująca odrobina oddechu syczy

Bo wiatr od morza to sól i orzeźwienie a jednocześnie samo morze wprawia w melancholię. A w ogóle to bardzo nierealnym jest snuć takie marzenia ;) pozdrówka

A mnie się przeczytało zamiast "trwania", - "trawienia" i szczerze mówiąc bardziej mi przypasowało. Metaforyczniej. pozdrawiam

Dziękuję Hannah K za czytanie i odniesienie się do mojego przemyślenia! Ten człowiek to ja i jeszcze Ten drugi , możne zupełnie nieznany , ale ktoś na kim można polegać. Odnośnie ja -człowiek , czasem muszę pobyć sama z sobą , przemyśleć wiele trudnych spraw i wyborów! A za podobanie bardzo dziękuje! Upalnie! Hania Bycie samemu z sobą pozwala na dogłębne poznanie siebie i pozwala się rozwijać. Chyba wielu tego potrzebuje, ja też :) pozdrówka

Tak , tak po stokroć tak Pozdrawiam Kredens Z odrobiną rosy na ustach i brzęczeniem owadów :))

"ale najlepiej wśród traw latem w błękitach" :)))

Witaj, W drugiej strofce wkradł się rym, który nie bardzo pasuje do stylu wiersza. A wiersz mówi przede wszystkim o głodzie normalności, prostoty i zwyczajności. Dużo można zrobić samemu aby pozbyć się takiego głodu ale wszystkiego się nie da bo nie żyjemy samotni lecz wśród innych ludzi a ci niekoniecznie chcą prostego życia. pozdrawiam

"zabieram z sobą człowieka nigdy nie będę z nim sama" Bardzo ciekawe określenie ponieważ uznaję, że tym człowiekiem, którego zabierasz jesteś Ty sama. A to, że nigdy nie będziesz z nim sama może oznaczać, iż sama siebie nie znasz albo, że ciągle masz wokoło innych ludzi. Ale raczej to pierwsze. Na bezludnej mogłabyś siebie poznać najlepiej. Mnie się podoba, dobry wiersz, daje pole do myślenia :)

Coś, co w jednym miejscu jest uznane, w innym nie musi albo nie tak bardzo. Dla mnie tak jak wtedy. Ukłony Au :)

rześkie powietrze burza wytwarza ozon

"jak dobrze wstać skoro świt jutrzenki blask..." :))) zwłaszcza jak idziesz na pierwszą zmianę do roboty pozdrawiam Jacek Wcale nie, wcale nie, bo się pospać dłużej chce :))