Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Anna Świętokrzyska

Użytkownicy
  • Postów

    300
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez Anna Świętokrzyska

  1. Inny by się chwalił.
  2. Tak trzymaj, Imienniczko! Serdeczności.
  3. Bardzo pięknie, nastrojowo.Po mojemu to Para-Leśmian.Wzruszona pozdrawiam.
  4. Dobra myśl, chociaż trochę mało wierszownie.
  5. Bardzo wzruszające, ale zbyt dosłowne. Spróbuj czasem mówić "między wierszami". Powodzenia!
  6. Dzięki Wszystkim za miłe słowa.Pozdrawiam przedśnieżnie i rozmarzenie..........
  7. niestety, dopiero wszystko przed nami.......... Kto może, odlatuje do ciepłych krajów.......... A my czekamy z nowym gniazdem na bociany!I już.
  8. Dzięki za odwiedziny i pozdrawiam ciepło, jeszcze się nie chce śniegu, to tylko takie westchnienie.............
  9. Jakby stado aniołków Trzepało pierzynę- Lecą Białe motyle moich ufnych myśli. Wirują z wiatrem wzruszenia, Topnieją na grudzie bezsensu.
  10. Jesień (nowa wersja) Zepnij warkocz swój płowy, przetykany srebrem W kok babciny na głowie – to już jego pora. Nie okradaj ogrodu z liściastych dywanów, Nie wywoź na taczkach kolorowych wzruszeń, Kochaj kwiaty przekwitłe, niech sieją nasiona, Owoce zostaw ptakom, głodującym zimą. Nie zmienisz praw natury wiarą w COOLt młodości.
  11. Oxyvio, przyszło mi na myśl takie udziwnienie-zerknij na nową wersję, proszę.
  12. Dziwne. Według niektórych życie i śmierć, to sprawy, dotyczące tylko ludzi. Wszystkiego najlepszego.
  13. W tym jednym dniu wszyscy spieszą tłumnie, by okazać swą pamięć tym, których już nie ma. Ona- na przekór powszechnej akceptacji śmierci Ratuje życie zbłąkanemu psu.
  14. Dzięki, Oxyvio.
  15. Bardzo subtelne odczucia wśród szurania opadłymi liśćmi w zapachu chryzantem oświetlonych płomieniem świecy.Pozdrawiam.
  16. A może jednak zakończyć zamiast tych 2 ostatnich wersów krótko i treściwie taką konkluzją: Nie zmienisz praw natury wiarą w kult młodości. ? Chyba trzeba się trzymać reguły, że pierwsza myśl- najlepsza. Potem już jest przekombinowane. Pozdrawiam i czekam na odzew.
  17. No, no przez chwilę byłam zajęta tym jesiennym przemijaniem, a tu tyle miłych komentarzy na mnie czeka........ Dzięki wszystkim za fajne czytanie. Ale jeszcze wciąż dopracowuję........ Do miłego!
  18. Miło. Pozdrawiam.
  19. Zepnij warkocz swój płowy, przetykany srebrem W kok babciny na głowie – to już jego pora. Nie okradaj ogrodu z liściastych dywanów, Nie wywoź na taczkach kolorowych wzruszeń, Kochaj kwiaty przekwitłe, niech sieją nasiona, Owoce zostaw ptakom, głodującym zimą. Nie zmieniaj praw natury wiarą w kult młodości, Nie zmienisz praw natury – nie masz takiej siły.
  20. Każdy życiowy SZTORM Zostawia W sercu DRZAZGĘ. Może Uodpornisz się na BÓL, Ale Masz jeszcze dosyć CZUŁYCH MIEJSC NA NOWE KOLCE.
  21. Dzięki Panie Marku za czytanie. Przepraszam, że tak długo mnie nie było. (Może Pan tu zajrzy) Sprawa jest taka: pracowałam w sławnej Służbie Zdrowia przez 19 lat, w różnych miejscach, ( jestem biologiem, więc w laboratoriach). Ten stały kontakt z chorymi i materiałem zakaźnym zrujnował mi zdrowie, ale od lekarzy zawsze słyszałam, że "Służba Zdrowia nie choruje". Teraz mieszkam w lesie, oczywiście nie pracuję, żyjemy z Mężem z Jego marnej emerytury, a szanowne zdrówko wcale się nie poprawiło od świeżego powietrza, tylko trochę taniej się tu żyje. Ponownie starałam się o rentę i stąd te obserwacje z poczekalni.( oczywiście nigdzie się nie chwalę swoim zawodem i miejscem pracy, występuję incognito i obserwuję.........Ale co to zmieni?????) To tylko parę moich refleksji dla siebie.... Mogłabym też dużo napisać o pacjentach, Chodziłam na sale chorych na onkologii, rozmawiałam z różnymi i- wrażliwa dusza- przeżywałam każdy przypadek oddzielnie........... Nawet pisałam wiersze.......... Tylko- kogo to interesuje? Z niecierpliwością czekam na Pana książkę, proszę o wiadomości i życzę powodzenia w zmaganiach. Ślę serdeczności. Anna.
  22. Po prostu moje odczucia i nie dam sobie ich odebrać................Pozdrawiam
  23. W życiu nie zawsze jest do rymu.
  24. Zaszyjmy się w las majowy, Niech nas widzą tylko drzewa i ptaki, I niech słońce całuje nasze twarze wzruszone. W pachnącym lesie, pełnym dzikich konwalii Nikt nie wstydzi się uczuć tkliwych- Największy twardziel kocha żuki i zające, Zastyga cichy, by nie spłoszyć sarny. Cywilizacja jest tu tylko odległym koszmarem. Oto miejsce czarowne i czas darowany. Tutaj każda myśl układa się w wiersze, Tu paprocie kępami znaczą drogę sarnom, Tu zajączek płochliwy śpi pod krzakiem jeżyn, Tutaj mrówek brązowych obóz pracowity Buduje wielki kopiec. Tu każdy z nas jest taki, Jakby na świecie nigdy nie było zła. A w bajkowym domku pod lasem Ma mieszkanie nasze szczęście cichutkie. Tutaj jest nasze miejsce na Ziemi, Stąd tak bliziutko do Nieba.
  25. dzięki , polecam się z innymi lekturami.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...