Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

henryk_bukowski

Użytkownicy
  • Postów

    1 085
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez henryk_bukowski

  1. ...zapijam w bramie łyk...na mnie nie czeka nikt wiosna i kino rozpaliło neony nastało cudne lato i jaśminy przekwitły nad losem łez nie lałem zagryzłem szlugiem kumpel czaju przybuzował krata spadła z cienia cwele popędzili ciągnąc flaki...po bruku a Maniek garował dalej gołębi nie wyglądał szybował z nimi:)))))))))
  2. o.....klimaty:)))))))))
  3. ...masz parę butów ode mnie..:)...oddasz mi gumowce...do pary?:)))))))))))-pozdrowionka
  4. ...Zakochał się...wietrzyk:))
  5. ..ślicznie..:)...utkane:)..-pozdrawiam
  6. Piękne...Pani Libro...ale czy tak było?zawsze to inne spojrzenie:)-pozdrawiam serdecznie henio:)
  7. ..To co Pan ..proponuje...to jak obraz bez Tła....namalować statek na pełnych żaglach bez morza?...przecież można sobie wyobrazić...,tylko co to za statek...widmo?...z polskich knajp...czy prawda:)...Oryginał jest wspaniały...:)..-tak trzymać R:)
  8. Wiersz.... bardzo na czasie...i w miejscu odpowiednim:)-pozdrawiam Henio:)
  9. Pięknie ...spięte i upięte..w wielu płaszczyznach i punktach odniesienia...-szacunek...pozdrawiam..Henio:)
  10. ...wiersz piękny!....a komentarz..Pani Libry...boski:)-pozdrawiam
  11. Ty...wiesz..że dobry...:)....-pozdrawiam:)))
  12. ...pisz smsy:)...albo...nie oszczędzaj:))))))))się..:)
  13. ...dzięki za uzupełnienie:)))))))))))))))..tłumaczenie:)))))-pozdrawiam:)
  14. ...dwa światy ..podmułcelą.....podgalcelą ,jeden spacerniak...namieszałeś...na przekładałeś...grypsem jakimś" śląskim"...mniej więcej ja wiem o co biega..(ale wątpie czy ktoś to jeszcze ROZKMINI:))).jutro zawale Ci wiersz po grecku..dla odmiany-pozdrawiam Henio
  15. ..nic nie mogę..powiedzieć..gdyż mi szczęka opadła:))))...tylko zaraz się nie obraż...jestem pewien...ale to na 99%,że jak byś go wygłosił..w plenerze..no nie wiem na jakimś festynie..to byś wszystko o nim wiedział...(my zapewne też)..Nie będę wnikał..w morfologię tego typu utworu,gdyż..bardziej bliskie są mi tematy..człowiek-(nałogi,rodzina,wartości)-człowiek...może spróbuj..zapewniam..są to bardzo ważne tematy,czytelnik,bardzo często może utożsamić się z autorem,pod względem,doświadczeń,doznań..odpowiedzi na pytania.....,Polityczno..ustrojowo..rządowe sprawy zostawiam wielkim tego świata...nie dostałem jeszcze Nobla..ani nie jestem jakimś autorytetem...świat i wielcy wypną się na mnie... jakbym ich atakował tego typu..utworami,....a z drugiej strony wątpię by biedny kowalski,chwycił za broń i poniósł moje Hasła..W wyniku czego został bym sam...na pograniczu szaleństwa...moje dzieci były by wytykane palcami..niesława i tym podobne historie...:)a niech Cię...rozpisałem się....-pozdrawiam henryk:)..otwarty zawsze na coś nowego..
  16. ...no niestety wraz z naturą wdychamy to wszysto,tylko natura jeszcze się "oczyszcza",ale ołów zabija i ją i nas...chce się krzyknąć...Drogi tylko dla rowerów!!!
  17. ..trochę sporawa...to historia..można ją zamknąć słowami ...wiara..nadzieja...miłość..w odniesieniu do spraw boskich i ludzkich-pozdrawiam henryk:)
  18. ..o...tym razem..już zapewne jest jakieś odniesienie do Moliera i...Mizantropa...odnoszącego się do przemian zachodzących w naturze ludzkiej...nie będę za głęboko..."grzebał",gdyż zbyt" ubogi" jestem...Chciałbym jedynie zapytać o ostatnia zwrotkę...czy tam zachodzi przemiana ..prawdomówności w brak delikatności???...gdyż te pierwsze wersy..biją po oczach...o ..jednak zmienił Pan trochę-pozdrawiam henryk:)
  19. fantastyczne.... "opowieści szeherezady"...tylko tym razem Szachrijar w osobie czytelnika,dawno zwątpił..w "satyryczną sensowność" Tej konającej "opowiastki"....o tlącym się niedopałku ,damsko-męskich prztyczków....zakończenia nie doczekał,gdyż był normalnym czytelnikiem,i wyrzucił to do kosza...grafomanii tysiąca i jednej nocy...-pozdrawiam otwarty zawsze na coś...lepszego...- Henryk:)
  20. ...może się podobać..tego typu"publicystyka"....lecz ekspresja emocji i dosadność...głaszcząca po głowach,może "wstrząsnąć"...jedynie kurz na podłodze...który opadnie na swoje miejsce ...nim przebrzmią słowa:)...-trochę "jajka na twardo"...tu brakuje...gdyż nawet się jeszcze nie ścięły..a i gazu zabrakło:)))).-pozdrawiam serdeczni...Henio:)....
  21. ...jeśli dobrze zrozumiałem,to jest to poruszający wiersz...w pierwszej chwili..chciało by się powiedzieć..."każdy jest kowalem swojego losu"...i zamknąć sprawę...jednak zbyt bardzo wryte w świadomość 3 pierwsze zwrotki...jakoś nie pozwalają...przejść dalej...ot tak obojętnie...gdyż ostatnia zwrotka...swoim pozornie skromnym..zasobem "marzeń"...wali mnie prosto w nos..nokautuje i depcze mi serce...że tak niewiele brakuje komuś do szczęścia..nawet za cenę "jednego tyrana"....można powiedzieć...co za los....To bardzo dobry wiersz...wywołuje wiele innych skojarzeń..relacji grzech-bóg,jakiegoś zagubienia..braku możliwości odnalezienia własnej drogi,......-pozdrawiam... to tyle z samego rana...piękny..a czuję się jakiś skopany...i długo go zapamiętam...na pewno wrócę..jak się pozbieram...:)-henryk
  22. Jeżeli nie umiesz czytać to nie pisz komentarzy, nie "Aleks" tylko Alex jak już i ja nie chce porywać tłumów, a tym bardziej wyrywać „dup”, ja chce żeby czytelnik zatrzymał się na chwile i tyle, od porywania tłumów są wielcy, ja jestem mały i tworzę sztukę, dla ludzi który patrzą w dół, a nie cały czas w niebo. Dzięki za komentarz. Alex...napisałeś nie szczędżić krytyki...więc ..Ci napisałem..praca..i czytanie...[tutaj jest masa..pięknych wierszy(moich nie czytaj)]... jest słabo...co miałem napisać..wspaniale?..skoro Cię uraziłem...przepraszam...żółwik Henryk:)
  23. ...jakbym złapał tą.... chwilę...:)-pozdrawiam
  24. ..Aleks...szczerze ..to potrzeba pracy...musisz dużo czytać..dużo pisać...nie jest żle...ale deklamując takie coś na ulicy...ustrzeliłbyś jakąś "dupkę"...zagubioną...z leśnych kniei...a przecież ...zależy Ci ...by porywać tłumy...Dlatego...nie poddawaj się ...i pisz...dużo pisz-pozdrawiam henio:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...