A lata balonik w Adama raz, co Tom jęzory?
Wodór światu. Iza raz sala hołdy, bydło, hala.
Szara Ziuta i wśród owy rozejm, ot oczar?
A ma da w kinola bat! Ala.
I co kału tam o zła Mat o ty żołd.
O i stołu, żel osioł dyby,
tu bo mi żeru łowi, kat?
Oto taki wołu reżim o buty,
bydło i sole żuł, ot siodło.
Zyto Łza nota ram o cnoty
tama łzom, a tu łakoci...
A zło zamęt o bujała i matka
fala wodę ino pajac o natura,
żel bingo i ma psy w atom,
a kara mil o siara Tokio.
Raz sino i marzec,
a cez ramion i szaro i kota rai?
Soli, ma raka mota wyspami! ogni ble?
Żaru ta noc, a Japonię dowala fakt.
A miała ju? bo tę ma zołza