miss_focha

piękne ...niesamowite ... wyobraziłam sobie dziewczynę oglądającą fotografie :) ciepły klimat ...choć nostalgiczny ... od razu dodałam do ulubionych :) pozdrawiam i proszę o więcej :)

czekasz na list ... wiesz że pożegnalny , czas ciągnie się w nieskończoność ... a fakt jest wręcz banalny ... pokochałam wszystko co piszesz, pokochałam twe wiersze i listy, lecz koniec przychodzi nieubłaganie, fakt ten jest oczywisty ... lecz ja, się dziś nie smucę , bo ty masz coś mojego , ukradłeś moje serce , nie zdając sprawy z tego... płakać? tak może troszeczkę , ty nie służysz już swym rękawem , jednak dałeś mi wskazówek siateczkę , jak robić z życiem dalej ... w mym sercu zamieszkałeś , ja zamieszkałam w fikcji . i w myślach pozostałeś marzenie się nie ziści ... szkoda .................. mojemu najlepszemu przyjacielowi jakiego miałam ... samotna kobieta nie potrafi przyjaźni nie zamienić na miłość ...

ech ...nasze anioły ...bez nich człowiek by w nicość wpadł :))))))))))

być może i dla mnie za wcześnie :))ale próbować trzeba ...zadziała ???nie wiem ... przytulam i trzymam kciuki :)))

postawię dziś na mojej półce paczuszkę zapakuję w nią swoją "Pandory puszkę" wszystkie dobre i złe wspomnienia wszystkie byłe marzenia do spełnienia zrobię rachunek sumienia zostawię wszystkie zwątpienia wypłaczę się w rękaw przyjaciela i zacznę dążyć do nowego wesela w codzienności zamknę wszystkie radości jak na sali swych weselnych gości będę twarda jak głaz i niewzruszona chęcią nowego poznania porażona 16 miesięcy do tego dorastałam ale sama o tym nie wiedziałam przyjaciel mi oczy otwiera i swoim ramieniem chętnie wspiera moje słabości zostaną na zawsze tylko on wie że ja wciąż płacze ale z jego chęcią pomocy co dnia nabieram nowej mocy przyjaciel mi łzy ociera, mrugnięciem oka rozwesela przytula choć odległość wielka dłoń pomocną podaje ...nigdy nie zwleka ... ... każdemu życzę takich przyjaciół ... oni sami nie zdają sobie sprawy z tego jak są potrzebni ...

rozumiem :)))zakręcone fochy ? miłe określenie i bardzo trafne ;))pozdrawiam serdecznie :))

kim jesteś książę tajemnicy ?... nigdy Cię nie widziałam a wiem że Cię znam... cierpisz ... chcesz być sam ... czujesz strach choć nie powiesz o tym nam ... lepiej się oddalić , lepiej w pracę uciec ... lepiej nie otwierać tej puszki niewiedzy ... by nie okazała się Pandory własnością... nie obdarzasz już nikogo miłością ... a ja jednak wierzę , a ja trwam ... w moim przekonaniu o naszej przyjaźni ... słodkie te przekonanie mam ... bo nie wiemy skąd , przyjdzie kiedyś prąd który porwie nas ...choć w sercach niby głaz ... jednak zawsze gdzieś żarzy iskra się ... i nadzieja tkwi , że zobaczysz blask który jest tu , w nas ... to uczucie nie jest złe , nie poddawaj się ... uwierz w słowa me , tak ...ja lubię Cię ... i wiosenny dzień powie Tobie że pewna przyjaźń jest ...bardzo ważna bo wiele wlałeś w nią ,swoich ciepłych słów ... kiedy było mi bardzo źle ... Przyjacielu drogi , dosyć twojej trwogi ... teraz oczki zmruż gdy dobranoc mówię znów ... jutro obudź się w wyspany poranek ... a dziś buziak na nocny przystanek :))) jutro powiesz znów ...duży jestem cóż ... radę sobie dam , już nie jestem sam ... no bo Ciebie mam ... masz ...

klepsydra która czas ogranicza zmieniła swój bieg znów góra do dołu czy dół do góry a jakie to ma znaczenie ważne ze jestem już tysiąc razy mój świat się zawalał i tysiąc razy nastał nowy dzień ale jakie to ma znaczenie ważne że jestem i dalej do przodu i dalej z pokorą ciągnie i ciągnie się bieg przeznaczenia ale jakie to ma znaczenie ważne że jestem historia ballada prawda czy fałsz wszystko się zatraca w historii istnienia ale jakie to ma znaczenia ważne że jestem ...

czy wie ktoś co jest najpiękniejsze co czyni człowieka wolnym czy wie ktoś co jest najgłębsze i w duszy czyni nas spokojnym czy zna ktoś to uczucie ulgi gdy ciężar spada z nas niechciany gdy tak masz to już znasz to są szczęścia bramy i w tedy cały świat się cieszy choć w koło pełno zła i trwogi dla ciebie jednak pozostaje euforia stan wspaniały błogi ...

i z błękitu zimnego wyłania się złota kula choć na czereśni już listki żółkną to jeszcze ostatnie dni napawają radością brunatne pnie drzew pobliskiego lasu nabierają barwy przecudnej zlanej złotym blaskiem od szyb pobliskich domów odbija się blask twój i nawet kawa ma lepszy smak .. ile radości może słoneczny ranek dać ...

dziękuję :))Ten okropny wiersz to tylko chwila refleksji ... mam przyjaciół ... jednego bardzo cenię bo mi wiele pomógł ... a paradoks że znamy się tylko wirtualnie :)) wiec tym bardziej bo zrobił to zupełnie bezinteresownie :))

nikt nie jest idealny a frustracja często motywuje do działania :)) pozdrawiam serdecznie :))

w głowie wciąż tęsknota do wytworu wyobraźni czuje się jak maskota jak brudas co nie odwiedza łaźni zbyt wielka nadzieja miota zbyt wiele chciało się od przyjaźni i zdradzona została niecnota choć nie chciała tej kaźni och głuptaś ty maleńka była obdarzając zaufaniem teraz tylko pustka i percepcja chwili pozostaje zostajesz w swojej głupocie jak zwykle sama w kłopocie bez pomocnej dłoni przyjaciela ... i co cię teraz rozwesela ? kto dobre słowo powie inne słowa innego przyjaciela ? to nie to już będzie gdy raz zaufania braknie zostanie samotna choć towarzystwa łaknie...

udawanie i serca łamanie dziś tak powszednie znane ale udający nieraz w odbiorce się zmienia ale odbiorczyni wcześniej nabyła zniechęcenia ... prawdziwe i z życia wzięte, niestety zbyt częste ...

ściana róż pachnąca a obok śliwa pochylała się nad kompostnikiem z którego zrobiłeś ławeczkę i grusza nieopodal stojąca były ramionami miejsca radości przy płocie sąsiada porzeczki czerwieniły się z zazdrości bo zielone winogrona obfity cień dawały i osłonę przed oczyma ludzi nie porządnych powojnik zatańczył tango ze świerkiem zielonym i świerk zakwitł kwiatami koloru fioletowego a fioletowa ściana kwitła przy altanie ... zielona kula bukszpanu w klombiku z kamyków swoje miejsce znalazła pod igłami tancerza ... a trawa była krótka i zawsze wilgotna ... ... śnię dziś o moim niebie w którym straciłam Ciebie tęsknię za nim i za Tobą tam potrafiłam być sobą lecz dziś już nie ma raju ............................ ukochanemu mężowi ...już miną rok ...29.06.2010

dziękuję :))taki był zamiar :))

Dziękuję :))pozdrawiam :))

Szczypta uśmiechu przyprawiona serdecznością , do tego kawałek szczęścia posmarowany miłością, na deser torcik z uśmiechów znajomych i przepis na życzenie do profilu włożony ;))) troszkę nie te miejsce ale cieplutko polecam (moje)

jest mi bardzo miło ...

Rozpłakała się maruda i zrzędzi .... Że niedobre ma dzieci ; Że sąsiad się ciągle czepia; Policjant mandat wlepia; Nie ma sprawiedliwości na świecie I że nikt nie myśli o kobiecie ... Marudo kochana nie jesteśmy w niebie ... Może czas wreszcie zacząć od siebie ... Rzucić na siebie okiem krytyka I pokochać się sercem romantyka ... Czas pokaże efekty niezawodne, Kiedy myśli będą bardziej pogodne ... ................................................ sama do siebie ...

Nuda lubię się z Tobą nudzić ... czy to dobrze jest się ponudzić ? hamak i kaskady gwizd tańczące przy cykadach świerszczy ... taka słodka bezczynność ... perkusja twego serca rytm wystukuje , a mi się zdaje że jestem w niebie ... kieliszek czerwonego wina, taka klasyka ... tylko Ty i ja, nasza chwila i zapach róż ... lubię się z tobą nudzić ... kiedy wiatr zawodzi ... deszcz gra o nasze szyby , Ty głaskasz moje plecy... ręka w rękę , tchnienie w tchnienie , i nasze ciała rozlane w czasoprzestrzeni nieistotnej ... istotą jest nasza nuda ... lubię się z Tobą nudzić ... choć nie ma tej naszej wspólnej nudy ... już nie....

bardzo dziękuję :))pisałam z pamięci dlatego przeoczyłam :))

Elu i masz rację ... bo przecież poezja jest dla odbiorcy i interpretacja jej może być zróżnicowana... jeśli autor dotrze do swego odbiorcy nie koniecznie w kontekście jego przeżyć już jest zrozumiały ... czyż nie po to czytamy żeby się utożsamić z przekazującym ? Pozdrawiam ...

nawet nie wiesz jak wiele spraw tym wierszem tłumaczysz ... mądry i bardzo potrzebny ... prosty i wymowny ... pozdrawiam ...

Takie jest życie niedokończone ... pozdrawiam ...