-
Postów
156 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez kot szarobury
-
Rzecz to na portalach znana, urazili grafomana, mały człeczek z wielkim ego obrażony do żywego. Nie usiądzie, nie przeżyje nim krwi sprawcy nie upije, sapie, pufa, nosem kręci, w komentarzach bzdury smęci. A koledzy są od czego? Hurra!!! Kupą na jednego!!! (I w bliźniego) Rzecz to na portalach znana, urazili grafomana. Co się ma na wiersze silić? (Wena poszła gdzieś w tej chwili). Podbuduje swoje ego gdy napluje na drugiego, wszyscy wkoło to karzełki, on jest za to zdolnyy, wielki. Rzecz to na portalach znana...
-
Czarodziej
kot szarobury odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Sylwester_Lasota no tak, jesteśmy na prąd już całkiem :) Pozdrawiam Jedna elektrownia w tym kraju pracuje tylko po to aby podtrzymać wszystkie nie wyciągnięte z gniazdek po skończonym ładowaniu ładowarki telefonów i telewizory w stanie czuwania. Pozdrawiam -
Czarodziej
kot szarobury odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Żarówkę, owszem, przecież koty widzą po ciemku. Ale lodówkę? Nigdy w życiu. Piwo by się zagrzało. I w ten oto lekki i przyjemny sposób uświadamiasz nam jak bardzo jesteśmy uzależnieni od tej strużki co wpada przez dziurkę. Gdyby nie ona wrócilibyśmy do epoki kamienia, a mamuty już wyginęły niestety. A drugie dno, to te wszystkie cuda na kiju, które czynią nasz btr lekkim łatwym i przyjemnym. Super kleje, płyny co same piorą, kremy na zmarszczki, które wystarczy tylko kupić, nie trzeba się nawet smarować żeby buźkę mieć ja pupcia niemowlęcia. I tak dalej, dalej. Pozdrawiam -
i znów jesień
kot szarobury odpowiedział(a) na kot szarobury utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Krakelura ot, czep się człecze przecież podobno "masz to w dupie kłamałeś? -
Dobra wróżko
kot szarobury odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Henryk_Jakowiec los psa wolisz niż los kota? wybacz, proszę, to głupota, bo psy pieskie mają życie, koty żyją znakomicie. pies ma siadać, milczeć, leżeć, iść za nogą na spacerze, nanieść potem furę błota... jak to ma się z losem kota? pół dnia prześpi na kanapie, lub kanapę ci podrapie, kiedy chce zasiada w oknie, a znudzony jest stokrotnie nic nie węszy, nic nie szuka, w nosie ma gdy ktoś zastuka. czasem gdy przeleci ptaszek, kot wypadnie na parapet, ptak ucieknie kot niestety raptem znika z parapetu. i co stoisz tak matole? biegnij, szukaj go na dole! -
w mieście Śrem miałem sen Jaćka mówi mi że tem a ja na to Jaćka wiem no i obudziłem siem Sorry, głupawka mnie naszła
-
i znów jesień
kot szarobury odpowiedział(a) na kot szarobury utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Krakelura odejdź już dobry człowieku. OVER, powtarzam to jeszcze raz. -
cezar nadchodzi
kot szarobury odpowiedział(a) na Andrzej_Wojnowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jeszcze tylko zniszczyć senat oraz te przestępcze sądy Odnosisz się tutaj do wyroku w sprawie pana dziennikarza, który bez prawa jady rozjechał staruszkę? Nie miał prawa się tam pojawić samochodem, nawet jeśli babcia położyłaby się na pasach. Nie jesteś ciekawy ile za taki wyrok trzeba było zapłacić? Czy może do wyroku w sprawie złodziejka kontra głos sumienia, w który sąd orzekł, że nieładnie jest nazywać złodzieja złodziejem, nawet jeśli złapiemy go za rękę. "biada podrzędnym istotom gdy wchodzą pomiędzy ostrza potężnych szermierzy" Oceniaj ludzi nie po tym, co opowiadają jacy to są świetni i w ogóle, ale osądzaj ich po czynach. Jeśli masz pamięć polityczną do wyborów z czerwca 89 to zauważ, że rządzi w tym kraju ugrupowanie, które to, co obiecało w wyborach stara się realizować. Demokracja w tym kraju nie polega na tym, że rządzi PO, ale na tym, że rządzą ci, którzy uzyskali największe poparcie. A liczby same mówią za siebie - cztery lata temu w głosowaniu, które było anty PO, PiS zdobył 39% głosów, w tym roku ponad 40%. Ci ludzie, którzy okradali ten kraj przez 8 lat mają kupę kasy na to żeby opłacać najlepszych specjalistów od robienia siana z mózgu. I ze wstydem przyznam się, że też im uwierzyłem, aż przyłapałem ich na pierwszym kłamstwie. Trzeba dwa razy więcej patrzeć na to co kto robi, niż słuchać morskich opowieści jaki to nie jest wspaniały. W kwestii przesłania nie zgadzam się z Tobą. W kwestii warsztatu po drugiej zwrotce, z rymowanego 8-miozgłoskowca przechodzisz do prozy. Jednym słowem dziwoląg. W moim, oczywiście jak najbardziej subiektywnym odczuciu, to nie jest dobry utwór. Zajrzyj do niego za dwa miesiące. Ale mnie nie pytaj: Andrzeju, jak ja to mogłem napisać? Politycy, którzy mówią, że pchają się do polityki żeby zrobić ci dobrze, to albo oszuści, albo czuby, albo oszołomy. Wszyscy tam pędzą kraść, a różnią się tym tylko ile zostawią dla społeczeństwa. pozdro i sorry -
i znów jesień
kot szarobury odpowiedział(a) na kot szarobury utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@anna_rebajn Dziękuję, chociaż nie oczekuję tutaj żadnych rewanżów i tym podobnych, Komenuję to co mnie poruszy, albo wyjątkowo zniesmaczy. Ale nie umiem wyrazić jak mi jest miło z powodu Twoich odwiedzin. Pozdrawiam @Krakelura Dziękuję za podarowany czas. W odpowiedzi na mój komentarz odpisałeś, że masz to w dupie. Chyba jednak nie do końca byłeś szczery jeśli wypuściłeś się z krucjatą na mnie. Wiersz nie jest co prawda stary, ale uważam, że mam wystarczający dystans i do niego i do tego co napisało mi się. Nie spodziewam się, że wszyscy pod moimi wypocinami będą padać na kolana. Są gusta i guściki. Natomiast jeśli chodzi o powód Twojej wizyty u mnie, to najmocniej przepraszam jeśli Ciebie uraziłem. Są tematy, które sprawiają, że w naszych żyłach zrywają się płytki cholesterolu jak asfalt pod gąsienicami ciężkiego czołgu. Takim tematem jest sposób w jaki totalitarna opozycja odpodmiotowiła ofiarę bandyckiego mordu, próbując odnieść z niego korzyści polityczne. To, że przed ostatnimi wyborami samorządowymi wypięli się na niego tą częścią, o której wspomniałeś, to pikuś. Ważne było to co się miało nadzieję ugrać. Twój utwór, który sprawił, że tak w efekcie zniesmaczyłem Ciebie swoim wierszykiem, odebrałem jako próbę do dopisania się do tej podłej narracji. Nikt mi nie wmówi, że na pokładzie TU-154 był trotyl, a brzozę w Smoleńsku złośliwie posadził Tusk, ale nie dam sobie również wcisnąć tego, że w bezsensownym ataku "poległ" właśnie nowy Gabriel Narutowicz. Jeszcze raz przepraszam jeśli Ciebie uraziłem. Z reguły staram się tego nie robić. I przepraszam, że nie przeczytałem Twojego tutaj komentarza. Jak wspomniałem - to nie moja liga. @Krakelura Dziękuję za podarowany czas. W odpowiedzi na mój komentarz odpisałeś, że masz to w dupie. Chyba jednak nie do końca byłeś szczery jeśli wypuściłeś się z krucjatą na mnie. Wiersz nie jest co prawda stary, ale uważam, że mam wystarczający dystans i do niego i do tego co napisało mi się. Nie spodziewam się, że wszyscy pod moimi wypocinami będą padać na kolana. Są gusta i guściki. Natomiast jeśli chodzi o powód Twojej wizyty u mnie, to najmocniej przepraszam jeśli Ciebie uraziłem. Są tematy, które sprawiają, że w naszych żyłach zrywają się płytki cholesterolu jak asfalt pod gąsienicami ciężkiego czołgu. Takim tematem jest sposób w jaki totalitarna opozycja odpodmiotowiła ofiarę bandyckiego mordu, próbując odnieść z niego korzyści polityczne. To, że przed ostatnimi wyborami samorządowymi wypięli się na niego tą częścią, o której wspomniałeś, to pikuś. Ważne było to co się miało nadzieję ugrać. Twój utwór, który sprawił, że tak w efekcie zniesmaczyłem Ciebie swoim wierszykiem, odebrałem jako próbę do dopisania się do tej podłej narracji. Nikt mi nie wmówi, że na pokładzie TU-154 był trotyl, a brzozę w Smoleńsku złośliwie posadził Tusk, ale nie dam sobie również wcisnąć tego, że w bezsensownym ataku "poległ" właśnie nowy Gabriel Narutowicz. Jeszcze raz przepraszam jeśli Ciebie uraziłem. Z reguły staram się tego nie robić. I przepraszam, że nie przeczytałem Twojego tutaj komentarza. Jak wspomniałem - to nie moja liga. -
chwilami
kot szarobury odpowiedział(a) na jan_komułzykant utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A byś że większe bukwy stawiał cobym nie musiał przeklejać do notatnika. Oko już nie takie bystre jak drzewiej. Podoba się, kipią mimo tych żył wypełnionych próżnią emocje i fajnie spuentowane. pozdro -
To nie jest zgryźliwość . Jan_ko napisał tylko to co widzi. I niestety wyciągnął miejsca, od których się nie chce tego już czytać. Ja wymiękłem po drugim wersie, dwie inwersje na raz, to przekroczenie dopuszczalnej normy. Po co w białym wierszu stosujesz inwersje? Nie wierz wszystkim, którzy piszą na portalach jakim to już się Staffem stałeś. Miłe, że są jeszcze ludzie, którzy słyszeli o postaciach z greckiej mitologii. To nie jest dobry wiersz i poprzez środki warsztatowe jak i sposób narracji. Staraj się używać naturalnego języka. Szyk przestawny dodaje niepotrzebnego patosu, źle odbieranego po dobie socrealizmu. W wierszu rymowanym jest ucieczką autora aby zachować rytm, a tutaj? W jakim celu? Nie mam zamiaru Ciebie wypłaszać z tego forum. Publikuj i czytaj innych i rozmawiaj o tym. Bo jak na razie widzę, że udzielasz się tylko pod swoim wierszem. A inni, nie dorastają do Twoich pięt? Nie warto sobie psuć pióra czytaniem cudzej grafomanii? Jeśli przyszedłeś tu tylko po hołdy i peany, to nie pobędziesz z nami zbyt długo. Jednym słowem - witaj na portalu.
-
Dobra wróżko
kot szarobury odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Henryk_Jakowiec wypisujesz tu głupoty Wszak Oxyvia woli koty -
Dobra wróżko
kot szarobury odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Co strzeliło ci do głowy? chcesz być psiakiem salonowym? Żaden łańcuch, żadna buda, taki los to przecież nuda! Marzysz sobie by od rana siedzieć pani na kolanach mokrym nosem trzeć o sutki, nic ponad to, york jest krótki. A czy imię masz wybrane żaden Burek, Azor, Franek, może Pysio, albo Słodzik... A na spacer w czym chcesz chodzić? Kubrak wstążką ozdobiony oczywiście, że czerwony? Odpuść sobie z tym żywotem, znacznie lepiej jest być kotem. -
Splamiony honor
kot szarobury odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Henryk_Jakowiec no i co to za ględzenie o kulawej wenie? jak mawia nasz trener: jesteś w szczytowej formie i jesteś gotowy piąć się po Laury i Matyldy -
Splamiony honor
kot szarobury odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
tak bywa drodzy panowie gdy dziewczę na wiele liczy miast aureoli na głowie diabeł ja roz.. mową zajmie o kwantach i o Einsteinie Pozdrawiam, Henryku -
Napisałem przecież, że jest tylko ładniutki. A muzyka to chyba kocia?
-
Już zapomniałem, do jakiego wysiłku potrafisz zmusić odbiorcę. Pod warstwą słów zalega Twoje subiektywna symbolika i przebiegając wzrokiem komentarze widzę potwierdzenie tego odczucia. Więc tak naprawdę co chcesz nam opowiedzieć? Bo składam sobie obrazy z poszczególnych fragmentów, ale nawet piszesz piętro wyżej: " Druga sprawa, "skróty myślowe" nieobowiązkowo mają być zrozumiałe ". No właśnie. To co nam chcesz opowiedzieć? Odczytuję tę Twoją opowieść o życiu kobiety, która uparła się pójść swoją drogą, na przekór bliskim. Niestety, nie udało jej się zdobyć czy osiągnąć tego po co wyruszyła. Monotonna codzienność odzierała ją z marzeń i pragnień. Aż wreszcie kiedyś wreszcie zdała sobie sprawę z tego jak bardzo życie okaleczyło jej duszę - wraca do punktu wyjścia. To oczywiście mógł być drugi człowiek, jakaś pasja, pragnienia albo cokolwiek, co okazuje się zawsze inne niż nam się wydaje. To mój skrótowy obraz. Pozdrawiam
-
droga mleczna
kot szarobury odpowiedział(a) na anna_rebajn utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Cudny, jak wszystkie Twoje wiersze. Pozdrawiam :) -
Do pasażerki warszawskiego autobusu
kot szarobury odpowiedział(a) na Deonix_ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
O, a gdzie pasażerka z Warszawy? Grzebałaś przy wierszu. Nie czytam komentarzy, bo może tam jest odpowiedź? Kilka razy zdarzyło mi się wsiąść do tramwaju, którym podróżowali bezdomni, prawdopodobnie, z całym swoim dobytkiem. Nie dało się wytrzymać tego zapachu. Czy powinno się ich wyrzucać z tramwaju? Wydaje mi się, że temat jest bardziej złożony niż tych kilka wersów. Z pewnością jest to temat do dyskusji. Dla mnie egzystowanie z cudzej łaski byłoby nie do zniesienia. Są tam różni ludzie i tacy, którzy zupełnie nie potrafią dać sobie rady w życiu, bo dotknął ich cały splot nieszczęść i są tacy, którzy idą po najlżejszej linii oporu. Miesiąc temu byłem w Krakowie i pod Galerią Krakowską podejrzałem jak jeden z żebrzących wyciągnął i liczył całą harmonię dziesięciozłotówek. Przy zejściu pod Rondo Daszyńskiego, od 7 lat widuję gościa, który prezentuje publiczności brązową łydkę z ogromną raną. Przez te siedem lat, to ta noga, gdyby to było prawdziwe odpadłaby mu z jedenaście razy. Na zejściu do Metra Centrum spotykam młodego bysiora, który siedzi na poręczy z kartonem opatrzonym napisem: "Na piwo". Ostatnio stopa życiowa mu się podniosła i zbierał "Na wódkę". Dlatego nie daję nic żebrzącym. Panicznie boję się żeby nie stać się ofiarą cwaniaka i naciągacza. -
sny na godziny
kot szarobury odpowiedział(a) na Andrzej_Wojnowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
no i nie przesadzaj z tą ligą jest spoko pozdro -
Pokój bez drzwi
kot szarobury odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zabłądziłem w połowie drugiej zwrotki. Pozdrawiam :) -
Nie wstydzi się kurew
kot szarobury odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pewnie, że warto szukać Waldemarze. Ale w moim odczuciu to ślepy korytarz. Jestem gorącym przeciwnikiem używania słów zwanych przecinkami w wierszach. To w moim odbiorze rzadko dobrze wygląda. Zawsze będę protestował przeciwko wulgaryzmom w poezji, bo dla mnie poezja nie polega na kalkowaniu otaczającej rzeczywistości. Wulgaryzmy stają się coraz bardziej słowem powszednim w naszym języku. Poezja jest jak najbardziej uprawniona do opisywania świata, ale dla mnie powinna być jednocześnie świątynią języka. Nie pochwalam takiego pójścia na skróty. Jeśli będę chciał posłuchać wulgaryzmów, to wystarczy szerzej uchylić okno, a tłum na ulicy uraczy mnie całą gamą przekleństw we wszystkich możliwych językach. Odmalowujesz głębokie zdegustowanie i zniesmaczenie otaczającą nas rzeczywistością. I oczywiście, pomimo tego opadu rąk - to jest jedyny świat, jaki został nam dany. Ale warto jednak poszukać sobie w nim własnej niszy. Pozdrawiam -
Stwarzanie....
kot szarobury odpowiedział(a) na Lach Pustelnik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Andrzej_Wojnowski Przesadzasz z tą ligą, oczywiście w sposób tak miły, ze trudno się gniewać :)Postaram się zajrzeć do tej Twojej "ligi" i z tego co pamiętam nie rozczaruję się z pewnością. Pozdrawiam To dzięki, bo i we mnie była niepewność co do sposobu pisania tej niepewności. Nie muszę więc sprawdzać. Pozdro -
i znów jesień
kot szarobury odpowiedział(a) na kot szarobury utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Nata_Kruk Dziękuję i cieszę się bardzo, że zajrzałaś do mnie Nato. Pozdrawiam @Deonix_ I ja bardzo ciepło wspominam również i Ciebie z ostatniego tutaj pobytu i cieszę się, że wpadłaś do mnie i bardzo cieszą mnie życzliwe serca jakie tutaj odczytuję. Będzie to ważny powód zby rzeczywiście wrócić tutaj, a nie tylko zaglądnąć. Pozdrawiam :) @Andrzej_Wojnowski Andrzeju, rosłem przy taj pisence, dodkonale ją pamiętam i bardzo ją nadal lubię. Dziękuję i pozdrawiam :) -
i znów jesień
kot szarobury odpowiedział(a) na kot szarobury utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Lach Pustelnik Dziękuję i pozdrawiam Był. Jak widzę ładnych wierszyków nie zapomina się. Miło, że pamiętasz:) Pozdrawiam Dziękuję za miłe słowa, ale nie wiem jeszcze czy wracam. W ostatnich miesiącach byłem bardzo daleko od wierszy, od poezji. Chciałbym wrócić do nich, a wtedy i tutaj. Pozdrawiam Dziękuję i mi jest bardzo miło widzieć Ciebie. Pozdrawiam Bardzo mi miło, Alicjo, że wpadłaś. Dziękuję i pozdrawiam :) Dziękuję, ja też ją kocham za to jak osładza nam kolorami wywoływaną przez siebie świadomość przemijania. Dziękuję i pozdrawiam @Pia Nie słyszałem jej w wykonaniu Zakopower, ale w wykonaniu Grechuty, jak przypomniał Polman- jak najbardziej. Uwielbiam ją jak i resztę tego co stworzył i wyśpiewał Grechuta. A za "tm" przepraszam, stary jestem i niedowidzę już coraz bardziej. Poprawiłem Pozdrawiam Witaj waldemarze, bardzo się cieszę i jeszcze bardziej dziękuję, ze wpadłeś. Pozdrawiam