Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Mariusz_Sukmanowski

Użytkownicy
  • Postów

    1 425
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Mariusz_Sukmanowski

  1. "inaczej"? ,czyli ,że co, skończyli ze sobą pod dyskoteką?:) Oj ,William przewróciłby się w grobie. pozdr
  2. ktoś coś ciągle do mnie mówi aaaa to kumpel ten co wczoraj opowiada wsparłem łokcie o kant głowy przestać słuchać nie wypada dabu diby zgrzyto trzaski w oczach mały kabarecik bar napuchły od dobroci więc DO BARU ślinka leci :)))))))))) "pokorną" - pożegnałbym bez żalu ,ponieważ "suplika" została użyta w znaczeniu prośby pozdrowionka w ten ukrop:)
  3. Oj jak bardzo chciałbym się mylić ,ale: kanał ,Wieża Babel ,simulacrum konsumpcji i to "wyszczegółowione" NIE - o czym to może świadczyć. Znowu dostało się tym biednym gejom. A w języku czeskim tytuł znaczy : że wszystko ( mimo wszystko ) ok. "Nic to Basiu tedy powiedz sobie .... nic to" pozdr
  4. Śpiewny ten francuski:) ,ale polski i owszem. Oby "biały" doczekał :) Dodam ,że wszystko "klei się" jak powinno. pozdr
  5. Odebrałem całość jak modlitwę , błaganie .Przez te wielkie litery "wybrzmiało" bardzo "litanijnie". Dzisiaj to może nawet przyłączyłbym się. pozdr
  6. " jeśli ona naprawdę jest" - musi ,bo inaczej nici z "wszczepienia". Bardzo podobają mi się "czarne marzenia" ,że ... można się gdzieś ukryć. Kiedyś już "czepiałem się" wielkich liter w odniesieniu do Stwórcy ,ale widać jestem w mniejszości. ( nie chciałbym tworzyć większości z jednym obecnym na forum fanatykiem ,więc proszę mnie nie mylić) pozdr
  7. Witam gdzie Pan był jak Pana nie było:) jeden człowiek ma dwie stopy - nie może być inaczej - to dwuślad:) własnoręcznie - wewnętrzne pogodzenie z czymś co trudne nadal niepojęte... Próbowałem cieszyć się życiem:) Tak rzadko mam na to czas. Miło ,że komuś "go" brakowało.hahaha Dość prywaty. Już mówię co miałem na myśli: dwie nogi dwie ręce - zasadniczo jesteśmy symetryczni - ślad jeden ; "własnoręcznie" -zbyteczne ,bo to wynika z treści.Więcej grzechów nie pamiętam .... a tak buziaczki:)))))))))))))))))) i wszystko inne co zabronione pozdr gorące
  8. "teraz tylko" - zestawienie ,z którym staram się walczyć ( nie zawsze udaje się). Może zamiast przymiotnik do "nadgarstka"? pozdr
  9. Treść ciekawa ,ale : jeden człowiek - jeden ślad .Skąd "dwuślad"? Druga uwaga ( sugestia) mniej "dokuczliwa":) - "własnoręcznie" - niepotrzebne. "sproszkowany byt" - świetne. pozdr
  10. W brew pozorom było tylko o wierszu( może zbyt "zamaskowane"). A ponieważ tak wiele zostało już powiedziane "pod" ... Staram się "akcentować" te ,które w jakiś tam sposób ( dla mnie ) "żyją" ,a więc ( bywa że) również "denerwują":) .Do nich wraca się nie jak do zbioru rymów ,fraz i przenośni ,ale właśnie do w i e r sz y. A jeśli zastosowane środki ,forma przekazu i treść współgrają to zdarzają mi się takie z pozoru "luźne" zdania ,nie umiejąc ( jako człek prosty) "znaleźć słowa":) pozdr
  11. Mam taką prośbę pani Anno: niech pani nie znika:) Często mówi ( pisze) się o mrokach duszy ,a ja myślę ,że one nie istnieją. Są tylko mroki umysłu. pozdr
  12. Witaj "Kudełko":) i tyle żartów ( mam nadzieję ,że nie uraziłem). Dalej jest o wiele bardziej dramatycznie i to począwszy już od tytułu. Szukanie "wyzwolenia siebie z siebie" - wers najboleśniejszy. Szukałem jakichś jaśniejszych stron chociażby w libertynizmie ( miałem na myśli tylko powrót do natury),ale w kontekście "przekrwionych oczu i połamanych paznokci" jakoś to wszystko jeszcze bardziej "pogniło". Uwagę mam taką: "doświadczyła grawitacji" ,a więc to wszystko co miało miejsce sprowadziło podmiot do punktu wyjścia ,bo "wyłączenie" grawitacji od tak naprawdę nie istnieje. Wyrzuciłbym z pointy : obsesję poświęcenie perfekcję słoną cenę. doświadczyła grawitacji białe skrzydła czarny pazur czarne skrzydła pozdr Grażynko:) i na litość Pana ................. uśmiechu:)))))))))))))) Tu można ,to w dziale obok zakazane.
  13. Witaj mistrzu krótkiej formy:) To lubię. Pytanie : czy każde przedwczoraj jest bezdomne? pozdr
  14. Według klasyka: "Kopernik była kobietą" ,więc jak naprawdę jest z Heńkiem B. trudno powiedzieć:) Żart. Teraz serio: nawet uwierzyłbym w ów przekaz ,ale brakuje subtelnego "kurwa mać" albo chociaż "jebanego" : "ja pierdole" . Ups ,miało być serio. przepraszam
  15. Nic bym nie ciął.A nawet chętnie poczytał jeszcze.Choć muszę przyznać ,że jedno czytanie mało ( mówię o sobie) . pozdr
  16. Przychylam się do tej myśli i :)))))))))) leciutko . pozdr
  17. dziękuję za komentarz - wymagał pracy jest dłuższy niż mój wiersz rozważyłam wszystko co myślę może zobrazują poniższe słowa: "to co jest już było a to co ma być kiedyś już jest(...) a wszystko to marność i pogoń za wiatrem z niczego nie ma pożytku pod słońcem" więc o co tu koty drzeć? wiersz jak wiersz podoba się bądź nie z uśmiechem pozdrawiam:) Jeśli "wszystko to marność i pogoń za wiatrem" mogę oczywiście wykasować swój komentarz ,bo w ten sposób sugeruje pani ,że i tak nie ma on sensu.
  18. Wydaje mi się ,że rozumie zamysł ,bo poczułem klimat i "znalazłem się" we wnętrzu świątyni.Zapach kadzidła ,blask świec ,tłem ograny i w pierwszym planie Ave Maria - ładne.Obrazowe nawet dla kogoś kto w świątyni nie bywał ,a przy tym "zjadliwe". Celowo napisałem "zjadliwe" ,bo pozbawione fanatyzmu ,który serwuje ( w okropny sposób) Rihtik Stempelek. Może tylko tytuł zbyt oczywisty ,ale to nie zarzut ,a sugestia. pozdr
  19. Mały wstęp: najbardziej cenię niezależność w sposobie formowania myśli , w sposobie ich przekazywania.Sugestie "mądrych ludzi" ,bo przecież nie wszyscy jesteśmy "profesorami" są cenne jeśli merytoryczne ,jeśli wnoszą coś więcej prócz chamskiej buty lub pożałowania godnej dyktatury. Wiersz jest tak otwartą i dynamiczną formą przekazu ,że nie powinien w żaden sposób być przedmiotem "cenzury" zarówno formy jak i treści. Oczywiście niektórzy rodzą się z piórem w ręku , inni to pióro kupują ,a jeszcze inni nawet "pożyczają" .Mądrej głowie dość po słowie ,a głupiej referatu mało więc obserwując całą wojnę między np "Heńkami", a "Krzywakami" ,aż dziw bierze ,że to inteligentni ludzie. Umiesz pięknie pisać podziel się tym .Masz pomysł na ciekawy temat to go "sprzedaj" jak potrafisz najlepiej.Krytyka uczy nie gryzie.Głupota - na nią świat recepty nie wymyślił.Dowcip owszem - cenny ,nawet ten złośliwy ,bo z dwojga złego lepiej śmiać się ,niż płakać ,ale paplanie dla samej paplaniny i to jeszcze pod pseudonimem jest zwykłym tchórzostwem i ... gówno komu do tego czy ktoś posyła buźkę ,całusa ,uśmiech,pozdrowienia ,plusa ,czy zwyczajnie akceptuje formę jaką autor przyjął jako swoją wizytówkę. Nie bawmy się to zacietrzewienie ,w nie bo nie ,tak bo tak. Siła perswazji grupy ludzi jest dużo większa niż milczenie ,dlatego im więcej komentarzy pod wierszem - na temat wiersza tym większy skutek.Dobra pogadałem sobie i tak nic nie zmieniając. Drogi Kredensie:) Bardzo dobrze zaproponowany ( trafiony) tytuł. Początkowo chciałem "oczyścić" wiersz z kilku spójników ,ale po kilkakrotnym przeczytaniu zostawiłem je ,ponieważ jest to rodzaj szlochu ,szlochu po rozstaniu i szlochający ( podmiot) ma prawo ciągnąć swoją "poranioną " myśl. Oczywiście zgraja "znawców" powie : temat ograny ,mało odkrywczy ,przedstawiony według schematu i gdzie tu nowoczesność przekazu. Odpowiadam:nigdzie. Natomiast :prawdziwość utworu ,prawdziwość cierpienia ,pustota czterech ścian ,"rozłąka" filiżanek - ładne,ludzkie ,przepełnione rozbitym sercem ( podmiotu oczywiście).ja ty ja ty ty ja - coraz coraz dalej i coraz więcej miejsca na pustkę. Wiersz nie przegadany ,pozbawiony ekwilibrystycznych metafor ,prosty i czysty.Dzięki i pozdr i oczywiście :)))))))))))))))))))))))) ps Heńka gdzieś wcięło?:)
  20. Poczułem pierwszą zwrotkę. W podobny sposób określam tłum ,jako bezkształtną ,czarną masę ,która bezpostaciowo wylewa się na wszystko co nie związane z jego rytmem. Z drugiej strofy wyrzuciłbym "w twoim" ,bo przecież wiadomo o kogo chodzi.Motyw z golfem - oki:) Koniec smutny ,ale to życie: znikanie na styku pól - ładna przenośnia. pozdr
  21. A ja myślę drogi Lechu ,że "coś" takiego istnieje:) Z pierwszego wersu wyjąłbym tego "cosia" ,bo jest już w tytule. pozdr
  22. Witaj Wiju:) Ponieważ twój styl jest mi już na tyle znany ,że ani nie szokuje ,ani nie topi w "maselniczce" powiem tak : zawsze coś mądrego znajduję w twoich rozważaniach:) Niektóre myśli arcyciekawe. Co do "niepodobasiów" to : mu - przed przysłówkiem okropne,o wiele lepiej brzmi: trudno mu; trochę mniej rażące to drugie -mu ,ale również "postawiłbym" je po bezokoliczniku. Z pointy wyrzuciłbym też "bo" pozdr
  23. Witam:) Jako wierny fan nie mogłem nie "przybyć". Najpierw o tytule : okropny ,żadnej niespodzianki , mowa przecież o oczach ,aż do końca utworu. Dalej : cały zestaw dodatków do wywalenia : są albo albo ale są nawet moje. Potem : już nieco "odchwaszczone" więc można by powyrzucać wszystkie lub przynajmniej trzy "jak" konstruując wersy np: zielone wodami oceanu błękitne w podniebnym przestworzu Strofka z "szmaragdowymi falami" bardzo ładna ,baśniowa ,urokliwa ,również zatopiłem się w niej "do cna":) W poincie trochę za dużo lukru. Rzeczowo i bez żadnych uszczypliwości .Co pani Alina na to ? A wracając do wątku nauczycielskiego podjętego przy poprzednim spotkaniu - Alina - było pani od "polska" -tej srogiej pani:) pozdr
  24. Oczywiście ,przecież z wiersza wyraźnie wynika ,że chodzi o greckie ulice , rzymskie spojrzenia i egipskiego totolotka ,a pieniądze to też bożek. Nie rozumiem tego wtrącania trzech groszy ,żeby tylko brzęczało ,ale ... pozdr.
  25. Zastosowanie takiego "akcentu" samo z siebie jest podkreśleniem:) Sam(o) z siebie to ja co nie co mogę podkreślić klnąc na świeżym powietrzu :) Myślę, że to kwestia gustu, w każdym bądź razie nie smaku ;) Właśnie to powiedziałem na początku. Autor przedstawia swoje myśli z wielkim smakiem i jeden uzasadniony "ch" tego nie zmienia. Jednak oki Andrzeju ,szanuję twój gust:) I wzajemnie :) O kurwa, ale my grzeczni! Myślę ,że tak "kurwa" wypada:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...