
Zbite_Jaja
Użytkownicy-
Postów
100 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Zbite_Jaja
-
eee... ten.. do... Świętego Mikołaja !!! A tak na poważnie, to idiotów jest masa po obu stronach. Workowanie, szufladkowanie itp. tylko świadczą o poziomie poszczególnych dyskusji, i to chciałem zaznaczyć. W sumie to nie zdziwiłbym się, gdyby nie tylko Twój komentarz, ale i sam wiersz był prowokacją. Sztuczka stara jak świat a ludzie wciąż się na nią łapią. Rozgłos przez kontrowersję. Tadam. Pozdrawiam
-
Fakt tekst jest kiepski, temat także. Ale, ni cholery nie widzę tu nawoływania do nienawiści, ksenofobii, ani międzynarodowych konfliktów tudzież konfliktów między grupami społecznymi. Nie wiem skąd żeś to wytrzasnął panie Lecter. Jest mi zupełnie obojętne, czy ktoś wierzy w krzyż, półksiężyc, szatana, UFO, dietę odchudzającą czy Legię Warszawa...Krew mnie zalewa wtedy, gdy ktoś zaczyna wymachiwać krzyżykiem czy szalikiem i dzielić ludzi na lepszych, i gorszych. Na tych prawdziwych Polaków z "polskiej Polski" (!) i obcych z Polski niepolskiej (żydów, ruskich, niemców, zdrajców, agentów, masonów, pedałów, liberałów, komuchów, gestapowców, morderców...) To jest właśnie usypywanie ksenofobicznych barykad, skutkujące seansami nienawiści pod pałacem i rozchodzące się karaluchowato na wszystkie sfery życia - nawet portal poetycki... Czyli Twoim zdaniem, pomijając resztę, którą jestem w stanie polubić (żydów, ruskich, niemców, liberałów, masonów) lub tolerować (pedałów). Powinienem uważać za równoprawnych obywateli (morderców, zdrajców, komuchów, gestapowców, agentów) jawnie lub nie działających na szkodę państwa i jego jedności ? Trochę żeś się pan rozpędził. Znam masę osób o poglądach prawicowych, od których większość liberałów i lewicowców mogłaby się uczyć tolerancji. Ale oni wolą tak samo wrzucać ich do jednego wora z faszystami, nazistami, świętą inkwizycją itd. Którzy na samo hasło "krzyż" czy "patriotyzm" robią się czerwieni na gębach i zaczynają toczyć z pianę a ust. To jest zwykła hipokryzja panie Lecter, kiedy ludzie nawołujący do tolerancji (weźmy tych "pedałów" ) sami nie potrafią jej okazać. To wszystko przypomina mi świetny film "Dzień Świra": "Moja racja jest najmojsza i jest mojsza niż twojsza" czy coś w tym stylu. Tak wygląda dialog między dwoma stronami w większości przypadków. Zero zrozumienia z jednej i z drugiej strony. Tylko podsycanie wzajemnej nienawiści. Kaczyński to, "faszysta" Tusk to "komuch", "oświeceni" i "ciemnogród" i Chuj. Mój chuj jest bardziej chujowy niż twój.
-
Fakt tekst jest kiepski, temat także. Ale, ni cholery nie widzę tu nawoływania do nienawiści, ksenofobii, ani międzynarodowych konfliktów tudzież konfliktów między grupami społecznymi. Nie wiem skąd żeś to wytrzasnął panie Lecter.
-
Zauważyłem i chciałem poprawić, ale nie da się edytować tytułu. Tyle na moje usprawiedliwienie. Ty widocznie znalazłeś coś dod czego mogłeś się przypieprzyć. Znalazłeś - brawo. Ale nie nazywaj mnie "cwaniaczkiem" bo tego nie lubię. Tak jak nie lubię ludzi, którzy rzucaja wyzwiska wykorzystując anonimowość i dystans. Ja zwróciłem uwagę bez wyzywania kogokolwiek pomimo przekleństw, których użyłem. A możesz mi wierzyć że język mam cięty i potrafię pojechać komu trzeba. Tyle, że mam wystarczająco odwagi aby powiedzieć to w oczy. Tak, to duża odwaga powiedzieć coś (w dodatku wsparte wulgaryzmami) wprost w oczy pod własnym nieanonimowym imieniem i nazwiskiem! Gratuluję odwagi! Szkoda tylko, że nie można znaleźć nr PESEL, który by pasował do obywatela "Zbite Jaja" (być może myli się imię z nazwiskiem?). Pozdrawiam (na razie bez ciętego języka) PS. Wklejenie tekstu to wzięcie odpowiedzialności za własne pomyłki, włącznie z tytułem. Nie wstyd się przyznać do błędu - gorzej, gdy się poucza innych, nie wykazując "wprost w oczy" własnych kompetencji (a wręcz przeciwnie). Mimo wszystko; powodzenia na drodze twórczej! Słuchaj gościu. Ty chyba masz problemy ze zrozumieniem tego co czytasz. Nikogo nie obrażam, nawet kiedy używam wulgaryzmów. Wklejając tutaj swój utwór wcale nie liczę, że wszystkim się spodoba. Każdy lubi co innego i każdy może wyrazić swój punkt widzenia. Tyle, że niektórzy nie potrafią tego zrobić grzecznie i dostają po łapach, jak Kroger. Mimo wszystko nie używam obraźliwych słów odnoszących się do jego osoby. Mam to gdzieś co sobie o mnie myślisz bezet czy jak ci tam. Mówisz że brak mi odwagi niech ci tam będzie. Nie mam zamiaru nic ci udowadniać, bo widzę, że szukasz awantury abyś mógł poudawać internetowego kozaka. To widać na pierwszy rzut oka kiedy piszesz "(na razie bez ciętego języka)". Czyli spodziewasz się ostrej reakcji z mojej strony, abyś móg to pociągnąć. Niestety nie dam ci tej satysfakcji. Przykro mi. Może kiedyś się spotkamy, to będziemy mogli się wyzywać z wszystkimi tego konsekwencjami. Na razie krzyż na drogę i powodzenia. P.S. Nie mam nr. pesel ani dowodu osobistego, numerkowanie jednostki ludzkiej kojarzy mi się z tyranią w najgorszym wydaniu. A nawet jakbym podał swoje imię i nazwisko, adres i nr pesel, imiona rodziców, dziadków, pradziadków itd. to nic by to nie zmieniło. Bo i tak komunikujemy się przez satelitę nawet nawet jeśli jesteśmy sąsiadami.
-
Może zanim "cwaniaczek" zacznie "nędzować" i pouczać innych - doszkoli się sam z ortografii? drania który wymyślił zegarek [color=red]udławił bym[/color] jego własnym wynalazkiem (forma osobowa czasownika + partykuła by) - gdybyś, Zbite Jajo, nie zauważył. Zauważyłem i chciałem poprawić, ale nie da się edytować tytułu. Tyle na moje usprawiedliwienie. Ty widocznie znalazłeś coś dod czego mogłeś się przypieprzyć. Znalazłeś - brawo. Ale nie nazywaj mnie "cwaniaczkiem" bo tego nie lubię. Tak jak nie lubię ludzi, którzy rzucaja wyzwiska wykorzystując anonimowość i dystans. Ja zwróciłem uwagę bez wyzywania kogokolwiek pomimo przekleństw, których użyłem. A możesz mi wierzyć że język mam cięty i potrafię pojechać komu trzeba. Tyle, że mam wystarczająco odwagi aby powiedzieć to w oczy.
-
"Czarna wioska"
Zbite_Jaja odpowiedział(a) na Ula Bajak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jakbym był czarny to bym się obraził, ale że nie jestem to tylko powiem, że chyba wolę wersję o murzynku Bambo. -
W tańcu zmysłów -(Jezioro namiętności)
Zbite_Jaja odpowiedział(a) na utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Aha "Usta". Dżizys! Stary naprawdę nie mdli ? Dzięki bogu że ostatnio nie piję, bo bym się chyba nie powstrzymał aby złozyć hołd Posejdonowi. Pocztą kanałową. -
W tańcu zmysłów -(Jezioro namiętności)
Zbite_Jaja odpowiedział(a) na utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Heh ktoś tu nie potrafi znieść krytyki. Będzie Ci ciężko przyjacielu. Mając tak widealizowany obraz kobiety pewnie, też niewiele osiągniesz. Ale życzę powodzenia. Zanim mi pojedziesz od ignorantów itd. to musisz wiedzieć, że też próbowałem. Do "malinowego" nie doszedłem. Gdyby to było tanie wino to bym Cię bronił ale wątpię że tak było. -
Widzę, że przyda Ci się lekcja polskiego. 1. Zaczynając zdanie stawiamy dużą literę. 2. Kończąc stawiamy kropkę. 3. Składnia ( o ja pier...le ! ). Takie trzy podstawy, tego uczą w podstawówce synku. W tym wypadku, zdanie powinno wyglądać tak, jak poniżej: "Do niczego. A czy tytuł to cytat z gazety ?" Ewentualnie tak : "Do niczego. A tytuł ? Czy to cytat z gazety ?" Chcesz komentować, krytykować ? Śmiało. Mnie to nie rusza. Ale do kurwy nędzy, nie kalecz tak okrutnie.
-
żelbetonowe chodniki tak ciężkie jak nasze dusze i garaże z czerwonej klinkierówki pełne zasmolonych ludzi poligony industrialne przydrożne latarnie fabryki magazyny szpitale i rzeźnie mówię „dzień dobry” lecz za oknem wciąż noc gdy wpatruję się w bezgwiezdny sufit budzik mnie kopie po łbie zalewa mnie krew nienawidzę skurwysyna bezlitosnego niewrażliwego skurwysyna ale boję się go zniszczyć bo wiem że jeśli nie ten to inny tak samo bezlitosny i bezduszny zresztą i tak mam świadomość że on ma nade mną władzę jest ode mnie potężniejszy tykając bezlitośnie odmierza mój czas do końca a ja spalam się spalam każdego dnia wsłuchany w ten koszmarny rytm każdy odgłos jest jak kolejny stopień do piekła śmiej się jeśli chcesz przecież wiem że każdy z nas uważa się za lepszego za bardziej szlachetnego bardziej dobrodusznego inteligentnego mądrego tak jest wszyscy jesteśmy wyjątkowi nie sprzeczaj się zamknij pysk i słuchaj rytmu sekundowej wskazówki wskazówki minutowej wskazówki godzinnej patrz na daty każda zerwana kartka zbliża cię do końca patrz na tygodnie miesiące lata dekady wieki milenia i pomyśl o pierwszym człowieku na ziemi nie wiem jak ty ale ja skurwielowi zazdroszczę
-
w piwnicy koncert na sto fortepianów za każdym z nich pijany pianista grają nocturne Chopina dyrygent ma w rękach Berettę i Glocka gdy pociąga za spust milkną pociąga ponownie gra orkiestra pomiędzy instrumentami tańczy primabalerina w podartej kiecce dziurawych baletkach i flaszką whisky w ręku na schodach widownia kot pies kilka świń i ja tak to zdarzyło się naprawdę w moim śnie skurwysynu
-
Dum vita superest, bene est
Zbite_Jaja odpowiedział(a) na Zbite_Jaja utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Dzięki za informację. Spora wiedza stary. Musiałeś przez to przejść ładnych parę razy. Żeś się nawet recepty nauczył na pamięć. Pewnie sę rozczarujesz ale nie mam mend. Więc podaj swoje rady bardziej potrzebującym np. swojej kobitce, bo to od niej najprędzej mógłbym się zarazić. to nie wiedza tylko kopia inforomacji podanej na stronie: www.powiekszaniepenisa.pl/meskie-zdrowie/wszy-lonowe-oraz-swierzb.htmlnie tak się twój podmiot drapał po jajach, ze szukałem dla niego pomocy. kobitki już nie mam, umarła trzy miesiące temu na raka piersi. Przykro mi i przepraszam. Trochę się czasem rozpędzę po pijaku i nie przebieram w ripostach -
kotwica
Zbite_Jaja odpowiedział(a) na janusz_pyzinski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ło rety. Na pierwszy rzut oka to wygląda na umowę najmu garażu. Nawet wyłączyłem muzykę żeby móc się skupić nad tym (u)tworem. Ale nie pomogło. Ledwo udało mi się doczytać do końca. Po pierwsze "primo" - konstrukcja wiersza przeraża natłokiem słów w każdym wersie. po drugie "primo" - budując takie długie wersy i nieużywjąc przynajmniej kropek i przecinków powodujesz że cholernie ciężko się połapać gdzie się zaczyna a gdzie kończy się zdanie. I powstaje z tego niesamowity bełkot. po trzecie "primo" - brzmi to jak opis średniowiecznej wsi przez jakiegoś wędrownego obcokrajowca na bani. "cienie lichtarzy" , "święte obrazy", "łany pszenicy" "anioły" , ze trzy "tęsknoty"... seta w przełyk, kulka w łeb, cap carap und aufwiedersehen. po czwarte "primo" - ciężkostrawne to jak kebab z wołowiny dla hindusa. -
Być albo nie być.....
Zbite_Jaja odpowiedział(a) na bestia be utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Faktycznie nie zrozumiałem. Może dlatego, że nie pamiętam już czy Langstrump latała czy nie. Cholera dawno to trochę było. -
blues dla tej co jest daleko
Zbite_Jaja odpowiedział(a) na Marcin Gałkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"nasi święci są nietrzeźwi a bóg nie wierzy sam w siebie ale mam gdzieś resztkę wiary na strychu w butelce" To mi się spodobało. Zwłaszcza ta butelka brzmi dziwnie znajomo. Też w niej zamknąłem parę rzeczy. Tylko to źródło wypływające spod stóp, kojarzy się trochę z załątwianiem potrzeb w plenerze. Ale to pewnie tylko mnie, także się nie przejmuj. -
Być albo nie być.....
Zbite_Jaja odpowiedział(a) na bestia be utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wszystko git. Tylko nie wiem czy dobrze zrozumiałem. Czy jest to wiersz o Pipi Langstrump na Haju ? dobrze kojarzysz, lecz ona nie musiała być na haju, własciwie to o kobiecie po Heroinie dziekuję za odwiedziny i logiczny komentarz szacuneczek be Logicznie rzecz biorąc, jeśli jest po heroinie, to na bank jest na haju. -
Być albo nie być.....
Zbite_Jaja odpowiedział(a) na bestia be utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wszystko git. Tylko nie wiem czy dobrze zrozumiałem. Czy jest to wiersz o Pipi Langstrump na Haju ? -
Pieśń Bachusa
Zbite_Jaja odpowiedział(a) na Zbite_Jaja utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Oj, ty kogel mogel... Dzięki marianna. Fajna dziewuszka jesteś, zawsze mnie bronisz. Ale zostwię tak jak jest, pereł się nie szlifuje ; ) ps. nic na "p" ? Ale sumie masz trochę racji też nie chcę być biernym pijakiem ; ) -
Pieśń Bachusa
Zbite_Jaja odpowiedział(a) na Zbite_Jaja utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Przynajmniej dodałeś sensowny i konstruktywny komentarz, w przeciwieństwie do większości tzw. wprawnych poetów. Za co dzięki. -
Pieśń Bachusa
Zbite_Jaja odpowiedział(a) na Zbite_Jaja utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pozwól zapytać kolego, skąd wyciągnąłeś taki wniosek ? -
Pieśń Bachusa
Zbite_Jaja odpowiedział(a) na Zbite_Jaja utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Cholera, ja nie piję. Ale pomyliłem plus z minusem. Sorry. Pozdrawiam. No to saper z Ciebie nie będzie. Może lepiej zacznij pić. -
Pieśń Bachusa
Zbite_Jaja odpowiedział(a) na Zbite_Jaja utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie nazwał bym tego chwilą słabości, a raczej chwilą kompletntego relaksu... . Ale faktycznie. Lepiej będzie jeśli nie będziesz się wysilać. Następnym razem po prostu naciśnij czerwone kółko z paskiem w środku. Znałem kiedyś kobitkę, która pracowła w barze mlecznym w Nysie. Gadała tak, jak ty piszesz "szanowny je póki gorące a nie..." haha. Nie pracujesz w barze mlecznym przypadkiem ? Nie przypominam se żebym Ci zadawał jakieś pytania, więc nie wiem skąd to "jeszcze"