tak to sobie wymyśliłeś ... Pomyślałem po pierwszych taktach , że mało horyzontalne , dotrwałem do końca , i ...no proszę - całkiem zaskakujące zakończenie :-) Niemniej proponuję spróbować jakichś skrótów myślowych :-) Pozdrawiam .
dobry wiersz z proporcjonalnie dobrą treścią . Tylko jedno ale : wulkany na ogół się " zbierają " ... Jak ludzie zresztą ;-) Dlatego uważam to podkreślenie z uśpieniem za zbędne . A debaty absolutnie nie ;-)
Pozdrawiam , C .
też dostrzegam pewne jakby niekonsekwencje , ale razi mnie tylko jedna rzecz : " bo " na końcu . Obciachowe ! Wystarczy " tego wymaga miłość "
chociaż to sformułowanie też nie jest najbardziej fortunne . A wiersz w sumie całkiem całkiem ...
odchodzisz
nie odchodź
jeszcze przygotuję
ciekawą puentę
tymczasem
zerknij ukradkiem
na mój długopis
co on myśli o tobie
przeczytaj wróble
na trawniku
rzuć ziarnem
we mnie
Wolin III 2010
z lekką dozą delikatności :-) Ale i z sądowym przytupem ;-) I z sarkazmem na tego dziada ... Ależ emocji w tej niewielkiej zawartości ...
OK oczywiście :-)
Myślę , wydaje mi się Aniu , że całość jest przylepcem do ostatniego wersa ( wersu ? ) . No ... ciężko mi pisać ... Muszę ? - na Twoje możliwości i warsztat zdecydowanie poniżej oczekiwań ( MOICH ... ) .
Ale wszyscy to mamy ... ;-) Pozdrawiam , C .
o głębokości ludzkich losów ! o niezbadalności człowieczych przemyśleń !
Te zagadki to bumerang - będą wracać ... Warto przystanąć by szukać odpowiedzi , a Twój wiersz nawet jeśli nieumyślnie - zachęca . Osiągnął swój cel . A Prawda niedaleko - Jana 8 : 32 ...Pozdrawiam , C .
awantury nie było :-) - raczej wyobrażenie o niej , i to w chwili sielankowego spokoju ... A zbliżenia po awanturach bywają wybuchowe ale też spłaszczają obraz rzeczywistości ... Pozdrawiam :-)