Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

hmmm

Użytkownicy
  • Postów

    84
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez hmmm

  1. Ależ "poznęcaj się" (jeżeli oczywiście masz coś do powiedzenie). Po to on jest na warsztatach, aby się nad nim znęcać.
  2. Jestem liczbą sekund ruchu skończoną z każdą chwilą zmienia jedna chwila mnie w kruchą pamięć - jedyną przeszłość
  3. hmmm

    O zbijaniu

    Promotorzy kobiet, dawali im pracę w kancelarii i Sejmie (serce, ach, kołacze!) Za odrobinę wdzięczności bliskości, czułości I dziś za tyle miłości zamkneli ich w pace!?
  4. A co myślisz o zmianie jak wyżej?
  5. Bo i nie ma takiej potrzeby. Wystarczy, że tylko to, co potem będziesz chciał publikować pod swoim nickiem bądź nazwiskiem ;-)
  6. na współczesnych wieżach Babel splątane języki już nie przeszkadzają stewardesa z uśmiechem tłumaczy, co czynić w chwili katastrofy najpierw nałóż maskę sobie, potem dziecku spokojnie i zdyscyplinowanie oddaj się spadaniu skoro rozgniewałeś Boga i nie możesz lecieć dalej zdarza się sporadycznie, wieże stoją dalej
  7. Starzyńskiego cenię i szanuję zarówno za dzielną i ofiarną obronę Warszawy, za słuszną decyzję o kapitulacji, gdy walka nie miała już sensu, a przede wszystkim za odrzucenie oferty na kolaborację, za to, że nie stał się Polskim Quislingiem. To były nie tylko bohaterskie, ale również bardzo dojrzałe decyzje. Cieszę się, że go cenisz i piszesz o nim wiersze. Przejmujący obraz kolumny Zygmunta na tle powrześniowego Zamku Królewskiego: upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/2/2e/Kolumna_Zygmunta_%2B_Zamek_Krolewski_(1941).jpg
  8. To dobrze o Tobie świadczy... Mnie to uczy, że nawet nieźli poeci powinni dać się wierszowi wyleżeć jakiś czas w szufladzie przed publikacją...
  9. Strach nie pachnie jaśminem, strach jest bezwonny... Reszta jest bardzo ok.
  10. Co do "achów", to jest ich o trzy za dużo. W trakcie czytania zrodziła się we mnie wątpliwość, czy autor aby na pewno wie, że Starzyński nie dowodził obroną Warszawy w czasie Powstania Warszawskiego, ale we wrześniu 1939 roku...
  11. Ależ to nie jest wiersz o samobójstwie! To jest modlitwa o to, aby śmierć, która przecież jest nieunikniona, przyszła we właściwym momencie, aby życie i zadania z nim związane miały szansę się dopełnić. Inaczej pisząc ars bene moriendi pełną gębą! No i doczekałem się swojej szufladki ;-)
  12. Pigmalion to chociaż wyrzeźbił swoją Galateę, czyli w jakimś sensie dostał od Afrodyty to na co zasłużył. A pewnie zrobił to dobrze, bo Afrodyta pod bublem nie zechciałaby się "podpisać". A tu akt twórczy ogranicza się do "wycięcia z gazety". No i co ja zrobię, że mi się to wszystko kojarzy z fascynacją nastolatka Dodą Robaczewską. Mało przekonywujące to przeciwstawienie dla [u]banalności[/u] "wiersza o miłości Twoich własnych urodzin".
  13. Dziękuję Wam za komentarze. To dla mnie duży komplement, że ten utwór w jakiś tam sposób rezonuje emocjonalnie. @Krzysztof: ... bo tego przede wszystkim szukam w poezji: emocji. Ot, takie nieskomplikowane kryterium stosuje osobiście przy odbiorze poezji: rezonuje, nie rezonuje. Choć niekoniecznie pokrywa się to z dobry/słaby. Bo do niektórych wierszy sam musiałem dorosnąć emocjonalnie, aby zarezonowały. @Grażyna: od słowa "smutny" wolałbym "poważny". W "smutnym" jest mniej nadziei, niż chciałbym, aby w tym wierszu było. @Aluna: Przeraża? No tak, zapraszam do rozważań nad śmiercią - czyli czymś, co przeraża z samej swojej definicji. I chyba czynię to już po raz kolejny na tym forum... Niemniej nie chcę przerażać, raczej chcę oswajać. Ogólny przekaz tego i poprzednich wierszy jest taki: śmierć nie jest ostatecznym końcem, pozostają owoce naszego życia. Innymi słowy, chce pisać o śmierci z nadzieją. I tu chyba przegrywam póki co z czytelnikiem :-(
  14. Doczekać synku byś nie płakał po mnie; owego: lecz przed: w zadumieniu wbił drzewiec w rozpulchnioną ziemię otoczył odszedł strach, że nie zdąże
  15. hmmm

    drwal

    Pod rozwagę wersja z: "sprawiło im", "zaspokoli", "policzyli"
  16. hmmm

    skrucha

    Dziś wesele, jutro skrucha! tak zwykł mawiać druch Borucha. On po zmroku przy potoku każdą harcerkę chętnie ... wysłucha
  17. hmmm

    Brzytwa

    wymiana On do niej mówi kasa Ona na kasę łasa z ręki do ręki bierze...
  18. Kasiu, W czasie między wymianą naszych komentarzy w pobliskich Betlejemach zapewne miało miejsce wiele takich "smutnych zejść". Ten wiersz jest potencjalnie o każdym z nich. Jest to tak samo naturalne i powszechne, jak i niezwykłe. Temat jak najbardziej jest poważny (można również użyć słowa: ciężki) - niemniej samo przesłanie, refleksja jest pozytywna. Bo takie musi być odnalezienie klucza do otwartego domu ;-) Jeżeli chodzi o gwiazdki, kropeczki, strofy rozedrgane - to mi osobiście w tym konkretnym układzie ten wiersz bardzo dobrze się czyta. Tak on mi się układa w głowie i wydaje mi się to i logiczne i uzasadnione i adekwatne. Ale to mi. Po tylu godzinach spędzonych nad tymi słowami mogę już mieć mocno skrzywione patrzenie... Jeżeli istnieją jakieś zasady/ reguły/ uzasadnienia dla tego typu zabiegów, to ja chętnie ich wysłucham. pozdr, hmmm
  19. hmmm

    O końcu picia

    Dendrolog Czerwonoarmijec, wyzwoliciel Łeby Po litrze rzekł "Dość, czas na na wyższe potrzeby!" Napotkaną panienkę wziął za rękę zaprowadził nad morze, by podziwiać ... krzewy
  20. Nikt nie obiecywał, że będzie łatwo. Taka strona życia też istnieje. Pogrzeb odbył się naprawdę... O jakie ozdobniki chodzi?
  21. W tej bajce, w której może być narcystyczny, zapewne może również się i męczyć ;-) Pozdrawiam, miłej nocki życzę, Hmmm...
  22. Byłby, gdyby nie początek...; ) Największą ofiarą narcyzmu jest sam narcyz. To się chłop męczy.
  23. No bo prawdziwą sztuką jest dostrzec i wydobyć poezję z kawałka prozy. W tym wierszu chyba się to nawet udało!
  24. Nieskromny ten wiersz. Narcystyczny.
  25. W każdej poezji jest nutka szaleństwa, i w każdym opętaniu jest spora dawka poezji. Pewnie dlatego tak trudno pisać wiersze o ludziach opętanych. Zastanawiam się czy to jest w ogóle możliwe? Może ta forma kazirodztwa nie jest dopuszczalna?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...