
hmmm
Użytkownicy-
Postów
84 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez hmmm
-
Pociągnęłaś mnie ku powierzchni
hmmm odpowiedział(a) na hmmm utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
pociągnęłaś mnie ku powierzchni zaczerpnąć tchu igrać z grawitacją przeglądaliśmy się w tafli aż ją rozkołysały spadające krople (czy potrzebujesz chusteczki?) czas wracać bogatsi o wiedzę o nas i czy to co zwą oceanem jest nim naprawdę -
to nie jest wiersz o miłości
hmmm odpowiedział(a) na Poranna utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Wspaniale. Wespół-w-zespół całkiem zgrabny dwuwiersz stworzyliśmy ;-) Dziękuję. Cała przyjemność po mojej stronie. -
to nie jest wiersz o miłości
hmmm odpowiedział(a) na Poranna utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Hej, Ascetyczna forma bardzo tak. Dziękuję. Natomiast chciałbym postawić w stan oskarżenia słowo: "pseudo". A co jeżeli to są prawdziwe miłości? Czy to by nie otwierało dodatkowych wymiarów? Pierwotna intencja jest następująca: świadomie nie dopuszczamy, aby fascynacja, namiętność między nami przerodziła się w miłość, bo stoją temu na drodze inne miłości. Albo inaczej: zrozumieliśmy, że ta nasza namiętność jest ucieczką od trudności w naszych bieżących miłościach. Nie chcemy uciekać, chcemy się z nimi zmierzyć. Wracamy. Oto próba pogodzenia zaproponowanej formy i pierwotnej intencji: nazywasz nas miłością nazwij tęsknotą namiętnością nie więcej już dawno z rozmysłem złożyliśmy się w ofierze tym trudnym miłościom którym chcemy służyć takie nasze małe nic -
to nie jest wiersz o miłości
hmmm odpowiedział(a) na Poranna utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Czy w takiej wersji brzmi lepiej? Dlaczego nazywasz nasz związek miłością? To tylko namiętność, tęsknota. Uczucia. Nic więcej. Pamiętasz? Z rozmysłem złożyliśmy się w ofierze tym trudnym miłościom, którym chcemy służyć. Tak powstaje to nasze "prawie nic". -
to nie jest wiersz o miłości
hmmm odpowiedział(a) na Poranna utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
No i próba odpowiedzi, również wierszem-nie-wierszem: dlaczego nazywasz te uczucie namiętność tęsknotę miłością pamiętasz z rozmysłem złożyliśmy je w ofierze tym trudnym miłościom którym chcemy służyć takie to nasze "prawie nic" -
to nie jest wiersz o miłości
hmmm odpowiedział(a) na Poranna utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Wiersz podobać się. Nawet bardzo... -
Cisza Zimna Wymęczona Poraniona Chciana i Niechciana Nowa W ciszy potrafimy być szczerzy Zacznijmy od ciszy
-
blizna żylak rozstępy nie szpecą są także moje jak każde tego dłuta omsknięcia okalają kształtne diamenty piersi brzuch usta Szpecą oczy! zgasłe, obce, wymarłe ... raniące ...
-
kiedy gruby doktor wyciskał z Ciebie łokciem jego główkę - zostałaś Królową w pokorze najmniejszy z giermków modliłem się o dzień próby dla mnie by zasłużyć po dziesięciu latach odchodzę robię miejsce na nowe wspomnienia
-
Rówieśnicy Ty starsza Bo kobieta Piękny soczysty owoc w moich dłoniach Nie chcę Cię! Pragnę kwiatów Obietnicy Niespełnienia
-
Pan Er poszukuje nowego brzmienia? Kibicuję! I trzymam kciuki.
-
Beata z dziennika
hmmm odpowiedział(a) na Don_Cornellos utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"Ja czekam trzeci dzień Patrzę na drzwi Czy przyjdzie ktoś od Ciebie? Czy przyjdziesz Ty? Czy wiesz, że Twoje oczy spalają mnie jak ogień? Gdy patrzę w Twoje oczy, zaczyna się dzień!" Czyje to? -
Z niektórymi stwierdzeniami to bym podyskutował. "Nic" niby niczego nie zmienia? Czasami "nic" może bardzo dużo zmienić... A nawet i zniszczyć ...
-
Ogłoszenie wyników - "Opowiadanie o śmierci"
hmmm odpowiedział(a) na MARIUSZ RAKOSKI utwór w Forum dyskusyjne o portalu
Gratuluję laureatom! (Oczywiście robię to przez łzy... ) -
Koszałek, choć piśmienny, Był Marysi obojętny -Boże zlituj! Ten liliput Nie zaliczy nigdy panny!
-
Powściągliwy mąż z Rzeszowa w dzień spokojny był jak sowa lecz z wieczora bez cykora we śnie sobie rad folgował
-
A mucha z warszawy wpadła do kawy nim utonęła krzyknęła "Brak tu mleczka i baklawy!"
-
Panie Rewiński Pan zdajesz się być pogodzony z sobą w trzewiach głowie no i sercu a ludzie Panie lgną do takich i nie zaprzeczaj Pan na co komu ta tak zwana prawda ludziom najbardziej to otuchy trzeba Panie Rewiński
-
sto dwadzieścia jeden sto dwadzieścia dwa...
hmmm odpowiedział(a) na hmmm utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
szarpnęło 121 kawa trzymana w ręku podnoszona do ust połykana lub odstawiana (ach ta miła stewardesa) zalewa spodnie spódnicę marynarkę surdut mundur lub sutannę uderzam głową mocno sąsiad też w moje ramię rozcięty łuk krwawi 122 kazali zapiąć zapięte głowa ramię biodro lub kolano jeszcze nie bolą (już nie zabolą) okrzyk okrzyki ostre przekleństwo dodaje otuchy przerwane czytanie przerwana rozmowa otworzone oczy wyczulony wzrok wyostrzony słuch co się stało? patrzę na sąsiadów 123 instynkt każe działać tak kazał całe życie to on przywiódł mnie tak wysoko chusteczki dla mnie, dla niego i jak się pokażemy? co oni? 124 o boże 125 o boże, nie chcę 126 i nastała cisza -
Z ust mi Pan to wyjął Panie Antoni. Dokładnie taka myśl pojawiła mi się przy wszystkich Pana dzisiejszych komentarzach...
-
Pewien Juhas z żalu po dziewczynie Spił owieczkę czerwonym winem Od tej pory Owca pełni honory First Lady wśród stad w Poroninie
-
Cześć i chwała dla Rudego kamandy Dzięki Nim zdobyliśmy Niderlandy! - To nie Berlin? nie wierzę! - Ależ Panie Reżyserzę, udawaliśmy, dla potrzeb propagandy!
-
Pochopna uwaga wywołała wzburzenie po chwili wahania szef zrobił postanowienie, że gdy skończy to wręczy sklepowej wymówienie!
-
Radny z hrabstwa Donegal dumnie nosił każdy rogal upieczony usztywniony przyprawiony nie odróżniał, jemu było ganz egal
-
O pewnej chale ze sklepu w Spale, co kawę udawała (bez wahania) cena się wahała? choć nigdy nie spadała! o takiej reklamie nie kłamię bez wahania powiem: chała