Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

zak stanisława

Użytkownicy
  • Postów

    10 886
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez zak stanisława

  1. oj, jesteś dobrym obserwatorem, dzisiaj włąśnie stwierdziłąm podobnie, tak śnieg spłynął po kręgosłupie drogi, zakwitły kamienie łądnie opisujesz, siepodobuje :)
  2. "różowych pastylek? :P to one teraz nie niebieskie? żartuję ale wiersz zauroczył
  3. Agatao, delikatnie płyną wspomnienia, które wytaszczyłaś wraz z termosem, zapachniało kawą wodą i sosnami pięknie :)))
  4. horyzont połyka krawędzie światła kształty niewidzialnych duchów przenikają przestrzenie pomiędzy rozchylonymi wyspami drzew pękają żagle widma białych ptaków przywołane przez wiatr nawołują się bez końca krzyki wduszone w wodę porastają ciszą zanikają ścieżki nocą po szlaku miękko stąpa cień siadamy i wspólnie oczekujemy aż dzień wyznaczy brzegi niewyraźny zarys horyzontu zmieni kostium nada kształt wilgotnej ziemi odciśniętej naszymi ciałami 2. o zmierzchu horyzont połyka krawędzie światła zwidy przenikają przestrzenie pomiędzy rozchylonymi wyspami pękają żagle widma białych ptaków jak anioły zaproszone przez wiatr nawołują się bez końca krzyki wduszone w wodę porastają ciszą zanikają ścieżki nocą szlak miękko porasta pleśnią wilkołaki chimery i zjawy zaczynają pracę na nocnej zmianie
  5. Krzyś dzięki serdeczne. My się chyba spotkamy w maju u Magdy na spędzie orgowym ;) no to o mnie nie zapomnijcieeeeeeeeeeeee
  6. no, tak "daremne żale" -powiedziałby poeta a u ciebie..było.. też daremne:P zwięźle, prosto, czysto :)) pozdrawiam też serdecznie S
  7. Wiem. W wierszu tym przedstawiam rozterkę: poeta szukający boga poprzez piękno natury, a jednocześnie nie potrafiący się oprzeć pokusie aby swoje wiersze pokazać ludziom, a więc czy takie wiersze faktycznie można nazwać modlitwą? Co to jest modlitwa? - intymny i bezpośredni stosunek z bogiem, dlaczego więc poeta szuka aprobacji u ludzi, czyż nie staje się to grzechem pychy? To jeden temat, a drugi -to moja osobista obawa przed krytyką i brakiem zrozumienia, bo kto naprawdę może zrozumieć nasze prywatne modlitwy. Mój kontakt z bogiem jest szczery (nie wyobrażam sobie innego), ja go faktycznie odczówam jako ciepło. Wiem, że takie stwierdzenia mogą obrażać ludzi. Może w tym wierszu jest też ochota prowokacji, a to tylko pogłębia grzech zdrady w stosunku do boga. Dziękuję za cmoook, to też bardzo ciepłe. śpiewajacawodo, jednak wolę twoje komentarze, ale mniemam, że jeszzce nauczysz się brać uczucia w ryzy i pokazywać to co najważniejsze, bez patosu i zbytnich słów, a póki co pomyśl nad wierszem i spróbuj jeszcze raz, z szacunkiem do ciebie Sława :))))
  8. sorki, ale też odnioslam takie wrażenie pozdrawiam ciepło
  9. w pociągu kloszard znów jedzie w korytarzu w przedziałach klima tepota mię dziś czyma do kloszarda zajechałam ze 3 razy i już wiem, że jedzie, fuj! a do Gdyni daleko, łuj, daleko,,,, :)))) oj HAYQ, jesteś niezrównany ;))))\ cmoook
  10. Almare, potrafisz doskonałym tłumaczeniem w komentarzach nauczyć conieco i za to jestem ci wdzięczna, za wiersz dziękuję, i szkoda, że dziś nie bąbelkuję.. cmook
  11. ależ ja nie mam zamiaru niczego zdmuchiwać :) przyszłam ino p ozdrowić :) cmoook
  12. no, Ewka, dopełniłaś czarę, hihi a tu sie politykieruje:P dzięki cmoook w dziobasy :))))
  13. ech Bernadetko, nawet nie wiesz ile w tym prawdy :) cmook i zabieram
  14. białe tango, powiadasz, oj cięzko po pas w śniegu tańczyć to tango, ciezko, wiem coś o tym jak drogi pogubiłam :P przeczekać nie mogłam, bobym zamarzła, a zapomnieć o sarnach leżących pokotem pod lasem nie mogę :( dobrze prawisz, wolnego miejsca jest jeszzce duzo, nie jedna padnie wiem , ze o czym innym traktujesz, ale ja tak włąsnie odczytuję :) cmook osywnosy
  15. prawda, sporo cię to kosztowało:P pozdrawiam bzzzyczeniem
  16. dojrzała ślepota jak dojrzewanie albo się zmądrzeje, albo nie:)) Pozdr. serde.:))) jeśli ślepota dojrzeje to ci dopiero będzie... ciemno i glłucho.....wszędzie :) cmook HiC
  17. zgłodniały erotoman ? nie patrzy co i jak? hmm też są i tacy i tacy z wiersza Norda, po prostu ludzie :P wiersz prowadzony ciekawie jak historia pewnego pamiętnika mewki...
  18. Oxywio, to ból matek - romantyczek, które uważały że świat jest dobry i ludize w nim serdeczni, życzliwi, Co nie jest zgodne z dzisiejszymi czasami Swiat jest okrutny, to dżungla, w której musimy nauczyć się żyć, bez rozmemłania :P KUpuje twój wiersz :) buizaki
  19. Och Steeffff, zapłoniłam się na Twe słowa:),kłaniam sienisko :) senkju:) uściski pa andrejch, Ja-godom pozdrawiam ciepło
  20. no, jeśli tak to siekłaniam :)))) mogie? wziąć frrrragment wiersza do moich zdjęć z cyklu- drzewa z duszą? fotoblog :))) cmoook
  21. HAYQ, mmm, jak ładnie brzmią te słowa w twoich ustach.:P Pozdrawiam zza węgła olbrzymiej koooopy śniegu:)) Grażynko, skoro wszyscy tak mówicie o tych ekscesach aka-pitowych, to sieich pozbędę cmoook
  22. wyleniałe z bujnej korony pochylone wstydem idą spać" czy wyliniałe? a tytuł? drzewa z duszą cmook, Grażynko
  23. czasem tak bywa- niestety, że to co czytelnika nie zachwyca, oczyszcza autora, a któś, komu blisko do co autor miał na myśli" zrozumie, ot, co ale ja uważam, że pisanie wierszy, to swoista terapia cmookam państwa w czółko!
  24. bestio, bardzo dziękuję za słowa:) miłe Januszu, powiadasz , że poziom wysoki, oj tak,sięga po uda... a ile do odgarniania hihi, (myślę o śniegu, )a za poziom liryczny, dziękuję, :))))) Bernadetko, miło cię gościć na dobre :)) a wszystkim państwu, miłego dnia duuużo słońca
×
×
  • Dodaj nową pozycję...