zak stanisława

zupełnie dla mnie!cały! biorę więc... pozdrawiam ciepło ES

dręczycie zagubionych wezbrane odkryciami powstałych wyobrażeń napięcie podtrzymajcie ** Adasiu, uważam że zakończenie zdania czasownikami jest be! brzmi wyniośle, patetycznie j jeszcze jakoś tak nie dla mnie... tak myslę.. pozdr ES

to mamy ten sam problem...he h pozdrawiam zycząc szybkiej naprawy...ES

maturą lśniąca wpadnie ciągnąca jak rwie się to niczym nić pajęcza *** tu mam zastrzeżenia do -ąca, ęcza....beee mnie osobiście to drażni. ale to może tylko mnie....ale ja też jestem czytelnikiem,he he pozdrawiam ciepło- marudząca ES

podoba misie, pozdrawiam ES

z roku na rok święta jakby bardziej na zewnątrz a ja już nie pamiętam jak lepi się bałwana za to umiem do. mikołaj poszedł na emeryturę kiedy miałam sześć lat, potem co roku był inny. --- to ile już ich było ? anko, świetnie potrafisz operować językiem i słowem, buziaczki ES

a ja myślałam że to o Wigilii pozdrawiam cieplusio ES

podobasie...płenta superasta, pozdrawiam ciepło ES

czyta sie czyta, wieloznaczności wiele... buziam Miłeczko ES

wiatr w nieskończoność wyczesuje zapach dymu ** całosć super ale to naj... chociaż wydaje mi się że coś podobnego u ciebie już czytałam ... ale to chyba wydaje misie.. pozdrawiam ciepło, ciepło ES

przylegasz łapczywie do szyby zlizując po tamtej stronie ** zawsze po tamtej stronie wszystko jeste lepsze, nie dziwi że zlizuje... he he pozdrawiam cieplusio, ES

po latach i jeszcze na "pani"? ale fakt trzeba korzystać dzisiaj z tego co jutro będzie czerstwe... pozdrawiam ciepło, bardzo ciepło ES

wymyśliłem wiersz dałem mu : serce, dłonie i nogi i nie wyrósł

kucharz dwoił się i troił lecz przy kuchni a nie w łóżu nic dziwnego że kobiecie tłuszczyk tu i owdzie się odłożył pomnij sobie drogi mężu że przy garach jak przy wężu a kalorie spalaj w łóżku świntusząc leniuszku...

burza hormonów? model na podskok?zrostEREK? dla ustEREK? bywa i tak... he he, pozdrawiam TOMKU!

och, niecny Stefii nocne erotycki lepi... kadzidełko stojało zapalić się chciało ?

ależ nie, żołedz zołędziowi nierówny...he he .ale ci powiem że za czasaów ostrej komuny. paliło się żołędzie - była to namiastka KAWY, wyobrażasz to sobie? pozdrawiam ciepło oboje, ES

ee, tam Doli, nie jest aż tak żle,żeby nie mogło być gorzej, jest dziecinnie, dużo pracy przed tobą, myslę że najlepiej zacząć od warsztatu, bo tutaj na poprawki mało czasu.. pozdrawiam ciepło- pan stanisława... he he

Piaście miło mi cię powitać, zyczę spokojnych świat z radosną niespodzianką.. pozdr ES

ech, te stwory wszędzie znajdą i dopadną, geunt to się nie dać- mawiała moja śp. mama, ja sie staram nie poddawać, z różnym skutkiem jak u ciebie... widzę.. buziam Bajeczkjo ES

no, wiadomo, my kobiety ciągle walczymy z tą driugą gorszą połową.. buzi Patyczku,

Stanislawie, może i nie aż tak dobry, ale miło jak wszyscy tak mówią, a mnie miło że przed świętami jeszcze zajrzałeś do mnie!i że z przyjemnością przeczytałeś !, buziam w czółko

nawet gęsi lepsze... ech biedne kaczki....

w Midasa chcesz się przemienić?

Wysyłany na export musi być kolorowo opakowany, jeśli jest niemy to niech przyciąga przynajmniej wzrok, ** tych wysłanych jest ostatnio baardzo dużo, i fakt większość jest niema.... ale czy przyciagają wzrok? chyba w ekranie jak coniektóre panie... wiesz co mam na myśli... ale ona też zostanie wysłana na eksport, co do warszatu nie wypowiem się, bo sama mam z tym problemy, wolę co do treści.... pozdrawiam ciepło/ ES