
zak stanisława
Użytkownicy-
Postów
10 886 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez zak stanisława
-
ogrody zahukane
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Jest taka tęsknota, co piszczy w trawie i taka bieda, co w kości zamknięta i takie sito, co smutki przesiewa. Jest takie serce co zawsze pamięta na pastwę suszy i zapomnienia wydałam mój ogród tu zbratał się z perzem bratek zakorzenił mniszek dziewannę pod płotem spokrzywił się rododendron zakolczyła się róża z kasztanem rojnik łodygę wystawił wyniośle zmotała się w nim konwalia tulipan płatki zatulił żałośnie biedronkami zakwitła kalia lipa tnie niebo suchym konarem próchnieje od środka po trochu gołąb w gnieździe z kukułczym jajem z przyzwyczajenia woła grochu słowiki kwestują pod akacjami dobrą monetę na powrót ogród postać zmienia bez swojej pani -
Poszukiwany
zak stanisława odpowiedział(a) na egzegeta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
akurat...:)))) -
jeśli to nie był pies
zak stanisława odpowiedział(a) na Robert Kmiel utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
no wiesz, nie nazywam się PANI oBraza, hehe, żarty lubię, pozdrawiam ciepło -
Poszukiwany
zak stanisława odpowiedział(a) na egzegeta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
detektyw się znalazł, psia krew... he he nie dal nam pozgadywać miłego wieczoru Egze.. i detektywie!!! -
jeśli to nie był pies
zak stanisława odpowiedział(a) na Robert Kmiel utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
bałeś się a jednak ugryzł...i pytasz czemu? jeśli się boisz, czy to znaczy ze nie ma prawa ugryźć? -
towaru tego z wysokiej grzędy spada na doły z hałasem głupieją od tego urzędy bicepsy potrzebne- czasem maluczkim by natłuc nieuków tłuczkiem
-
Jak wiadomo tu i wszędy zło wkradło się w urzędy kiedy wyszło szydło worem piekło staje im otworem
-
Krakowianka będąc w Zgierzu zakochała się w rycerzu gdy zdjęli oboje i serdak i zbroję opalali się na perzu. * jakąż wojewoda zrobił minę gdy ów perz zmienili w pIerzynę.....
-
tygrysy do klatki, tygrysice do łóżka panowie na plecy i tak dla hecy ptakiem do góry na głowę poduszka
-
ptaszkowie szarością wśród ostów wyrosły odporny na kolce ten ludek zbyt prosty ....do czasu...
-
jeśli to nie był pies
zak stanisława odpowiedział(a) na Robert Kmiel utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
gdybym się lepiej przyjrzał zobaczyłbym skrzydła gdybym się bardziej wsłuchał usłyszałbym śpiew * niepotrzebnie się bałem tylko czemu mnie ugryzł a szczepienia myslę że od gwiazdki do zmiany bo "gdybym"... nie pasuje do podsumowania pozdr Es -
wiersz o czterech zwrotkach
zak stanisława odpowiedział(a) na Antoni Slawbicki utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
no, tak ale i tak wiemy że ONA.....zresztą ty tu rządzisz i wiesz najlepiej co dobre dla twojego wiersza, pozdr ES -
Sonet szmaciany
zak stanisława odpowiedział(a) na Maria Lipnicka utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
podobnie jak moja tercyna, też próbna, nigdym nie robiła...;))) -
rzecz o winie (gołuchowski)
zak stanisława odpowiedział(a) na IN utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
dawaj, chodź!!! ramiona rozwieram jak okno na świat!!!!;))))) -
Bez obrazy, kochani
zak stanisława odpowiedział(a) na M. Ż utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
ee tam a takie się zapowiadało rozgrzeszenie.... Powiedział: dziewko do piekła marsz i nie chciał słuchać wyjaśnień nawet nie miałam alibi przecież sama tego chciałam--- do kasacji!!!! pozdr ES -
Głupich matką
zak stanisława odpowiedział(a) na Judyt utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Z jednej strony zgadzam się ze Stanisławą. Ale jeśli już to może tak: "nadzieja każda kocha pomimo lecz niekiedy zachodzi mała pomyłka" Pozdrawiam o, i tak stała się jasność... -
tercyna pragnieniowa ( wiersz próbny)
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Inez wszystkiego nalezy popróbować,;:))) przecież nie mówię, że nie gimnastyka jest wskazana dla zachowania kondycji ;) :))) oj, tak, każda..he he buziames -
W drodze
zak stanisława odpowiedział(a) na Makar Bora utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ich melodie współgrały tonami las się cieszył darmowym koncertem kłótliwe sójki skrzeczały niegrzecznie choć nie było powodu teraz i przedtem drzewa szumiały cichością werbli na ziemi w liściach wre praca żuki i larwy nie ustawały w znoju tylko ludzie przekornie - na siłę szukają niepokoju--- bez jakiegoś, wtedy staje sie śpiewne.... kursywę przemyśl... pozdrawiam serdecznie,ES -
zapisz mnie...
zak stanisława odpowiedział(a) na Reni Her utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
drżysz, przymURszałym nadgarstkiem przesuwasz z mozołem czas stoi w miejscu atramentu niewidzącym wzrokiem szukasz może kiedyś zapełnisz myślami oddychające cienie wysnute z niezapisanych kartek . a gdyby takie przerzutnie zastosować? co ty na to???? pozdr ES -
zapałki cień
zak stanisława odpowiedział(a) na katttka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Macku, tu chodzi o miłość zdradzoną, a ktoś trzeci na horyzoncie się pojawił i ona się boi... że znowu... tak samo! błędne koło( tak myslę) pozdr ES -
Wsłuchaj się w milczenie
zak stanisława odpowiedział(a) na s Justek utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
przejmujące, może warsztat nie taki, za dużo kropek, ale znam to uczucie..... sznyty, grrrr. -
Poszukiwany
zak stanisława odpowiedział(a) na egzegeta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
prawdopodobnie.... możliwe że się na strychu zawieruszył???? -
Sonet szmaciany
zak stanisława odpowiedział(a) na Maria Lipnicka utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
ale treśc oddana...szmacianki wracają do łask uczepiona sznura od bielizny... ładnie podsumowane, pozdr ES -
Moje listy nie tobie
zak stanisława odpowiedział(a) na Krzysztof utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Krzysztofie, ja poczułam, boli...... z domysłów, bo w wierszu tego bólu nie ma.... pozdrawiam serde.ES -
wiersz o czterech zwrotkach
zak stanisława odpowiedział(a) na Antoni Slawbicki utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
no... bo... za dużo- ONA, rozumiesz????