
zak stanisława
Użytkownicy-
Postów
10 886 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez zak stanisława
-
nie każdy jest Bogiem...
zak stanisława odpowiedział(a) na Tomasz roman utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
dodstrzegam w tym wierszu wiele wartości,ale styl... no cóż taki typowo twój, cmokeS -
ja mama 18 wiosen plus watt siusiazptaka Michale, rozbawił mnie twój wiersz, przekorny jak tylko może być przekorny niedojrzały mężczyzna. a i siusiak tu nie wadzi..... cmokES
-
Spóźnione pożegnanie
zak stanisława odpowiedział(a) na Piotr Zet utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
he he , oby był uroczy..... -
trochę skonfundowana ta nasz rzeczywistość (monotonia 2)
zak stanisława odpowiedział(a) na Mr.Suicide utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
he he flamingi mają długie szyje, małe głowy, dobre porównanie do skondensowanych mysli, które mają długą drogę.... każdy mężczyzna musi przetrawić słowa kobiety nim je zrozumie....;)))) dobry wiersz. podobny kawał o żyrafie, dlaczego śmieje się ostatnia... cmokeS -
chcę słuchać
zak stanisława odpowiedział(a) na Marlett utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
tobie ciągle mało-do dziś słyszę te słowa mojej drugiej połowy, kiedy wyciągałam ręke po kaskę.... na chleb...;)))) tutaj całkiem odwrotna sytuacja, dobrych słów zawsze mało... cmokes!!! -
Przespana kłótnia
zak stanisława odpowiedział(a) na Piotr Zet utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
nim rozwiązał białą pelerynę zapadłem w głęboki sen teraz słychać dobrotliwe chrapanie sznurka * to podoba misię przypomniał dowcip o psie, którego łańcuch szczekał... cmokeS -
a gwiazdy zawsze świecą cudnie.......
zak stanisława odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
i ja słyszę słowa które znaczą przestrzeń pełną niedomówień z braku miłości kobiety płaczą - ich gwiazady nie świecą cudnie pył gwiezdny w ręce im wpada chwytają światełko złudne życie ciąg dalszy dopowiada tylko gwiazdy świecą - cud nie Jacku, pozdrawiam ciepło ES -
Fotoplastykon (II)
zak stanisława odpowiedział(a) na Piotr_Jasiński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
co koń wyskoczy przez prerie piaski ruchome i wydmy do morza by poczuć zapach w nozdrzach i słyszeć równy stukot kopyt na deskach by poczuć wiatr we włosach - pamiątka z Sopotu czy na tym zdjęciu wpisałeś ten wiersz,? Zrób to! jak dobrze, że mamy wspomnienia, mam podobne...z osłem cmokeS Piotrze! -
Katastrofa, z cyklu szukam pracy.
zak stanisława odpowiedział(a) na Piotr Zet utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
strofa kata- niezłą, czekam na cd!!!! -
Spóźnione pożegnanie
zak stanisława odpowiedział(a) na Piotr Zet utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
ciepłymi słowami żegnam z oddali na pustej stacji przysięgam, - nie będę czekać wspólnej obietnicy w cichości tylko stukot więzi rozerwanych iluzji mam nadto sorki za grzebanie pozdr es -
Na ubitej ziemi
zak stanisława odpowiedział(a) na Bartosz Wojciechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Stasiu, ja się chyba boję POPów, boję się, że mnie tam nigdy nie spotkasz. Ale obiecane pyfko dla Pani Stanisławy to dodatkowy argument, by się przełamać:) Bartku, przełąm się na POPIe posklejamy i będziesz ZUPEłnie odmieniony, wiem to z autopsji!!!! więc do 28 lypyca!!!!hej!!! -
czytającego z kieli-chę/ widzę i ten usmiech w oku przekorny..... cmokeS Jacku
-
smutek
zak stanisława odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
cóż to deprecha? czyżby na pewno wszystko takie bylejakie?????? życzę radosci Jacku i polepszenia myslenia ES .....a uchwycone super!!! -
kolory (różowe)
zak stanisława odpowiedział(a) na KONIEC utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
ło matko! ortografy i gafy -
kolory świata (brąz)
zak stanisława odpowiedział(a) na KONIEC utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
niby przez przypadek na rękach staję spadam na głowę o kark się boję----( nie rozumiem po co ta zwrotka?????) liście szumią w koronie a jesień pod stopami zadzwonisz? - zadzwonię dłoń moja krwawi ciebie nie widzę już lata całe więc czemu kocham wciąż złotym słońcem wykuty błyszczeć będę jak brąz - myslę, ze wiersz i tak wymaga przemyślenia... pozdro Es -
Kocham cię, innej nie mam(ostatnia wersja?)
zak stanisława odpowiedział(a) na Tomasz roman utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Tomaszu, po co to rozstrzelanie? długie przerwy!!!!!źle się czyta....uporządkuj to na Boga!!! -
ale to już było?...a niech tam...
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Miłeczko, dzięki -
Na ubitej ziemi
zak stanisława odpowiedział(a) na Bartosz Wojciechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
pyffko odbiorę na POPIE!!!!! -
(tytuł w praniu)
zak stanisława odpowiedział(a) na Piotr_Jasiński utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
może i aby na pewno uda się wrzynając we własne obawy przekroczyć niewidzialny próg pamięci tylko po to by zwolnić miejsce dla jawy Piuotrze, jakoś razi mnie to aby, trąci wiśnią... sorki, ale jakoś tak, wiersz dobry tylko to -aby.... cmokes! -
ale to już było?...a niech tam...
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Piotrze, miło ze zajrzałeś, poradziłeś, dzięki!!!! -
Przysięga Sokratesa, czyli jak umierać w zdrowiu
zak stanisława odpowiedział(a) na Piotr Zet utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
wróg palenia? czarownic na stosie?;)) a tak powqażnie- kobieta w ciaży powinna przestać!!!! ale palaczkom i ostzreżenie nie pomoże, pozdr Es -
z listów do Anastazji (4)
zak stanisława odpowiedział(a) na Miłka Maj utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
i sie nie dziwie, bo jak Plka "spóści" oczyska to nie będzie komplementa!!!! dddddddddddddddddobre! -
[bez tytułu póki co]
zak stanisława odpowiedział(a) na Miłka Maj utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
jak suka to i KOŚĆ niezgody.... a mostów i poapierosów nie warto palić, nie NALEŻY palić!!! cmokeS Miłeczko! -
Nieugięta
zak stanisława odpowiedział(a) na Reni Her utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Sarkazm , zamieniony w wylniałe obicie kanapy kiedy wzdycham za wczorajszym popołudniem w bezruchu tkwię gdzieś obok rozleniwienia nie mówię nic to dzień dopowiada historię a może jej koniec sorki za grzebanie, ale myslę ze 2 jest zbędna, zbytnie gadulstwo...cmokeS Reni! -
obiecany walc
zak stanisława odpowiedział(a) na Marlett utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
I tu popieram egzegetę.... cmokes Marletto!