Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

zak stanisława

Użytkownicy
  • Postów

    10 886
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez zak stanisława

  1. Ewuś, skąd te doły, trza ratować? kosy w nosy!!!
  2. chlorella, no czuję się w obowiązku kał się usuwa (to nie należy do funkcji wydalniczych) ptaki mają guano, czyli kał zmieszany z moczem, ze względu na obecność kloaki ;P dlatego ich guwano to żyzny nawóz, .nawet za bardzo żyzny -palący.... Pancolku, co tak delikatnie, sranko wronie szkodzi drzewom bo bieleją od tego nawozu. a prpop, na jeziorze drawskim są małe wysepki, na których drzewa są białe jak od mrozu, to kormorany tak je załatwiły... pozdrawiam cieplusio, bo zimno się kroi...
  3. najgorsze że wszystko zapomniało gdzie jego miejsce w przestrzeni nawet promienie mienią się inaczej ze skłonnością do chmurzenia bezchmurnych dni wiem dlaczego potykam się o rzeczy które gorliwie stoją na swoich miejscach nawet czytana przez ciebie książka zamknięta w pół słowa z wyrzutem ogląda się za siebie---- to jest dobre!!!! w oknie złośliwie brudna firanka w ramce dokuczliwa dezinformacja w garnku na węgiel spalone spaghetti we mnie chęć choćby jednej przygany za ten cały bajzel świat stoi przekorem Pancolku, wiersz niezły i zabawny, dobrze ci idzie nawet dłuższa forma- "skromnisiu" dziobaSki
  4. liście sennie szeleszczą ścieląc kolorowe prześcieradła - mówię o jesieni, złociutka za oknem jaskółki zrywają związki ze starymi gniazdami - nie robię aluzji, kochana kocim pazurem rozdarta firanka przytępia ciszę - to nie kot? jednakoż buty zbudzone brakiem ciepła pokaszlują rytmicznie - nie ma co się ślimaczyć, odrzekł flegmatycznie przyczesał siwą kępę chcąc wyczarować przystojnego szatyna szurnął w drugi kąt pokoju strzelać w panią Wrzucik - oczyma
  5. mielibyśmy ? to jest (wg mnie)dobry wiersz, puenta wyrafinowana w wyobraźni która jesienią jest zużyta jak podeszwa miejsca do którego chodzę z tobą w snach pozdr.ES
  6. popie-ram!nucąc na falach ...morza;)) cmookes
  7. chyba mnie nie posądzasz... po tych ostatnich wierszach, ;) wuszko? he he masz rację to wina barów w sejmie... cmook!
  8. wypłoszu, źle oszacowałam wiek? nie szacowałam wieku, mówiłam o wierszu...i bohaterze onego.... który się w końcu "uziemnia", właściwie dąży do takiego stanu, równowagi po wszystkich przebojach zycia... pozdrawiam ciepło ES
  9. ech, mam takie samo skojarzenie i cóż, utwórzmy naszą własną orgowską republikę,;)) "srac na burdel" dziooobaski! dzięki za pożyczkę rozweseliłam się;))))
  10. Waldi, każdego z nas czasem nachodzą myśli o przemijaniu, nie dają spokoju, ale najlepiej nie poddawać sie, ja siadam do wierszy, jak widze ty też! pozdrawiam ciepło ES
  11. no, cóż kochani, gusta macie rózne i dobrze, bo jakżeby inaczej, wiersz pełen kolokwializmów, mówi Everygrej, tak miało być, świadomie to uczyniłam... - wypłoszu, a co nie srają z góry, nie tylko na młodych, mają nas wszystkich w du... wiem brzydkie słowo, nie używam takowych ale ostatnio tak mnie najszło, Fagocie, klimat klimatyczny miało być wesoło z nutką, nie wyjszło, szkoda, ale tomiku z tego i tak nie będzie... HaYQ, dobry humor masz? pożycz!!!!bez oddania;))) egze, masz rację, to mi się podoba- do następnego srania...he he Anno, szumiąc świercznie- smutno, cmentarnie....tak mi się świerk kojarzy.... dobrze uprawiona działka? może i nie tęgo- pomyslę, miałam z tym problem. wszystkim i każdemu z osobna dziękuje za głos, z zyczeniami oby do następnych .....wyboru lepszych wierszy, hehehehe
  12. gdy słowo nas mija w przeciągu minuty. zatrzymać należy pociąg do złudzeń ostatnio jakoś się czuję dziwnie dni rosną świercznie i mylnie interpretuję nos na szybie zaparowane szerokie pole drzwi na oścież i wszystko jak dawniej ugory uprawione wydadzą plon potężny ponadto jeszcze osy obsiadły dojrzałe grona im też coś się należy a co
  13. te koty na początku skojarzyły mi się z wojskiem, ale czy dobrze? potem wymiękłam, balans dwóch światów? wspomnienia młodośći? strach przed starościa? podobają mi sie pzrerzutnie.. pozdrawiam wypłoszu ES
  14. ale jak tu nie kochać życia kiedy warto dla tych paru chwil biec na oślep * tak bajko, zgadzam sie i to kupuję PS- "soczystość myśli"- mi nie pasi, mimo iz metafora ładnie brzmi.... dzioobaski ES
  15. w miejscu wcześniejszych pęknięć kopiowałam błotowąskotorowo trzymało się twarzy wiersz baardzo zakręcony, jednak daje się odczytać brak czułości, na który cierpi Plka, słowo wytłuszczone , nie bardzo mi pasuje do frazy... ale to tylko mi.. pozdrawiam ciepło ES
  16. oj, Fagocie, czyżby twój Pl miał wyrzuty sumienia po nocy nie spędzonej w domu ale z absolutem pod pomnikiem? ale... te zakończenia wersów- się jakoś źle widzę.... pozdrawiam ciepło/Es
  17. Śnić jest tak, jak nawlekać nić na małe oko igły. Do środka i na zewnątrz. Żyć jest tylko pomiędzy. * to jest piękne! a Martusia widać do szkoły już poszła i lubi płatki... pozdrawiam autora i Martusię, cmokeS
  18. jestem obrazem pastelem słabym zabarwię noce dadzą mi szczęście? * sosen, zależy czym zabarwisz, sama barwa nie da szczęścia,to nosi sie w sobie, w drugiej osobie... wiersz tęskny, liryczny, podoba mi sie cmookeS sosen!
  19. do ciebie Kasiuniu jedziemy pierścionki wieziemy sukienki ze złota * z jakiej to bajki?
  20. to jakby dla mnie Marlett, cmookeS
  21. Pancolku, historyjka bez udziału autora ale opowieść była ciekawa, wręcz godna zapisania...Hehehe dzieki za umiejętnosc wczucia się do zabawy...;))) Marlett, skrzydła odfrunęły;))może się wypaliły, go tylko gorzki smak zotał...;))0 pozdrawiam ,miłego dnia!!!
  22. sosen anioł to ten co mieszka po drugiej stronie grzeszka... kosy w nosy, kielichy w dłoń!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...