
Ryszard Kisiel
Użytkownicy-
Postów
556 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Ryszard Kisiel
-
Marzenie wierszoklety..
Ryszard Kisiel odpowiedział(a) na Ryszard Kisiel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wiersz sobie piszę w komputerze I wielką satysfakcję mam. Że coś napiszę mocno wierzę. Na razie wiersze czytam sam. Być może kiedyś będę wieszczem, I dojdę aż do sławy wrót, Gdy tłumy krzyczeć będą - jeszcze! Pomyślę – przydał się mój trud. Z nowym zapałem zacznę pisać Szybko, że pióro zacznie grzać, Opadnie na mnie twórcza cisza Ja, w twórczym transie będę trwać... R -
Niech mi pan powie...
Ryszard Kisiel odpowiedział(a) na Ryszard Kisiel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Niech mi pan powie, proszę pana, Jak to z miłością dzisiaj jest? Obecna młodzież z frustrowana, Co dzień, przeżywa jakiś stres. Jak można kochać w takim świecie? W którym tak wiele dzieje się, Jak w jednym, wielkim kabarecie, Gdzie trochę romantyzmu? Gdzie? Chłopak z dziewczyną sobie żyją, Ile się tylko razem da. Kochają się, czasem pobiją, A potem znowu „szafa gra”. Tak mija rok, drugi i trzeci, U młodych, nie zmienia się nic. Za to przybywa więcej dzieci, I coraz trudniej jest im żyć. Teraz miłości trzeba szukać, Tylko nie można znaleźć jej. Bo życia nie da się oszukać, Zawsze, to na uwadze miej. Co można mówić o miłości? Jak pusta kieszeń, forsy brak. I choć byś nie chciał, to się złościsz, No i jak można kochać? Jak? Niech mi pan powie, proszę pana, Jaki sens, taka miłość ma? Jeśli już od samego rana, W marazmie i niemocy trwasz. Lepiej, w ogóle nie zaczynać, I sercu będzie wtedy lżej. Nikt Ci nie będzie wypominać, Niemocy, bezradności Twej.. R -
Miłośc twoim przeznaczeniem.
Ryszard Kisiel odpowiedział(a) na Ryszard Kisiel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wielka miłość panowała juz od wieków, o miłośći się pisało tyle lat. Wielka miłość tkwi głęboko gdzieś w człowieku, bez miłości cóż wart byłby swiat? Miłość twoim przeznaczeniem, jedną chwilą, oka mgnieniem, wykorzystaj ją... Jesli jej nie zuważysz, sam sobie piwa nawarzysz, już nie bedzie twą. Odleci w nieznana stronę, mając serduszko zranione jak spłoszony ptak. Już nie zaznasz co to miłość , choć by ci najlepiej bylo. Cy można żyć tak? R>K -
Przyjaciel
Ryszard Kisiel odpowiedział(a) na Ryszard Kisiel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Przyjaźń najtrwalszym fundamentem, Z dobrych uczynków zbudowanym. Przyjaźń jest pewnym sakramentem, Ludziom przez Boga darowanym. Dobry przyjaciel to jest taki, Co szybko daje się polubić. Z nim zawsze można znaleźć wiele, I nie żal gdy coś przyjdzie zgubić. Dobry przyjaciel o zdrowie zapyta, Czy się witałem z Panem Bogiem? Nigdy nie pyta: co?, za ile? Lecz zaprasza grzecznie w swoje progi. Przyjaciel, to bezpieczeństwo, dobra rada. Przyjaciel, to słońce, uśmiech, pomoc w biedzie. Nie pyta o nic lecz pomaga, Gdy rękę ktoś wyciąga nie zawiedzie. Znam ja takiego przyjaciela, Wybrany wśród przyjaciół wielu. To ty nim jesteś X, Y- greku, Mój miły, drogi Przyjacielu! -
Zauroczenie
Ryszard Kisiel odpowiedział(a) na Ryszard Kisiel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zawsze byliśmy bliscy sobie, Byłaś sedeczną koleżanką. A ja myślałem wciąż o Tobie, Każdego wieczora i ranka. Pewnie to miłość zawitała, Bo jeszcze czuję rąk Twych drżenie. Byłaś wstydliwa i nieśmiała, Rzucałaś ku mnie swe spojrzenia. Twe oczy jeszcze dzisiaj widzę, Tak jak wtedy to samo czuję, Mówić o tym już się nie wstydzę. Bardzo mi Ciebie dziś brakuje. Może to wszystko nam się śniło, Lub bujnej fantazji złudzenie. Do dzisiaj nie wiem co to było, Czy miłość? Czy zauroczenie? Ptem była gorąca miłość, Marzenia i życiowe plany. Nagle się wszystko zakończyło, Zostały w sercach ból i rany. Dzisiaj po latach różnię myślę Czując jak dawniej podniecenie, Była to miłość? A może jednak I miłość i zauroczenie.? Czy warto wracać do przeszłości,? Bo cóż się teraz może zmienić? A tak, będąc w teraźniejszości, Będziemy wciąż zauroczeni. * R -
Bezimienny początek
Ryszard Kisiel odpowiedział(a) na Bezimienny z Nikąd utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zdaje się, że w dobrym kierunku zmierzasz. A przyjciele choć z reguły różni , dobrze Ci życzą Masz wszelkie warunki do tego żeby wejść do grona tych widocznych, wyrózniających sie. Tego Ci życzę bracie. Serdecznie pozdrawiam. -
Referendum
Ryszard Kisiel odpowiedział(a) na Ryszard Kisiel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
(Unijne) 7-8 czerwiec 03 rok Jesteś przeciw? A ja za! Zobaczymy co to da? Dziś niejeden biedę klepie, Może jutro będzie lepiej? Niech, choć wnuczek lepiej ma, Więc dlatego jestem za. Jeśli ci odwagi brak, Głosuj nie, a ja na tak. Polska sama, nic nie znaczy? W grupie zawsze jest inaczej, Niech się spełni wola Twa, Boże, zawsze będę za. Dziś już całą prawdę wiem, Kto był za, a kto na nie. Większość powiedziała – tak, Doprawdy, aż słów mi brak, Z oczu wypłynęła łza, Jak dobrze, że byłem za. Wiecie państwo co to znaczy? Dojrzeliśmy, my, Polacy, To co było sferą marzeń, Teraz się naprawdę zdarzy. Teraz nie ma co żałować..... Czas do Unii finiszować!.. R>K -
Pochwała słońca
Ryszard Kisiel odpowiedział(a) na Ryszard Kisiel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję Ci bezimienny Bracie. Niechaj zawsze z ust Twoich tak piekne słowa płyną. Serdecznie Cię pozdrawiam. -
Pochwała słońca
Ryszard Kisiel odpowiedział(a) na Ryszard Kisiel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Już niebo jaśnieje, nowy dzień się budzi, Wciąż większym płomieniem słonko się rozpala. Nigdy nie spełnioną nadzieją nas łudzi I jakąś dziwną mocą nas, ludzi zniewala. Choć jest źródłem życia, no i nas ogrzewa, To jednak go trzeba traktować z ostrożna. Chociaż dzięki słońcu rosną kwiaty, drzewa, To nigdy do słońca zbliżać się nie można. Jednak my, ludzie na to nie zważamy, Pragniemy słoneczku, skraść kilka promieni. Cieszy nas jak kakaową skórę mamy, Będzie jak znalazł do późnej jesieni. Ile możemy, ze słońca korzystamy, Wszak słoneczko krzywdy zrobić nam nie może. Jest dla wszystkich, więc do niego prawo mamy, Przecież dla nas go stworzyłeś dobry Boże! R -
Dziwny sen.
Ryszard Kisiel odpowiedział(a) na Ryszard Kisiel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dzięki Waneso, już się obudzłem. Ale wieczorem znów mnie sen zmoży.. Serdecznie pozdrawiam. -
Dziwny sen.
Ryszard Kisiel odpowiedział(a) na Ryszard Kisiel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Miałem dzisiaj dziwny sen. Chodził za mną cały dzień. Po tym śnie byłem sponiewierany. Pewnie coś zagraża mi, Przecież to są tylko sny, Jestem zmęczony i niewyspany. Przez te koszmary, dziwne światy, Przedziwnych ludzi, miasta, kwiaty, Dziwne pociągi, dworce tory, Które mam w oczach do tej pory. Dziwne ulice i tramwaje, Przystanki co na nich nic nie staje.... I te spojrzenia dziwnych ludzi.. Na moje szczęście żem się zbudził! R -
Tajemniczy ON
Ryszard Kisiel odpowiedział(a) na Ryszard Kisiel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To nieważne skąd przychodzisz, ważne dokąd zmierzasz. Nikt na świecie nie jest przecie, Świętszy od Papieża. * Tak z pewną dziewczyną było, Towarzystwo ja zgubiło; „Coca”, „Hera” i „Marycha” oraz kilku „szczurów”. Na dyskotekach szalała, Naznaczona była cała, W „sznyty”, tatuaże, kolczyki. Nosiła tez modne butki. Szkoda, że nie przewidziała, Jakie tego będą skutki. Idylla ta krótko trwała Cała sprawa się wydała. Kiedy nagle okręt tonie, Uciekają zeń nicponie, Zostaje niewinna. Wtedy pojawił się ON, Podał jej pomocną dłoń... Teraz dziewczę zdrowiem tryska, Pozbyła się towarzystwa, Co ją zniszczyć chciało. Wykorzystać jej urodę, Zrobić z mózgu mętną wodę, Oszpecić jej ciało. Wtedy się pojawił ON, Podał jej pomocną dłoń I tak już zostało. R -
Czarodziejska miłość.
Ryszard Kisiel odpowiedział(a) na Ryszard Kisiel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Gdy poznałem Cię, nie wierzyłem, że Jeszcze się spotkamy kiedyś w życiu. Ja, zakochany, szczęściem pijany, Mogłem kochać ale tylko skrycie. Przyszły spotkania, szczere wyznania, Że miłości trzeba wyjść naprzeciw. Na nic szemrania, ludzkie gadania, Selawi! Jak mówią to poeci. Tuż obok Ciebie, byłem jak w niebie, Jak gdyby sam anioł przy mnie siedział. Że coś się stanie, z naszym kochaniem, Nikt by nie pomyślał, nie powiedział. Bóg jedyny wie, coś zmieniło się, Jak by ktoś od siebie nas oddalił. Miłość pełna róż, dziś przygasła już, Najpiękniejszy świat mój się zawalił. Gdy ujrzałem Cię, szłaś naprzeciw mnie, Zobaczyłem Twój uśmiech dziecinny. To jest dobry znak, bo cię kocham tak, Jak nie kochał na świecie nikt inny . Coś zadrgało w nas, bił z Twych oczu blask, Jak by nagle ”sezam” się otworzył. A mój cały świat, jak uśpiony kwiat, Za dotknięciem Twej miłości ożył..! R -
Jesienne klimaty
Ryszard Kisiel odpowiedział(a) na Ryszard Kisiel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
/deszcz/ Przez uchylone okno zajrzał watr, Jak by chciał wprosić się na kawę. Lecz długo czasu nie zabawił, Zatrzasnął okno i odleciał. Niespodzianie zrobiło się ciemno. Wiatr przygnał ołowiowe chmury. Po drodze targał drzewom włosy, Aż słabe kondycyjnie liście, Rwały się i wirowały w dziwnym tańcu. Na chwilę zapachniało martwą ciszą. A potem deszcz spadł manną z nieba. Rzęsiste, grube krople deszczu, Miarowo tłuką o parapet, Po drodze myją szybom zakurzone twarze. Ja słucham pięknej, Deszczowej symfonii... R -
Jest jakaś nadzieja...?
Ryszard Kisiel odpowiedział(a) na Ryszard Kisiel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Z natury jestem radosny wewnatrz i na zewnątrz. Zawsze uśmiecham się do otoczenia. A wytwory mojej wyobraźni są jak by próbą sił. Przyrzekam poprawę. Dziękuję za odwiedzenie mojej strony, za kilka przyjaznych słów. Serdeczie pozrawiam -
Jesienne klimaty
Ryszard Kisiel odpowiedział(a) na Ryszard Kisiel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jesień okryła świat gęstym woalem. Ze świecą trzeba szukać drogi. Konary drzew upiornie straszą, Unosi się wilgoci zapach. Nad latarniami aureole, Wygląda jak by niebo pękło. A święci schodzą z góry, Stawiając bose stopy Na planecie Ziemi. Rosnąca obok jarzębina, Jaskrawą czerwienią świeci, Nakazując kierowcom Ostrożność!. A spadające, z drzewa Rdzawe liście Do butów się kleją. Pewnie szukają, moralnego wsparcia... R -
Jest jakaś nadzieja...?
Ryszard Kisiel odpowiedział(a) na Ryszard Kisiel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Przygnieciony cieniem niejasnego życia, Błądzi w gęstwinie plugawych uczynków, za które zbiera: ciernie, żółć i tęsknotę, wyrzuty sumienia.... W oddali, z mgły beznadziejności, Zielone światło się wyłania, to fatamorgana jego przeznaczenia. Gdzieś, hen w nieskończonej, nieskończoności, jeszcze się tli nadzieja istnienia... tylko na jak długo starczy, wiary, cierpliwości......? R -
Powiedz miła co się stało..
Ryszard Kisiel odpowiedział(a) na Ryszard Kisiel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Po co głupia za mną chodzisz? Po co oczy wypatrujesz? Ty mnie tylko za nos wodzisz, Więcej nic do mnie nie czujesz. Powiedz miła co się stało? Że akurat mnie wybrałaś? Tylu chłopców cię kochało, Wielkie powodzenie miałaś... Czym ja sobie zasłużyłem? Na tak wielkie wyróżnienie? Przecież aniołkiem nie byłem, Mam swe blaski, lecz i cienie. Po co więc ci taki chłopak? Będziesz miała utrapienie. Będę robił ci na opak, A skąd wiesz, że się ożenię? Odłóżmy tę miłość w szafie, Szkoda dla niej czasu trwonić. Chyba, że się nie potrafię Przed miłością Twą obronić.. R>K -
Milcząca miłość.
Ryszard Kisiel odpowiedział(a) na Ryszard Kisiel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Żeby kochać nie potrzeba wielu słów, Czasem, wystarczą zwyczajne dwa słowa. Jeśli nie chcesz milczeć, dużo bracie mów, Wtedy miłość, zrodzi się od nowa. Bo miłość, można na odległość wyznać, Spojrzeniem, uśmiechem, ręki gestem. Można nawet do zdrady się przyznać, I powiedzieć: Spójrz, znowu z tobą jestem. Dziewczyna będzie wiedzieć co ma robić, Czy cię przekląć, czy może ci wybaczyć? Powie – nie!, ażeby ciebie dobić. Postaraj się jej wszystko wytłumaczyć. Wtedy łaskawiej spojrzy w twoją stronę , Jej twarz okryją promienie radości. Zapytaj, czy chce zostać twoją żoną? A waszych sercach znów miłość zagości! R -
Przybywam z...
Ryszard Kisiel odpowiedział(a) na Bezimienny z Nikąd utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jeśli Pan z Nikąd bedzie o tym przekonany, napewno taksię stanie. Życzę tego z całego serca. r -
Droga życia
Ryszard Kisiel odpowiedział(a) na Ryszard Kisiel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Życzę powodzenia, oby się na każdej drodze znikały pzeszkody, a każda droga prowadzila do celu. r>k -
Droga życia
Ryszard Kisiel odpowiedział(a) na Ryszard Kisiel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Oderwany od drzewa genealogicznego przemierzasz własną życia drogę. Drogę zagadkę, nie do rozwiązania. Czas odkrywa jej kolejne karty... Czasem droga jest słoneczną autostradą, na której nie ma siły tarcia. Rozwiązują się problemy jak po śniegu. Taka droga też nie zawsze cieszy. Są drogi przez które trzeba się przedzierać. Najeżone kolcami problemów. Trzeba wędrować z busolą w ręku, żeby nie zboczyć i zejść na manowce.. R -
Milczeniem wołam Ciebie...
Ryszard Kisiel odpowiedział(a) na Ryszard Kisiel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wołam Cię, chorej tęsknoty milczeniem, Widzę cię, choć oczy mam przymknięte, Sfrunęłaś do mnie bezszelestnym ptakiem, Przez szparę mojej wyobraźni.... Czuję twój dotyk chociaż cię nie widzę Ogień twych warg na moich ustach, Splątane dłonie, arytmię oddechu, Radość i szczęście zroszone łzami, W duszy przelewa się kosmiczna pustka... K -
Złota plaża...
Ryszard Kisiel odpowiedział(a) na Ryszard Kisiel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Złota plaża , białe słońce My we dwoje. Do granic wytrzymałości Rozpalony piach. Położyłaś się na wznak Na mokrym piasku, Obok ciebie położył się mój cień. Czule muskał, przymknięte Twe powieki a białe morskie fale zmywały piasek z Twoich stóp. Siedziałem i patrzyłem na pieszczoty, Jakże im zazdrościłem w tym momencie.. Pragnąłem chociaż falą być. Przez jakiś czas trwać w tym zaklęciu, I tak mi drogie stopy myć. Gdy cień odsłonił Twoje oczy, Podniosłaś się i rzekłaś; Chodźmy już.. Pocałowałaś mnie w policzek, Nie używając przy tym słów. Jak byś dawała mi do zrozumienia. Że na pewno powrócimy tu... R -
Według mnie 0cena zbyt radykalna. może to i znane stwierdzenie, ale bardzo ścisle ujętę. Ja daję Ci szanę. Pozdrawiam, powodzenia.