Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

TomaszT

Użytkownicy
  • Postów

    265
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez TomaszT

  1. @Wędrowiec.1984 Wiele pisać nie trzeba Jest dobry Dobrze się go czyta. T/
  2. @MIROSŁAW C. To tak, jakbyś w mikrobłyskach flesza na moment rzucał światło na zdarzenia. Zamykał niedawne i przechodził do następnego. Dalej i dalej no i finał i kniec zdarzeń w "kinie". CIąg dalszy nastąpi? Nie... wychodzimy Jest ciekawy Pisz. T/
  3. @Czarek Płatak Pisz Ciekawie budujesz wizje, obrazy, ujęcia. Brakowało mi jakiejś konsekwencjj stylistycznej w wersie 2-gim Czytałem go razy kilka. Inaczej go chciałeś ująć. Jest "wizyjny", da się go zobaczyć. Trochę Sachurę przypomina. Kreśl następne. T/
  4. @amoore Trochę w stylu Rafała Wojaczka Włączyli go do tzw. kaskaderów literatury (jest książka o tym tytule), obok Busy, Stachury i innych. Mnie się dobrze czytało twój tekst. A tamci... - poeci wyklęci, pisząc sswoje teksty, jakby scenariusz swego życia w nkm zawierali. T/
  5. Podoba mi się początek, a szczególnie: "Słowem swoim tnij" Celne, no i przecież tak to jest, choć to mało uświadomiona prawda. I ja lubiłem włączać słowa, których współcześnie raczej nikt nie używa. Tu jednak wyważam ich zastosowanie, aby nie przesunąć całego wyrazu tekstu w kierunku, który go może uczynić mało czytelnym. T/
  6. @FaLcorN @FaLcorN Ładny Taki rodzaj wspomnienia w podarunku. Lubię powtórzenia w wersach inicjujących strofy. Błyskawicznie "złapał mnie" wers 1-szy, strofy 1-szej "Dałeś mi słowo" Jest siła wyrazu i dobre otwarcie tekstu. Anafory (powtórzenia wersów początkowych) dodają siły wyrazu tekstowi, "wzmacniając" ładunek liryczny. Jak mantra wrócił mi mój dawny tekst... Liryka... Podobno dziś niemodna. Dyskutowałbym z tym. T/
  7. @hyzwar Było ich sporo - tak, pamiętam I jeden "mroczniak" też tam był I mimo wokół pachniała mięta Ten pisał swoje, bo tym żył T/ Dalej cytuję Młynarskjego Bo on mi gdzieś tam w duszy gra Nie daj się wkopać w grunt kolego A będzie dibrze... jak Bóg da.
  8. @Florian Konrad Tak, dobrze się czyta Dobry tekst. Udany szkic, obraz. T/
  9. @andrew Kto chce pisać musi umieć i lubić obserwować. Tu, w twoim tekście jest motyw obserwacjj. To dobrze.
  10. @lovej Polityka jest trudna do ujęcia w poezji. Jest według mnie niepoetyczna. "Mały człowiek o złym sercu" O kim piszesz? Domyślić się mogę. Ten jeden wers mnie zatrzymał T/
  11. @hyzwar Teraz dopowiem coś innego Nie daj się zamknąć w kleszczach ram Pisz więc na luzie - snuj opowieść Gdy znajdziesz drogę idź nią sam. ** Szkicuj więc to, co niesie myśl i dokładnie tak, jak ona tę treść niesie. Gdy to potem przeczytasz, będziesz wiedzieć co z tego chcesz wybrać. Nieraz to będzie jakiś drobny motyw, który rozwiniesz raz jeszcze. Mamy w sobie poezję, bo też ona jest wszędzie wokół nas. Ale skreślić ją - odwzorować w treści jest rzeczą nieosiągalną. Miałem kumpla, który pisał. Posłał teksty na chyba największy portal traktujący o poezji. Zjechali go tak, że przestał pisać. A był dobry, oczywiście w mojej ocenie, ale uwierzył w swoją "nicniewartość" i dał się wkopać w grunt. Bądźmy więc sobą I... róbmy swoje T/
  12. @Waldemar_Talar_Talar Czytałem drugi twój wiersz, ot tak - szybko. Ładny, klimatyczny. I jeszcze to w nim mnie ujęło, że jest o tym, co nas otacza. Myślę - dość, o mrocznościach naszej duszy. Każdego z nas tu, czy tam czeka kres Skryjmy się w zieleń, w morza kwiatów To więcej da nam niż duszy (z) mrok. T/ @TomaszT Choć tu dopowieść taką wam daję: Że - owszem - kocham i noc i mrok Nad wygwieżdżonym niebem wtedy staję I myślę sobie - to właśnie jest to. T/
  13. TomaszT

    Przekleństwo nauki

    @Konrad Koper Limeryk ma określoną konstrukcję: 1/ Składa się z 5-ciu wersów (linijek) 2/ Rymuje się 1-szy wers z drugim i z 5-tym 3/ Wers 1-szy 2-gi i 5-ty mają jednakową ilość sylab akcentowanych 4/ Wers 3-ci i 4-rty rymują się ze sobą i są krótsze od pozostałych o 1-2 sylaby akcentowane 5/ Na końcu 1-szego wersu występować winna nazwa własna, najczęściej geograficzna np. : "Pewna pani z miasta Grodna" Limeryk jest to rodzaj krótkiej powiastki, o następującej konstrukcji fabuły: 1/ Zaczynającej się wprowadzeniem bohatera i miejsca akcji w wersie 1-szym, 2/ Zawiązaniem akcji w wersie 2-gim, 3/ Kulminacją wątku w wersach 3-cim i 4-rtym, 4/ Zakończony wersem 5-tym o zaskakującej, często nonsensownej treści. T/
  14. @hyzwar Piszesz "klasykiem", stąd i wiersz powinien być płynny w powtarzalnej rytmice w zakresie każdego wersu. 3 strofy, 4-ro wersowe, rymujesz a/c b/d Masz wersy 10-coi, 11-sto 12-sto i 13-sto zgłoskowe Taki zapis tworzy chaos i tak w zakresie budowy, jak i odbioru treści Konstrukcyjnie trzeba go uporządkować.
  15. @Waldemar_Talar_Talar Czytałem go kilka razy.. "trudy są trudne" Trudy nie mogą być trudne. Gdybym pisał ten tekst to bym to sformułowanie skorygował. Nic, czy też niczego bym w wierszu nie tłumaczył, nie pisał tak, aby ten, który to czyta nie miał już niczego do "domysłu", czy też wielokierunkowej interpretacji. Dajemy treścią i formą impuls czytającemu. "trudno jest być sobą, gdy cień kłamie" - ciekawe, i chyba najjlepsze ujęcie w wierszu. Myślałbym na co zamienić "nie dumać" Miałbym chyba do siebie pretensje, że nie zmieniłem wymowy strofy 4-tej, a spisałem ją tylko w formie moralizatorskiej. Jeszcze raz: "za drzwiami niewiadoma" "cień kłamie" - ciekawe formy myśli (tak to ujmę) Zamykasz się w kleszczach formy budowy: wiersza, strof i wersów. Strofy od 1-szej do trzeciej włącznie najlepsze, do drobnych może tylko korekt. T.
  16. TomaszT

    Mysz i kot

    W bajkach, sam wiesz, różnie bywa Często zwykła to jest zgrywa I się nijak Ma do życia Żyłka sportu, głód wygrywa Bo gdy myślisz o śniadaniu, A to znika ci w niepamięć Wtedy szpula Czep pazura Tę, co w myślach czyni zamęt
  17. TomaszT

    Mysz i kot

    Wszem i wobec to jest znane: Gdy kot z myszą gra w chowane To jest zwykłe Polowanie Kot wygrywa kart rizdanie
  18. Kot, doń rzecz jest przynależna W sprawach sądy są ich zbieżne Jak ma bowiem mieć swe zdanie Gdy słów żadnych nie ma na nie Stąd też nie ma zdań odrębnych *** Kaczor dzieło swe napisał "Kot a Rzeczypospolita" I wydali Bo musieli Dziś o dzieło nikt ne pyta
  19. TomaszT

    A w Paryżu

    ** Obydwoje to z kraju wygnańcy Jeden Litwę ojczyzną nazywał Dwoje pletli Swych słów bezlik Aby Polsce ducha przydawać.
  20. TomaszT

    A w Paryżu

    Cóż, ja urazy nie czuję ni cienia Gdy Słowacki Paryż na Londyn zmienia. To kochanka, Muza wybrańca. Chylę czoła - rozumiem zdarzenie.
  21. TomaszT

    A w Paryżu

    @Sylwester_Lasota Rzeki symbole: Francja. Paryż, Warszawa Lecz tylko w treści je mieścić wypada Bo w nich już nawet ryba Migreny miewa chyba A człowiek... tylko w glorie je oprawia.
  22. TomaszT

    A w Paryżu

    @Wędrowiec.1984 Cóż, myślę - w Tamizie jest podobnie Pannę w niej moczyć wprost niegodnie Zimno Nieczysto I gdzież w niej pannę tulić wygodnie *** W Polszcze - ta światłem mi się zdaje Bo jest po prostu moim krajem Tu niepobieżnie Tuż, przybrzeżnie Gdzie wierzba szumi, cień mi dając.
  23. TomaszT

    A w Paryżu

    Na co Paryże mi, Szanghaje Polski mi starczą choćby skraje Żniwa wiosenne, Choć półsenne Jakież tu kwiaty los rozdaje.
  24. TomaszT

    Panna wanna blues

    Miast panny topić w Sekwan-nie Czyż nie lepiej to w wannie Każda umyć się wszakże Woli ze szwagrem tamże Milej wszak to i staranniej. A i wanna porzucona Na koszt strugi rozciągnjonej Czuć się może - sam to wiesz Jak puszczony kantem sprzęt Wtul więc wannę w swe ramiona
×
×
  • Dodaj nową pozycję...