Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

violetta

Użytkownicy
  • Postów

    11 247
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    27

Treść opublikowana przez violetta

  1. @Ewelina cieszę się, bo taką aurę czuję:) pozdrawiam cię serdecznie:)
  2. @Leszczym ja francuskiego uczyłam się już parę lat, znałam dobrze, ale wszystko zapomniałam. Gdy się nie używa język, to się zapomina, a moja głowa nie ma dobrej pamięci, dlatego podtrzymuję naukę prywatnie, z angielskim muszę zrobić to samo. Znałam kiedyś niemiecki bardzo dobrze, bo uczyłam się przez całe liceum i później, wyjeżdżałam do Niemiec, byłam na poziomie C1, a teraz nie mam poziomu A1. Polskiego człowiek by zapomniał, dlatego piszę, moje pisanie to użytkowe pisanie, dnia codziennego, nie ma tam żadnej głębi, nie traktuję tego poważnie, bo to jest za trudne dla mnie, to co mogę to piszę. Jedni powiedzą, że to jest niepotrzebne, strata czasu, ta zmiana nie dała mi nic, nie zyskałam ani miłości, ani pieniędzy. Tak samo nauka języka, to są zmarnowane pieniądze, bo nigdzie nie wykorzystuję, a nawet bym nie umiała wykorzystać. Nie potrafię tak zmieniać życia o 180 stopni. Zamieszka ze mną wnuczka z mamą, bo nie mają się gdzie podziać, a ja jestem otwarta na pomoc.
  3. @Leszczym na kawalerkę nie byłoby cię stać. dom się wynajmuje dla czerpania zysków.
  4. @Leszczym teraz bywają młode babcie i wnuczki się tuli. czytam małego księcia po francusku i znam parę rozdziałów na pamięć. fajnie się czyta na głos, rozumiem co czytam. chcę uciec z Polski na Mauritius, chcę tam od października zakwaterować na pół roku, taki mam plan. Szukam willi z trzema sypialniami i z basenem na wynajem na pół roku.
  5. @Leszczym zazdroszczę ci wyjazdów z melodią francuskiego. Muszę się uczyć, bo jedyna nadzieja z tym językiem, wnuczce będę czytać małego księcia, Mikołajka, jej mama jest po francuskim, także babcia obowiązkowo musi znać:)
  6. Gdy zabraknie żony, sąsiadka jak w sam raz:)
  7. @Amber mnie w pracy rozpraszają nieudacznicy po których muszę poprawiać:) a praca przyjemna ogólnie:)
  8. @Łukasz Jasiński warto chodzić do pracy, u mnie dzisiaj kanapki z Sub Way dla tych co im się chce przychodzić do biura. taka nagroda, dobry Bóg sprawuje władzę:) nie wydziela co biblijny:) fajne, kruchutkie, z serkiem i warzywami, zjadłam dwie.
  9. @Łukasz Jasiński pozdrawiam cię i również serduszkowych istot:)
  10. @Ana wywołuj sobie fale alfa, uzdrowisz się ze wszystkiego;)
  11. @Jacek_Suchowicz za dużo tego alkoholu:)
  12. @Anato prawda:) siła wyższa zdarza się rzadko:)
  13. @Ana jest siła wyższa, da o sobie znać :) mówię o mutacji genów:)
  14. @Ana wszystko przez te głupie charaktery:)
  15. @Anadzis po pracy z domu wyszłam sobie na loda, kupiłam truskawki i czereśnie, niska cena bo czereśnie po 25 zł i truskawki po 18, miałam francuski, czuję naładowaną energię. Mam fajną lektorkę z Wrocławia, fajnie prowadzi zajęcia, normalnie rozmawiam po francusku:) i to jest, mam cel nauczenie się bardzo dobrze :)
  16. @Ana chwała wyzwolonym kobietom, dzięki nim może żyć bezpiecznie:) znajdują się mężczyźni, dla nich kobieta to bóstwo i piękno:) a ci co wymyśli tę historię to dla zabicia czasu, czyli dla takich nierobów:)
  17. @Ana każda łódeczka jest fajna:) Romantyzm może być wszędzie :)
  18. @Ana my współczesne kobiety się nie dajemy, jesteśmy inteligentne, zaradne, uczymy się i jesteśmy bardzo twórcze.
  19. Takie potoczne, swojskie :)
  20. moją rozkoszą ty słodki i ciepły butelkuje cię na zawsze w pamiętniku lżej i rosną marzenia jak długo będzie trwało może to ucieczka w powolne życie ale teraz jest zielona bajka chodzę boso po bujnej trawie z utęsknieniem na cytrynowy deser w łódeczce orzeźwieni
  21. @Amber pamiętam że szkoły haha w szkole czytałam wszystkie lektury:) mnóstwo książek wypożyczałam, choć nikt w to nie wierzy, a ja czytam namiętnie po cichutku:)
  22. @violetta chociaż bliska wierszowi jest Latarnik:)
  23. @Amber ją namiętnie uwielbiam Hemingwaya:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...