ciekawy wiersz, wszystkie te posągi są dla bogów. uważał się bogiem i stawał się nim. najniebezpieczniejszym prorokiem jest ten, który ma złamane serce i to jest święta prawda. to tak aby trzymał nóż w ręku. no ale nóż może być do pokrojenia pięknie kanapeczki.
fajne, nawet tak wszystko zgubić:) ostatnio zgubiłam gumkę, było mi szkoda, bo była z jedwabiu, pogodziłam się już nawet i następnego ranka znalazłam:)
nie wiem co się dzieje w Polsce, ja wszystko załatwiam sama, swoje sprawy biorę w swoje ręce. czekam na podpisanie umowy, żeby wykupić się tak jak chciałam, będę szczęśliwa, do szczęścia więcej mi niepotrzeba.
przyklejeni do siebie
objęci na górze i na dole
całując się mówiąc urocze głupstwa
patrzysz we mnie błękitnymi oczami
opieramy się pożarom trzęsieniom huraganom
bujamy w obłokach