
Bachencja_S.
Użytkownicy-
Postów
266 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Bachencja_S.
-
Miłości
Bachencja_S. odpowiedział(a) na Krzysztof_Kurc utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Najpierw moja wersja, a raczej - jedna z wersji, która wydaje się bardziej zrozumiała : "Miłości słowa trą się w powietrza pułapce zamknięte odległością milczenia czasem namiętne chrapliwie artykułowane nieścisłości uczuć rozkazującym trybem oznajmione zagęszczonych drgań w przesyłce z podsłuchu niepewnym podpowiedziom bez wiary nie poddam nic z siebie wyciąć nie pozwolę głosu starodrzewom zazdroszczę" Pierwsza zwrotka - zrozumiała. Dość wyrazista. Ma uniwersalny sens. Dobre słowa zawiera, aby usłyszeć, co to się w tej pułapce powietrza szamocze.... Nic bym nie dodała, ani nic nie ujęła. Druga................. Emocje budzi wielkie, a kompletnie nie da się pojąć, o co chodzi.... Bezradność, ogromny smutek, brak drogi. Stoisz i krzyczysz, i nic z tego krzyku nie wynika... Strasznie trudna dla mnie.... Choć - może - należy za to winić aktualny stan mojego ducha... Oraz - tak zwaną "magię Świąt"...... :( Z ostatniego wersa zrobiłabym trzecią zwrotkę. Taki zabieg pozwala mi się uśmiechnąć na koniec. Smutno - ale uśmiechnąć. Ale nie umiem wyjaśnić, dlaczego. :) P.S. Boszszsz........ Co ja tu wypisuję..... Szybko kliknę "prześlij" - i uciekam z forum. Na drugi raz nie będę głupio obiecywać, że będzie jakiś "ciąg dalszy".... Poza tym, ja jestem "skażona wiedzą", więc mnie ta "duszna miłość" dusi tym, co wiem. Odbiór uniwersalny jest inny..... Pozdrawiam. -
z cyklu : rozkłady
Bachencja_S. odpowiedział(a) na BARBARA_JANAS utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Barbaro Janas! Ty - to czasem coś takiego tu zapodasz...... Że ja trupem padam..... Masz ogromny dar poruszania mnie do najgłębszej głębi. A może - to ja mam taki nastrój, że odbieram to w ten właśnie sposób? Na razie - wybuchłam. Teraz jeszcze poczytam i myśli uporządkuję, żeby nazwać to, co mi do głowy przyszło..... Wrócę. :) -
Miłości
Bachencja_S. odpowiedział(a) na Krzysztof_Kurc utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Trudny, poruszający czułe miejsca, tajemniczo pocięty na wersy, co umożliwia właściwą Tobie dwuznaczność...... Lubię, gdy tak piszesz. Muszę jeszcze kilka razy przeczytać i posłuchać, o czym pomyślę.... Wtedy pewnie jeszcze napiszę.... Teraz emocje kłębią się zbyt gwałtownie. "..uczuć rozkazującym trybem oznajmione...." Żesz cholera.... ;) :) -
dzień pierwszy
Bachencja_S. odpowiedział(a) na H.Lecter utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Właśnie! Też czekałam na wpis Stefana. :) Bardzo mi się podobają niektóre fragmenty... "skończył się sezon na niemożliwe i nic tu już dodać nic tu ująć wyschły źródła i w studniach drzemie piach" Bezradność, rezygnacja, koniec. Świetne! albo : "i nic nas nie dzieli to tylko lepiej lub gorzej powtórzona pieśń" Zrozumienie i pokora, ale także świadomość własnej wartości. Te dwa wersy - cudo po prostu.... :) To są dowody na to, że sezon na niemożliwe - jeszcze trwa. :) Te Gilgamesze i Gargasy jakoś mnie nie wkręciły. Nie moje emocje. Lecz te dwa fragmenty sprawiają, że objawia się prawda uniwersalna. -
Nie uciekniesz
Bachencja_S. odpowiedział(a) na Krzysztof_Kurc utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
W piwnicy się zakopuje najczęściej po to, by nikt się nie dowiedział. ;) To nie jest wiersz o miłości. To jest wiersz o rezygnacji z miłości. Ale.....bardzo intrygujący. Napięcie rośnie i rośnie - a na końcu - trup w piwnicy! Ja używam w takich wypadkach strychu. Na strychu zawsze można jeszcze coś odgrzebać w zapomnianym kącie. :) I to jest właśnie "nawszelkiwypadek". -
Przepowiednia
Bachencja_S. odpowiedział(a) na Krzysztof_Kurc utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Wybieram prawdę. :) PS. Moim zdaniem te usta są spierzchnięte milczeniem. Czyli jest tak, jak trzeba. Zresztą - bardzo trafna metafora. PS. Ładny wiersz, choć okropnie znowu smutny, cholera, co jest?!!! Wolę te nieco dłuższe wiersze. Zatrzymują mnie. Pozdrawiam zimowego poetę. ;) -
z piwnicy
Bachencja_S. odpowiedział(a) na BARBARA_JANAS utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Barbaro : wiersz jest niesssssssamowity! Środkowa strofka i koniec - wstrząsają do samych pięt.... No - i pierwsza zwrotka.... Moc! Całości może jeszcze nie rozumiem - dla mnie wiersz jest o śmierci, przemijaniu.... Ale emocje podczas czytania są tak duże, że od trzech dni wracam i patrzę, czy coś zmieniłaś... Plastycznie - jak zwykle wiersz - obrazek... Pełen kolorów i detali.... :) Już nic nie zmieniaj - nie muszę niczego rozumieć do końca. Uczucia, które budzi we mnie - nie każdy Twój wiersz wywołuje.... A dla mnie - przede wszystkim o to w poezji idzie... Pozdrawiam serdecznie. PS. Pozwolę sobie zauważyć, że nie rozumiem kompletnie niektórych komentarzy szanownych przedmówców. Ludzie, piszcie wyraźnie, co się nie podoba. Toż to istny żal jest czasami..... Na przykład uwaga o "uwliekaniu".... :(((((( Co to właściwie znaczy, ja też nie wiem...... I pewnie nikt.... Takie walenie we własny bębenek..... -
Obrazy
Bachencja_S. odpowiedział(a) na Krzysztof_Kurc utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
I mnie się podoba. :) -
Zapomniana
Bachencja_S. odpowiedział(a) na Krzysztof_Kurc utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Hmmmm......... :) I szkoda, że krótko. "Sztuka" zamieniłabym na "szuka". Byłoby bardziej intrygująco..... -
Prawda? Taki dom - prawdziwy, czy też w metaforze schowany - to rzecz niezbędna...... Pięknie napisane! Pierwszy wers - świetny! Trochę nie jestem pewna, czy sufit ratuje gwiazdy przed upadkiem, czy Twoje stopy się w nich na tej podłodze nurzają. Bo i tak - i tak - podoba mi się. Jakiś enter może, gdybyś chciał intencję podkreślić?... Jakkolwiek - ja wyobraziłam sobie te stopy po kostki w gwiazdach - i jakoś mi się cieplej zrobiło.... Się uśmiechnęłam do siebie.... :) Pozdrowienie Autorowi.
-
Pod czapki wiatrołapem
Bachencja_S. odpowiedział(a) na Krzysztof_Kurc utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Bardzo się skupiłam, żeby wyostrzyć to postrzeganie.... ;) Trudny wiersz, ale przykuwa uwagę i odbiera się go osobiście. Znaczy - na przesuszonych cymbałach - brzmi najlepiej. Dla mnie. Podoba mi się. Może poeta znajdzie jeszcze bardziej przesuszone, starsze? O których zapomniał, że istnieją? P.S. W wierszu słowa szeleszczą, jak jesienne liście. Nie do przeczytania przez obcokrajowca. :) -
Niechciane
Bachencja_S. odpowiedział(a) na Krzysztof_Kurc utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Ach, skąd ja to znam........ One wracają, gdy sen przyjść nie chce, projekcję na ścianie w świetle księżyca czyniąc..... Płoszy się je ukochaną muzyką i Bałtyckiej plaży przywoływaniem...... Wiersz przemówił do mnie. I podobał się. :) Zastanowiłabym się na słowem czystsze. Nikt go nie używa, choć jest (chyba) poprawne. I przeważnie brzmi i wygląda niewygodnie..... Równie dobrze może być "czyste".... Ale nie upieram się przy tym. ;) Pozdrawiam i lecę muzyki posłuchać. Ukochanej. (a kysz, a kysz...) -
Uszlachetnianie uczuć
Bachencja_S. odpowiedział(a) na Krzysztof_Kurc utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
I na to one są.... ;) -
Uszlachetnianie uczuć
Bachencja_S. odpowiedział(a) na Krzysztof_Kurc utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Najbardziej podoba mi się to, co robią orzechy i kasztany...... Lubię, kiedy pijesz z tego kieliszka tkliwości. :) Pozdrawiam. -
osobliwość
Bachencja_S. odpowiedział(a) na Maciej_Satkiewicz utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Maciej ma rozdwojenie jaźni! :)))) Wiersz genialny, proszę Pana. Poczytam go jeszcze, to napiszę więcej. Podobał mi się od razu. Ostatnia zwrotka mnie zamurowała.... :) -
Przesilenie
Bachencja_S. odpowiedział(a) na Maciej_Satkiewicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Platona? - Aaaaaa, nie wpadłam na to..... ) Pozdrawiam. -
Przesilenie
Bachencja_S. odpowiedział(a) na Maciej_Satkiewicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Niestety, ja nie przyjmuję do wiadomości, że wiersz nie może być przegadany. Czy istnieją jakieś zasady? Lubię natłok słów, u Macieja Satkiewicza również. I lubię te jego "dyskusje z Panem Bogiem". I rejterady z poczuciem drobności wobec wieczności.... :) Wiersz podoba mi się. Odebrałam go dość osobiście.... No.....kurczaka może też bym zmieniła.... Ale nie wiem, na co. :) -
Klucz do spokoju
Bachencja_S. odpowiedział(a) na Krzysztof_Kurc utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Ja także myślę, że kluczem do spokoju jest świat, w którym ludzie nie znikają - powracając... Piękna myśl.... Pozdrawiam - powracając. ;) -
W tym ogrodzie
Bachencja_S. odpowiedział(a) na Krzysztof_Kurc utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Tyle się ostatnio naczytałam o tej pacyfikacji warszawskiej Woli...... Pewnie dlatego o tym pomyślałam po przeczytaniu......... Ten koniec - taki makabryczny..... Wolę - zrywając jabłko - myśleć o pszczółkach... :) Klimat wiersza - podoba mi się... Cisza zawieszona w letnim wieczorze..... Ze skrzydeł ciem spływał na palce pył..... I potem - bach! Trudny temat.... -
Odchodzi
Bachencja_S. odpowiedział(a) na Krzysztof_Kurc utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Ja z kolei tym razem rozumiem. :) Wyrzuciłabym wers ze stygnącą depresją, oczywiście - gdyby to mój wiersz był.... :) On właściwie zatrzymuje na chwilę, a nie wiem, czy potrzebnie.... Wiersz bardzo mi się podoba. Jest w moim ulubionym Twoim klimacie... "Ciało uwalnia sen" - pięknie. Uwielbiam to uczucie.... :) -
Na szczęście. :)
-
No i ? Bo ciekawa jestem, co pan Sojan na to ? ;) A przeprosiny są możliwe ? Bo chyba słowo "przepraszam" paść powinno....... Chyba, że wszystko OK, Agato....... Ale ja jestem nieco zniesmaczona.....
-
manifest
Bachencja_S. odpowiedział(a) na Maciej_Satkiewicz utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Acha - więc wytnijmy tego karpia..... Właściwie - nie będzie go brakować.... Dzięki za wyjaśnienie. Zafascynowało mnie to, że był jasny przed świętami..... ;) Jest coś w tych naszych wierszach sprzed lat - rzeczywiście ISKRA. "dość już snu apeluję o monarchię stanową myśli" Popieram. Dziś także. Zwłaszcza dziś. :) -
Menady. Tren 50-latka
Bachencja_S. odpowiedział(a) na Stefan Nawara utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Długi wiersz..... Można go nieco skrócić, moim zdaniem byłby jeszcze lepszy. Ale i tak padłam z wrażenia..... Rozmowa ze sobą - genialna po prostu...... (Napisałam kiedyś podobną rozmowę ze sobą - ale zakopuję ją dziś głęboko i po cichu.) "Nie tam, bo tam nas nikt nie pamięta. Raczej nie wczoraj, bo wczoraj spałem. Pewnie nie jutro, bo jutra nie ma. Więc dziś, dziś tylko." Zawsze uważałam, że krótkie zdania są bardziej emocjonalne i mają więcej treści. :) Pozdrawiam. -
Pytanie
Bachencja_S. odpowiedział(a) na Krzysztof_Kurc utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Teraz oto mamy PRAWDZIWĄ prowokację, hi, hiiiiiiii........... OK - niech będzie : bez przedrostka, ;) Reasumując : wiersz przykuwa uwagę - znaczy dobry. Pozdrowki.