Iwi25

Mimo, iż jesiennie to dostrzegam promyk radości, nadziei..W końcu, aby mógł pojawić się cień (tu: cisa) musi zaświecić słońce, choćby i te jesienne:) Pozdrawiam!

Boskie odbicie tego obrazu przedstawiłeś, gdy nawet kałuża staje się wrogo ku nam nastroszona..Zainspirowałeś mnie:) Pozdrawiam, Iwi snujące się wśród kałuż popychane siarczystym wiatrem cienie malejące

zimne ognie Ponad drogowskazem strąconemu ku ogrzaniu palców bezdomnych

Świetne to Twoje: pochówek - swojskie kółeczko nad ojcem A po mojemu: pochówek przedtem kółeczko dymu w trakcie: swojskie nad ojcem :) Pozdrawiam w ten cieplutki (przynajmniej tu, w Piotrkowie Tryb.) wieczorek:)

dym z papierosa- jednak nie tylko palący zaciąga ;)) wiersz o pchle, co skacze w dal- nie tylko autora odwiedził uskrzydlony owad rozwiniętymi odnóżami ;))

pośpieszny do bram nieba a jednak wciąż tyle przystanków przy których się zatrzymać musi... Smutne to Twoje ha, ale właśnie taki temat chodził mi od jakiegoś czasu po głowie. Ty ujęłaś to doskonale!To moje powyższe to tylko udolny BEZPOŚREDNI obraz tego, jak odczytałam Twoje słowa:) Buźki!

Drogi Szymku, tak, miałam na myśli ową długość wersów, choć i ja sama nie trzymam się 'przyjętych norm' (czytałam m.in. "ABC haiku" stronę wcześniej i mam swoje przemyślenia;D )...Reasumując, nie to jest DLA MNIE istotą haiku, a przedstawienie pewnego obrazu i (własnej) refleksji o nim. W moim odczuciu udało się to Tobie świetnie:) Pozdrawiam:)

szyba przytula jak dzieci deszczu płakanie szklanymi łzami Pozdrawiam:))

uzdrowienie nasze niech ona minie przelećmy przez tę porę wiatr gałąź ugina

Brzmi fajnie :)Dziękuję za zerknięcie do mojego ha i -tym bardziej- za cenną opinię:) Pozdrawiam Cię pietrek! Iwi

Jeśli mogę skromnym zdaniem... Nie brzmi mi to zbyt 'haikowo', ale przesłanie odczytyane subiektywnie przeze mnie podoba mi się bardzo, dostrzegam w Twoich słowach swoje dno, a nawet kilka....Pozdrawiam:)

mgliste miasto mleko rozlane zewsząd i na stole

Wymownie...:) Pzdr.:)

Próby w podążaniu ku wieczności a każdy krok tą wiecznością zdaje się być nienasyconą

Super, tak świątecznie już, nastrojowo z tą kolędą..:) Pozdrawiam!

skrzypek za rogiem grosiki w kapeluszu kipią uspokojeniem sumienia P.S. Witam po okresie nieobecności..I mnie dotknęła przykra choroba, o której tak głośno w mediach:( Ale zdrowiusieńka wróciłam i sycę duszę pięknymi Waszymi słowami:) Pozdrawiam wszystkich!

Prawda:) Poza tym słowa :"zerwałem jedną gruszkę, dwiema oberwałem" przywodzą na myśl to, co tak czesto nas spotyka: dostajemy coś od losu, ale tracimy dwa razy więcej...Takie moje skojarzenie ;) Pozdrawiam słonecznie!

dwiema nie dwoma (gruszkami), bezwietrzny- nie: bez wietrzny... treść Twego haiku poza tym niezwykle wymowna, podoba sie bardzo ...pozdr.:)

wagina fantazji walka z kaprysem zmysłow bez rozsądku

zakręciła się nie spada buja się na rzęsie złowieszczo

Nie bardzo kumam - ale przeczytałem ... burza za oknem w pokoju hula strach twarz pod poduszką pozd. Marianna zdecydowanie bliżej była mojego przekazu, ale i Twoje haiku ładne:) Pozdrowiona:)

Burza zmysłów w pokoju za oknem hula wiatr strąca wszystko z nas

fascynujące haiku, lepiej bym tego nie napisała.... Pozdrawiam:)

Piękne i smutne :(((

Skwar światła nad oceanem piasku wyżłobione miejsca przybyszy