Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Fly Elika

Użytkownicy
  • Postów

    2 762
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Fly Elika

  1. dziwnym z nieba trafem pod łukiem ukochanym napatoczyła się wena ponad wszelkim możliwym przypuszczeniem maskowania prawie pewne że z tym przez zawodzenie tak sobie się zgrywa i czyż to nie wsypa i to jaka on pisze wszystko ja czy ja w chaszczach na którym morzu najdłużej przy brzegu widział tęczę ten was co da gama
  2. dzięki za Fly za czytanie bardzo:)) pozdrowienia r ależ za czytanie, za proszę, bardzo :) pozdrowienia
  3. podziwiam tą ogólną autokrytykę :) i po czasie za to tekst wiersza rzeczowy w nierzeczowości pozdrawiam Pana Białego oczywiście
  4. Babo-Babo- skąd mi się to wzięło - jak tu odpowiedzieć peelka nazwała ku nie pamięci, myślą czyn zdrożny, a z niego ostatnie łzy - zdrożyny zaryzykowałam / gdzieś to kiedyś słyszałam/ nazwałam to tylko dlatego wiersza swoim słowem 'poetyckim'. Z polskim tłumaczeniem tego przymiotnika z jęz. angielskiego spotkałam się nie raz w ujęciu rzeczownikowym i podmiotowym w zdaniu, dlatego go użyłam. Dzięki Ci babo za czytanie Pozdrawiam serdecznie babo. Dziękuję jak nie wiem co! Pytając, zawsze można się czegoś ciekawego dowiedzieć. I o to biega! Cmoki jak smoki! - baba Cieszy mnie, że jaśniej Babo a jak biega to lepiej I i i Pozdry
  5. Babo-Babo- skąd mi się to wzięło - jak tu odpowiedzieć (?) peelka nazwała ku nie pamięci, myślą czyn zdrożny, a z niego ostatnie łzy - zdrożyny zaryzykowałam / gdzieś to kiedyś słyszałam/ nazwałam to dla tego wiersza swoim słowem 'poetyckim'. Z polskim tłumaczeniem tego przymiotnika z jęz. angielskiego spotkałam się nie raz w ujęciu rzeczownikowym i podmiotowym w zdaniu, dlatego go użyłam. Dzięki Ci babo za czytanie Pozdrawiam serdecznie babo.
  6. dzięki Panie Biały za słowo dobre trzymajmy się tego będzie raźniej nawet, gdy nam troszkę chłodniej pozdrowienia
  7. ładny i bardzo dla mnie na tak to co z wiersza bym zawzięła pozdrawiam Fly
  8. cieszy mnie również radością twoje odczytanie :)) ciepło pozdrawiam Jacku buziolek
  9. Aniu , rozświetlilam, znajomo to brzmi na jaskrawe czyli aż tak świeci to takie oswojone barwy łany moje wieśniowe :) Pozdróweczki
  10. jeśli o lipowej koronie, to na pewno dla mnie :)) więc zabieram.. ale.. bez bolda, bo brzmi jakośtakoś :P\ cmook FLY o!ho ho - jakże mam się na pociechę :) bolda pozbyć i zastąpić bardziej bez bolda to mnie pytanie - cmoczek Stasi
  11. za brak pomysłu na wydłużenie czasu pomysłowa prośba :) mogły zadziwić w ogłoszeniach kupię do św. Mikołaja też :) ściskam
  12. zabawny, jak dla mnie ten wiersz w końcówce a na ile to już autor wie najlepiej serdecznie pozdrowienia Fly
  13. droga poetko, naprawdę nie wiem co o tym sądzić - pociesznie się pocieszam, śmieję serdecznie :)), i nic to że mrozy i że uroczo Alunko tez ściskam mocno !
  14. miło mi Jacku za podobanie a zimę zawsze możesz mi zmieniac na maj zachęcam z ciekawością do jego opisu pozdróweczki :)
  15. rozmierzwiony aplauz marca córka już się miewa dobrze spogląda rankiem przez okno nie pomnij już łzy ze zdrożyny rozbłysły się oczka niezapominajek promyki rozgościły spojrzeniem jeszcze głowa spuszczona w zieleń czesze słowa rześko i strojniej baczniej przebacza nieposkromienie rozanieliły się sploty zwiastunów wiosny majowej stokrotnie rozsiały polnym łąki oranym ardentem rozśpiewały się przy lnie maki pod lipową koronę
  16. Stańko tyz ładnie :) a na dobranoc pchły na noc no to noc no to noc ino bez karaluchów a zaraz Kali nie mieć Ali
  17. jak cmook, to szepnę ci do ucha Stańko - tak ładnie :))
  18. och tak miła jest Stasia, to prawda a jak sympatycznie, to może niewinnie zaczniemy chociaż na niby ot tak rzucanie śnieżkami ciepłem rozweselimy :)) czyli rozśmiejemy tik tak tik tak ...
  19. ta zima taka zła, ominie nas ? kto ma gorące serce- ominie panno Fly:)) no to mnie już rozbroiłaś na total :) pani ?panno ?Stasiu chyba (?)
  20. ta zima taka zła, ominie nas ?
  21. skronie się kładą do lekkiego puchu ucho zstępujących kroków przebijający wzrok kołysze ściany szaty skrępowane wyłaniają postaci otuleniem na ziemię bezwładnie i już nie pada ale mróz przędzie nićmi zmienia rosę w gołoledź śnieżycy szał zawieją w zaspy zima tuż tuż
  22. można zmieniać i poprawiać, napisałam, że twoje sugestie zmieniają wierszyk, a to nie warsztat, mały błąd to nic, ale wiersz i sens nawet, gdy lżej to w następnym wierszu wg mnie nie jaśniej bo z konfabulacji :) oki, Fly, odlatuję hejka pamiętaj nie za szybko leć ok :) !
  23. Wracam - po zastanowieniu - Te cztery pkt. - można przyjąć też taką interpretację. Ciekawe zmiany zasugerowałaś, tylko trudne do wdrożenia z racji wynikających tj. częstego i to wszędzie prawie spotykania się z konfabulacjami. Nie wiem, co rozumieć przez łasowość ? Pozdrawiam z racji.. ??? konfabulujesz na całego ;) widmo zaczekanie w prozy szklance upływ nowiu dotknął rantu dnem do góry brzeg owalu na spodku odrobiną wody zanurzony w cukrze - kryształ w proszku pod szkłem próżnia a meridian gdzieś na stole kromka chleba zamieniła się w sucharek i masło osełkowe takie jakieś czy chcieć to móc nie mając odwagi czy brak połączy zaufaniem pomijając zniekształcone halucynogenne racje że odwrócenie ról fascynujące przebieg w połowie poznany tylko czy pragnienie może dopełnić się pytaniem z konfabulacji ?? czy tak nie lżej i jaśniej ?? można zmieniać i poprawiać, napisałam, że twoje sugestie zmieniają wierszyk, a to nie warsztat, mały błąd to nic, ale wiersz i sens nawet, gdy lżej to w następnym wierszu wg mnie nie jaśniej bo z konfabulacji :)
  24. Dziękuję za dygresje i sugestie, to wybija obraz z tej jakże podekadenckiej rozpaczy :) Pozdrawiam
  25. :))oj widzę, znów szalejesz Panie Biały i to od rana, kto będzie płacić podatki potem za ten hazardzik ? pzdr. :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...