Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Fly Elika

Użytkownicy
  • Postów

    2 762
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Fly Elika

  1. łojeju witaj marcelina, co ty tutaj na orgu robisz? to już w holandii roboty dla poetów nie ma? ja cię kręcę nie wiedziałam, kiedy wróciłaś i co teraz porabiasz oprócz tego, że na portalu wyginasz śmiało ciało? ja się nie upijam odkąd strollowałam automat do kawy u tego turka pod amsterdamem, co to nam wiersze o miłości z kablem w ręku recytował, zapomniałaś? marcelinka to ty czy nie ty? doprawdy nie wiem z kim rozmawiam, jasna cholerka, całkiem zgłupiałam, a na orgu jeste trzeci dzień, dziwne właściwości ma ten portal... no w holandii łojeju, łojeju, nie nie, ja tu tu tu z predyspozycją , bo w holandii, żebyś wiedział, ty mi wierz !!! to tylko ręce do wody, albo w tulipany i do tego ten równy podmuch, uuuhmmm, aaaapsik, cholewcia a cóż to? olej czy farba jaka koło nosa kapie, z pędzla na brod i pod most, lub na rabatkę, a ty celuś pewnie jesteś, no pewnie że tak, ja cie tylko słyszę, że coś nie tak, możeś coś słaby albo cuś, może nie turek a tatarek pod tyłek i naprzód, tylko ty już nie kabluj, a co las to ty śśśpij i się w warkocz już żadyn nie pleć jedź tam hehehe hen i wróć, no to gdzie ty jesteś tera hy :), aaa hellll la?
  2. Łojeju, ME się z wrażenia łupił/o przękasy, uwaga bo zabraknie na łuczywo
  3. Suma sumarum to mnie rozśmieszył ten wiersz, nie wiem czy to dobrze, mam wrażenie, a zagrać przecie można tak i w bambuko jaki w pernambuco, choćby z przyzwyczajenia :)) pozdrawiam
  4. dziś wybiorę się na spacer w góry właśnie zakwitł tulipan czerwony drugi pączek czeka na rozchylenie to tylko jeden dzień i minie noc będą razem są tuż tuż już tak blisko siebie panie Janie te kwiaty są z tej samej cebulki
  5. A dzięki Alunko, że zaczarowanie ... pięknie :)), ale ... czy to tylko zaczarowanie, chyba nie a nawet nie chyba i pozdrawiam oczywiście
  6. Dzięki, że zajrzałaś J.J. miło mi jak działa tak działa i tak świadomie :) mi o tym piszesz. Pozdrawiam
  7. pięć pierwszych wersów łącznie z ostatnim tylko o sobie to takia opera mydlana zdaje mi się ciągoty jak to z masculina wyłażą Tomaszku, jeśli to Cię nie obrazi jednak ty potrafisz po swojemu ogień rozniecać tak coś mi się widzisz :)) trza ci się dobrze przyjrzeć pozdrawiam autora
  8. słuszne wnioski, i jednak dobre bo efektywne pozdrawiam
  9. hmm, mam podobne z wiersza refleksje co w wierszu pozdrawiam
  10. Eliko, chętnie odpowiedziałabym na twój komentarz, ale nie bardzo mogę zrozumieć, co miałaś na myśli pisząc do mnie. Pozdrawiam o temacie wiersza, czyli o tej niby wolności pod ? pozdrawiam
  11. dziękuję za czytanie 13 i pozdrawiam a z wersami już poprawiłam, zerknij proszę, czy tak lepiej? serdecznie
  12. Jak fajny, fajnie :) i dzięki, również pozdrawiam
  13. dzięki Alunko pozdrawiam
  14. och to chyba wiersz, jak ładunek emocjonalny i dobrze ujęty, mimo przesadzonego ostatniego wersu... dla mnie trochę zbyt dobitnie :), poza tym lubię Twoje utwory, pozdrawiam do poczytania
  15. dobry sonet, przebiegły a jednak stonowany wart przeczytania, jak ten ważny refleks świetlny i za to dzięki pozdrawiam
  16. pole wierszy jest testamentem, jak trawa nocą czy dniem i to jest dobre, a że nie tylko trawa, ale pola wszelakie to też... pozdrawiam
  17. ładne, refleksyjne pozdrawiam
  18. ciekawe, jak ładny motyw "gałązki" to 'ale' niepotrzebna aż taka egzaltacja, albowiem pewność nietórych prawd jest już nami, pod rzekomą starannością treści wiersza kryje się chęć pobudzenia do irytacji nie wiem czy akurat potrzebnej komu, gdy nie ma spójności z celem i właściwie, jest faktem przeszłym niekoniecznie istotnym, ładnie napisane jak i zbyt wyimaginowane pozdrawiam
  19. takie jakieś to zadelikatne i mało wyraziste w przekazie, przesłona chyba też mocno przydymiona, natomiast sparzy palce zupełnie, zupełnie chyba nieświadomie, ale dobrze przewidziane serdecznie
  20. dobrze prawi Jimmy, przyjemna końcówka wiersza pozdrawiam
  21. zamiast palca może jeszcze np. patyk i więcej wina, czasem się szybciej ścina pozdrawiam
  22. to za przyczyną spreparowania, refleksyjne, aczkolwiek na własne życzenie echa się moga się w końcu odbijać pozdrawiam
  23. króciutki, czuły zwrot zakończony tą spędzającą sen z oczu niewiadomą... a powinno być to bardziej jasne i oczywiste cóż pozdrawiam
  24. fajnie, że zajrzałeś kumam, że nie rozpisywać rozsunięciem, czyli zsunąć w bardziej litą wersję? zawitaj do mnie jutrznym świtem w okrasie tuż ponad śladami bosych stóp po zaspanej rzece pomierzwij liście i otrząśnij z kropel rosy rozprzestrzenieniem po pistach słonej zieleni podążając za nicią omijaj pętelki nawiniętych wokół zadrzewień wzgórz i spadających na mimośród moich szafirowych półmroków tak lepiej... pozdrawiam
  25. przewrotnie? dziwne dlaczego... za ziarenko wdzięcznam pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...