Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Anna_Para

Użytkownicy
  • Postów

    7 513
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Anna_Para

  1. A co to ma wspólnego z moim wierszem? Ten głos nie jest merytorycznym komentarzem mojego wiersza. Żegnam ozięble. Para:)
  2. Bardzo dobry wiersz. Kolejny Twój dekadencki, strasznie "z dołka"... Powtórzę: skrót, metafora, obrazy skądś, z drugiej strony powiek. "szczelni bez granic" - bardzo... Bardzo "dla mnie" dziś ten tekst. Nie przyczepię się nawet do inwersji... przekonałeś mnie. Cieplutko, Para:)
  3. Emmo, Dziękuję. Dobranoc. Cieszę się, że howk! Cieplutko, Para;)
  4. Tomaszku: Dzięki piękne. Za inspirację również. Cieplutko, Para:)
  5. Wiersz w Twoim stylu, wszystko tajemnicze, ukryte w metaforze, jak lubię. Wiesz, że zabrałabym "bomb", a poza tym - bomba. Pozdrawiam cieplutko, Para:)
  6. Dyźku: Dzięki. Bardzo mi bardzo. Cieplutko pozdrawiam, Para:)
  7. Jacku: No wiem, że "stukają". W ostatniej - jest rym;) Dzięki. Ustalmy: Tak, to nie jest dobry wiersz. Skoro jednak już tu trafił, niech zostanie, i w tej formie. Cieplutko, Para:)
  8. ZjaBo: O! Uśmiechnęłaś mnie tym komentarzem od ucha do ucha. Dzięki, cieplutko, Para:)
  9. Emmo: Najpierw wklejam do warsztatu, później "wyżej", więc po prostu - nie masz racji. Widzisz... obrażasz się na mnie, bo nie zrozumiałaś intencji mojej wypowiedzi. Na pewno nie chciałam Cię urazić. W pierwszym etapie naszej rozmowy o poetyce, kiedy się "rozpoznawałyśmy", zaproponowałam, żebyś poczytała moje wiersze, i przekonała się, że także piszę "rymowanki", lekkie teksty z rytmem, "piosenki" - bo nie mam odwagi nazywać je "pieśniami". Zinterpretowałaś tę wypowiedź, jako napuszoną bufonadę. Przykro mi. Na pewno nie chciałam Cię urazić. Powtarzam: Nie mam zwyczaju obrażać współużytkowników forum. Już odebrałam Twoją opinię, że wiersz się nie podoba, ponieważ rymy są zbyt dokładne... I nie mogę się z nią zgodzić. Niestety wiem, że rację ma niżej podpisany Jacek Suchowicz. Z jego opinią się zgodzę. Ale dziękuję Ci za komentarz i głos w dyskusji. Pozdrawiam cieplutko, Para:)
  10. Emmo: Z szacunkiem: Nie poprawię już tego tekstu, ponieważ jest gotowy. Dzięki, że wracasz do komentarzy już przeczytanych wierszy. Pozdrawiam, urlopowa Para:)
  11. Islamic: .................................................................................................................................... Ja Ciebie też. Para:)
  12. Grażko: Dzięki piękne. Właśnie o to chodzi. Jasne, że można nie komentować, jeśli się nie rozumie wiersza... Ale można napisać po prostu, badając tekst intuicyjnie - "nie rozumiem tego tekstu, a przecież przesłanie powinno być jasne, czytelne"... Dzięki za wsparcie i głos. Pozdrawiam serdecznie, Para:)
  13. Islamic: Uffff, nareszcie. Obrażanie osób, których nie znasz wychodzi Ci najlepiej. Lepiej niż wiersze. END. Para:)
  14. Oxyvio, no właśnie. Dziękuję. Ja również przyjęłam tę metodę i teraz żałuję. Pozdrawiam, Para:)
  15. Emmo: Jest mgła, jest chłodno, ale jest inaczej. Nawet kaczki tu - bardziej podobne do kaczek:) Cieplutko pozdrawiam, Para:)
  16. Elizko, Bardzo mi bardzo. Dziękuję pięknie, cieplutko, Para:)
  17. Wanessko, dzięki, dzięki. Bardzo się cieszę. Jeszcze na nim warsztatuję. Para:)
  18. Grażko: Dzięki piękne. Troszkę podrasowałam stylistycznie. Rzuć ponownie okiem...? Lepiej? Para:)
  19. Dawnieju: Ok, poprawiam. Nie będzie nieba i łez. Będzie jad (ło) i piwnica:))))) Dzięki piękne. Przepraszam. Para:) Ps. Zobaaaaacz! Poprawiłam.
  20. Dawniejku, ale wiedziałam, że mam "brudno", bo się pokrzyżowały konwencje, i nie wiedziałam, co mi doskwiera, widziałam, że jestem z czegoś niezadowolona... Takie proste! Przecież właśnie "oczy"!!!Bardzo dziękuję i dziękuję, i ...dzięki, dzięki... Biorę obie wersje / jedna pod drugą. Mogę, prawda? Buziaki. Para:)
  21. Elizko, bardzo Ci dziękuję. Pozdrawiam. Para:)
  22. Islamic: To w takim układzie okaże się osobą niewdzięczną, bo niespecjalnie obchodzi mnie twoja dogodność tak naprawdę, natomiast zdecydowanie mam prawo powiedzieć, że bzdura jest bzdurą, jeśli autentycznie wyłącznie nią jest; a że jestem przeciwny panoszeniu się gargantuicznych bzdur i piramidalnych bezmyślności w miejscu które lubię, to akurat faktycznie chyba moja bardzo wielka wina. W ramach własnej konwencji także nie musisz odpowiadać. (o, ucha cha, ....) Para:)
  23. Islamic: Przyznam, że nawet tego nie czytałam. Podziwiam ilość jadu... Skorpion? MASZ RACJĘ. JESTEM GŁUPIA I PODŁA. Zadowolony? No! Pozdrawiam znad jeziora. Para:)
  24. a ja zachodzę za jeziora, trochę ciężarna, trochę lekka, zupełnie zdrowa, chociaż chora, złowiona w sieci mgła, kaleka. oszukiwana dnem błędnika, zielonoszara – do dziś w śpiewie, splątana z ciszą ryb zanikam na zodiakalnym, czarnym nie wiem. kąśliwe dozy, sok skorpiona, trafią gdzie trzeba, w środek tarczy. śmierć podawana od ogona. ależ banalne. a wystarczy. ToBie
  25. Marku, no właśnie unikam rozwiązań, jakie mi proponujesz: uciekam od dokładnych rymów. W pierwotnej wersji były ... zmieniłam. Zdecydowanie proponujesz "archaizację" tekstu, ale dzięki, że czytasz i komentujesz. Cieplutko pozdrawiam, Para:) Ps. Krety są "podziemne", żeby podkreślały kontrast tego, co "podniebne". Wiersz przeszedł warsztat i jest już gotowy. Dzięki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...