Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Anna_Para

Użytkownicy
  • Postów

    7 513
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Anna_Para

  1. doszłam do takiego absurdu zdrabniania imienia że zacząłeś znikać nagle łóżko stało się zbyt wielkie i wielkie noce – zbyt czarne czerwone i czarniejsze portiery nadęte spadochronami na plecach poznaczonych ścieżkami kontur nasycenia w zygzaki grafolog powiedziałby – wariactwo obrazkowe pismo kochanków zblednie do następnego szczytu do doliny się zagoi doszliśmy do absurdu
  2. Cezary: Dzięki bardzo. Trącona, ale - może być. Byle nie spadła. A że "wysoko" - mówisz, miło mi bardzo. Para:)
  3. A no widzisz, Tomaszku! Wszystko Ci pokręciłam! Gapa jedna! ;) Para
  4. Kaliope: Piękny wiersz. Ale po co te wstrętne inwersje!!! Pozdrawiam cieplutko, Para:)
  5. Tomaszu, doskonale! Wspak - taka sama treść! Podobaś ode mnie! Cieplutko, Para:)
  6. Andrzeju: Nie lubię inwersji. Poza tym - wiersz jest mi bardzo bliski w tematyce. Pozdrawiam cieplutko, Para:)
  7. Patryku: Wiersz jest doskonały. Ja - w przeciwieństwie do poprzednich Czytelników - zrezygnowałabym z pierwszej strofki. Cieplutko, Para:)
  8. Sylwanie: Starannie dziękuję, cieplutko pozdrawiam za piękny wierszowany komentarz albo jakoś tak. Bardzo wdzięczna, Para:)
  9. Ty wiesz, że dałam się nabrać??? Pobiegłam poprawiać:))))) Wesoło tu mamy! :)))))))))
  10. Nie mam szczęścia do muzyków, Dawnieju! ;((((( Co poznam, to mu się nie podobam! Ps.
  11. Mówił, że śpi, ale licho go wie. To taki łobuz jest straszny, że się go boję, czasami. Czasami nie, a czasem nawet za nim tęsknię! Tak, Dawnieju! Cieplutko, Para:)
  12. No tak, tak, to, o czym Pan myśli, Książę.;)))) Cieplutko, Anna.
  13. Dawniej: Przejdziemy oboje na napęd bezbiałkowy. Koniecznie. Dzięki bardzo. Chyba, że "niektórzy" jest o kim innym:) Cieplutko, Para:)
  14. Doskonały tekst. Gratuluję. Cieplutko pozdrawiam, Para:)
  15. Doskonały, mocny tekst. Brrrr. Ciarki przeszły! Pozdrawiam, Para:)
  16. przepraszam. no jakoś tak – mówisz, i znów nie śpimy do rana. cabernet sauvignon, contra wódka z sokiem. ty o wozie – ja o powrozie, skrzypię ci jak piąte koło, pilnujesz, żeby powróz został na strychu. na twoje szczęście mnie nie kochasz. musiałbyś mi masować stopy, wieszać dla mnie gruszki na wierzbie, upiec kochanego sokoła na kolację ze śniadaniem. mówisz sio i znikam. albo nie.
  17. Rafale: Wiersz może Ci się nie podobać. Jasne. Tym razem zupełnie się z Tobą nie zgadzam, ale to przecież nieważne. Ważne, że się czytamy, i możemy wzajemnie liczyć na nasze opinie. Dzięki. Para:)
  18. Dawniej: Ogień w pierwszej jest - jako siła niszcząca. Nie powtórzę go, ale może miasto zmienię w ciasto i upiekę chlebuś? Dzięki. Cieplutko. Rara;)) O! I gotowe ;)
  19. Dawniej: Masz rację. Teraz też mi się to nie podoba. Jak mogłam wysmażyć takiego gniota??? Nie wiem! Francuszczyznę poprawiam! Albo - wyrzucam! Dzięki, pozdrawiam cieplutko, Para:) Już poprawiam, o, poprawiłam. O!
  20. Dawniej! ;))))))) Pozumiem. Dziękuję bapdzo. Cieplutko. Papa:)
  21. Anno: Dzięki piękne. Cieplutko pozdrawiam, Para:)
  22. Grażko: Cieszę się, że wracasz. Miło mi bardzo. Cieplutko. Dziękuję, Para:)
  23. Leonioooo! Dzięki za zaufanie!!! Cieplutko, Para:)
  24. Anno Myszkino: No, nie skłania. Ale pora spać, bo późna para, tzn. pora. Dzięki dobranocne, cieplutko, Para:)
  25. Marku Dziekanie: Strach na wróble to strach "dla pozoru". To figura retoryczna, wyrażająca prawdziwość strachu peelki. Fakt, że to "ozdobnik". Ale nie jest jedynie barokową falbanką. Jest wg mnie funkcjonalny. Dzięki za czytanie i komentarz. Miło mi. Wiem, że nie zatrzymujemy się przy tekstach jałowych, bez wartości, zatem Twój głos poczytuję sobie za komplement. Dzięki, Para:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...